Zamknij

Ratusz wraca do niespełnionej obietnicy. Zadaszenia stacji metra do końca kadencji?

06:36, 12.09.2022 Kamil Witek
Skomentuj KW KW

Kiedy ursynowskie stacje metra doczekają się wreszcie zadaszeń nad wejściami? Po latach obietnic w końcu pojawia się konkret. Miasto wpisało inwestycję do planów i szykuje się do wybrania koncepcji zadaszeń, choć już raz wydało na to pieniądze - osiem lat temu.

Chronią przed deszczem, chronią przed wiatrem i nie ma ich na Ursynowie. Mowa o zadaszeniach nad wejściami do stacji metra. Nawet mżawka czy słabe opady śniegu zamieniają prowadzące do stacji schody w śliską pułapkę. Pasażerowie podziemnej kolejki od dawna twierdzą, że trzeba to zmienić.

- Myślę, że potrzebne są zadaszenia. Podejrzewam też, że dzięki nim łatwiej byłoby utrzymać czystość - mówi pan Arkadiusz. - Na pewno by się przydały - zauważa inna pasażerka. - Powinny być. Ale wiele rzeczy powinno być, a nie ma - stwierdza dosadnie kolejny pytany przez nas pasażer metra. 

Projektanci pierwszych stacji linii M1 w czasach PRL nie przewidzieli zadaszeń. W zeszłym roku ursynowski ratusz przekazał Zarządowi Transportu Miejskiego 650 tys. złotych na rozpoczęcie prac nad wiatami. Po roku pojawił się wreszcie konkret.

- 8 września inwestycja została wprowadzona do Wieloletniej Prognozy Finansowej Zarządu Transportu Miejskiego - przekazuje Grażyna Nogowska-Bielejewska z ursynowskiego urzędu.

Oznacza to, że od projektowania i stawiania zadaszeń nie będzie odwrotu.

"To już trwa tyle lat"

Zadowolenia z tego powodu nie kryje Piotr Skubiszewski z Otwartego Ursynowa. Radny - podobnie jak wielu innych - od kilku lat domagał się osłonięcia wejść do ursynowskich stacji metra.

- Cieszę się, że sprawa idzie do przodu. To już trwa tyle lat. Zadaszenia zdecydowanie poprawią komfort pasażerów. Jednocześnie jako samorządowiec zdaję sobie sprawę, że realizacje niektórych inwestycji mogą się przeciągać. Mogę nad tym tylko ubolewać - komentuje Skubiszewski.

Wpisanie zadaszeń do planów inwestycyjnych miasta to jednak dopiero początek drogi. Kolejnym etapem będzie konkurs na koncepcję nowych wiat. Przypomnijmy, ZTM już raz go ogłosił - w 2014 roku. Wybrano wówczas projekt betonowo-ażurowych wiat pracowni "Iglo" Ewy Rams. Dlaczego miasto nie skorzysta z tamtych pomysłów?

- Na przestrzeni ostatnich lat otoczenie stacji metra zmieniło się dość znacznie, inne są także tendencje w projektowaniu dlatego też dzielnica chce uzyskać nowe opracowania projektowe - tłumaczył Tomasz Kunert z Zarządu Transportu Miejskiego.

Radny Otwartego Ursynowa broni jednak decyzji o wyłonieniu nowej koncepcji. 

- Najłatwiej powiedzieć, że to źle. Na pewno szkoda, ale pewne rzeczy się zmieniają i trzeba je brać pod uwagę. 8 lat to na pewno trochę za długo na budowę zadaszeń. Projekty się jednak dezaktualizują. Oczywiście najlepiej byłoby je realizować od razu. Życie jednak wszystko weryfikuje - zauważa Piotr Skubiszewski.

Jak zdaniem pasażerów powinny wyglądać zadaszenia? - Coś finezyjnego - stwierdza pasażerka. - Zależy od kosztów. Żeby nie było dodatkowych - dodaje inny pasażer. 

Zdążą do końca kadencji?

Mimo wpisania inwestycji do planów i przeznaczenia 650 tys. złotych na jej pierwszy etap nie wiadomo, ile zadaszenia będą kosztować. Dodatkowe środki - jak twierdzi ursynowski ratusz - przygotuje już Zarząd Transportu Miejskiego. Władze mają jeszcze jeden pomysł na sfinansowanie wiat na Imielinie i Kabatach.

- Będziemy dążyć do współfinansowania zadaszeń przez inwestorów, którzy będą w ich pobliżu realizować inwestycje mieszkaniowe - mówi Grażyna Nogowska-Bielejewska z ursynowskiego ratusza.

Wstępny harmonogram prac powstanie dopiero po skosztorysowaniu nowego projektu wiat. Jeszcze w zeszłym roku burmistrz Ursynowa Robert Kempa obiecywał, że zadaszenia będą gotowe do końca tej kadencji samorządu. Czyli powinny się pojawić w 2023, a najpóźniej w kolejnym roku, jeśli wybory zostaną przesunięte.

- Myślę, że nie ma znaczenia, czy powstaną do końca kadencji, czy rok później. Żyliśmy bez nich tyle lat i najważniejsze, że powstaną. Cieszę się, że ktoś zaczął podchodzić do tego poważnie - nie kryje entuzjazmu radny Skubiszewski.

(Kamil Witek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(20)

jaja

37 29

Metro powinno mieć: windy przy każdym wyjściu, czyli po 1 z każdej strony od dołu i z każdej strony po 2 na górze (a nie po 1 na stację, jak to jest obecnie na większości stacji); tylko nowe tabory wagonów (ruskie ciągle się psują, są niebezpieczne dla niepełnosprawnych na wózkach i nie tylko - ogromna dziura między pociągiem a peronem); ściany plexi z automatycznymi drzwiami na stacjach (redukcja hałasu, szkodliwych opiłków w powietrzu i przede wszystkim bezpieczeństwo - koniec z samobójstwami i wypadkami); tyle fantazja i marzenia, bo o czym my mówimy jak głupich zadaszeń tyle lat nie potrafią zrobić? 09:15, 12.09.2022

Odpowiedzi:10
Odpowiedz

asteraster

18 26

tylko po co tam te zadaszenia? 15:16, 12.09.2022


BoomBoom

19 22

I ruchome schody do każdego mieszkania :-) 16:21, 12.09.2022


głos rozsądkugłos rozsądku

16 13

Ruszcie d. sprzed kompów w swoich zaściankach, obejrzyjcie sobie zadaszenia i ruchome schody na M2 to zrozumiecie o co chodzi. 21:57, 12.09.2022


asteraster

15 14

Pisanie o "ruszeniu dupy" w kontekście budowy ruchomych schodów jest zabawnym połączeniem :)
Artykuł mówi o zadaszeniu, nie o ruchomych schodach, tylko po co to zadaszenie, dalej nie rozumiem. Nawet jeśli będzie padało to co Ci da te 5 metrów więcej nim wyjdziesz na deszcz? 10:43, 13.09.2022


głos rozsądkugłos rozsądku

9 4

Przecież to twój trollkolega bum jak zwykle pisze nie na temat, tym razem o ruchomych schodach w mieszkaniu. Z kolei zadaszenie jest po to, aby na schody nie napadał śnieg, który zaraz zmienia się w śliski lód, a na tym lodzie młodzi ludzie łamią sobie nogi, gdy zbiegają po schodach. Tłumaczę wam obu, bo rozumiem szok kulturowy ludności napływowej w wielkim mieście. Obejrzyjcie stację M2, tylko ostrożnie, aby szok się nie pogłębił. Dla bezpieczeństwa weźcie gumiaki, waciaki i berety z antenką. 12:48, 14.09.2022


asteraster

1 3

ciezko nazwac go kolega, znamy sie tylko z sekcji komentarzy, wiec okreslenie znajomy by bardziej pasowalo :) ... a to jak na chodnik tuz za tymi schodami napada snieg i zamieni go w sliski lod to juz jest ok? tam juz sie nog nie lamie? ... czyli chcesz zrobic zadaszenie ktore bedzie funkcjonalne jedynie przez krotka czesc roku - to jak ze sporem o sciezki rowerowe ten sam vibe :) 18:40, 14.09.2022


asteraster

4 4

moze wystarczy znak zakazu biegania po schodach? 18:41, 14.09.2022


głos rozsądkugłos rozsądku

2 6

Proponuję zakaz = ban dla Boom i aster. To wystarczy, aby komentarze na portalu Haloursynów przestały być debilne. 22:33, 14.09.2022


odpowiadam odpowiadam

3 0

~aster, pytasz po co te zadaszenia?
Żeby nie łamać, kręgosłupów, czy rąk i nóg na oblodzonych schodach. 14:30, 15.09.2022


BoomBoom

0 3

Ile było złamań kręgosłupów na schodach do metra? 18:21, 15.09.2022


reo

SzmitsonianSzmitsonian

7 3

"coś finezyjnego", tak, jasne, hahaha, śniegowi jest akurat wszystko jedno. 10:48, 12.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

głos rozsądkugłos rozsądku

18 8

Na wiaty proponuję jakiś tani materiał jak w wiatach rowerowych. W dzisiejszych czasach, gdy walczymy z betonozą na Ursynowie chyba nikt nie będzie żałował rezygnacji z ciężkich, cyt. "betonowo-ażurowych" wiat. Za zaoszczędzone pieniądze trzeba wykonać schody ruchome "w góre" na każdym wejściu do metra. 14:19, 12.09.2022

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

Głos rozsądkuGłos rozsądku

7 2

Zwykle półkola nie wymagają konkursu, a spełnią zadanie ochrony przed deszczem i śniegiem! 10:37, 13.09.2022


BoomBoom

5 7

Najtańsze to będą stare łopaty z turbin wiatrowych :-) 19:23, 14.09.2022


głos rozsądkugłos rozsądku

6 7

Spadaj trollu. Jesteś nudny jak flaki z olejem. Dowcip - wczesny Bierut. 22:29, 14.09.2022


BoomBoom

7 3

Miłośniku komunistycznych kacyków, nikt obecnie nie będzie przerabiał wyjść z metra instalując ruchome schody. Każda stacja ma windę dla niepełnosprawnych. A materiał ze starych łopat turbin wiatrowych jest właśnie używany do budowy zadaszeń jako forma recyklingu. Możesz sobie pisać do woli, bo ja nikogo nie wypędzam ani nie cenzuruję wypowiedzi, ale twoje żądania nie zostaną spełnione. 08:31, 15.09.2022


UrsynowianinUrsynowianin

22 2

Zamiast zrobić, można obiecywać.
Lemingi wszystko kupią 15:33, 12.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Nie POrządzicieNie POrządzicie

17 1

ile jeszcze do końca kadencji? Ile tych zadaszeń ma być wykonanych? Tyle lat o tym się mówi i na tym się kończy. Filtrów w POW brak, parku nad tunelem brak, nawet chodniki nie remontowane. Sprzątane raz w miesiącu, trawniczka kompaktowy budują już kolejny miesiąc. Czy można im wierzyć? Wezmą kasę za projekt wstępny i będą to obiecywać na czas wyborów samorządowych. 13:00, 13.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

odpowiadam odpowiadam

4 1

Ile faktycznie było złamań na oblodzonych , czy mokrych schodach do metra, nie wiem. Ale wiem, że wiele osób widząc śliskie , czy zalane schody rezygnowało z zejścia do metra. Rozsądek brał górę, nad wygodą podróżowania metrem. 23:24, 16.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%