Glazurnik w przerwie między przyklejaniem płytek zabrał biżuterię o wartości około 3 tysięcy złotych. Z kolei inny fachowiec, który przyszedł zamontować drzwi, z mieszkania zabrał kosztowności. To przypadki tylko z ostatnich dwóch tygodni na Ursynowie.
Fachowcy najczęściej wzbudzają zaufanie u swoich zleceniodawców. Tak było także w ostatnim przypadku. Właściciel mieszkania zostawił robotnika samego w domu. Gdy wrócił okazało się, że już nie ma biżuterii. Na dodatek robotnik jeździł jego samochodem.
Podobnie zachował się glazurnik, który z mieszkania małżeństwa z Ursynowa wyniósł złotą biżuterie. Takich sytuacji jest coraz więcej. Policja apeluje o ostrożność.
- Podstawowa zasada to ograniczone zaufanie do obcych. Nie możemy ich zostawiać w mieszkaniu samych – mówi nadkomisarz Magdalena Bieniak z policji.
[ZT]254[/ZT]
[ZT]274[/ZT]
[ZT]100[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz