Zamknij

Rodzice nie wytrzymali! Przyszli z transparentami przed ratusz

22:05, 09.12.2013 Edyta Piotrowska Aktualizacja: 17:55, 10.12.2013
Skomentuj EP EP

Transparenty, megafon i zdesperowani rodzice uczniów Szkoły Podstawowej nr 323 im. Polskich Olimpijczyków, przy ul. Hirszfelda. Tak wyglądał protest rodziców z Ursynowa przed stołecznym ratuszem. Wyszli z transparentami walczyć o bezpieczną drogę do szkoły.

- Walczymy o to, żeby przejście dla pieszych było bezpieczne dla naszych dzieci. Zdarzyło się tam już kilka wypadków i było kilka potrąceń dzieci. Ostatnie potracenie było w czerwcu. Chłopiec jest cały czas rehabilitowany – mówi Agnieszka Robak, matka jednego z uczniów i przewodnicząca rady rodziców.

Protestujących było niewielu. Przed stołecznym ratuszem zebrało się około 20 rodziców. Byli jednak doskonale przygotowani i widoczni. Przynieśli ze sobą transparenty, na któych widniały ich żadania. A domagają się budowy sygnalizacji świetlnej przy ulicy Dereniowej i przebudowy przejścia dla pieszych, tak by było bezpieczne dla ich dzieci. 

- To jest niezbędne! Chcemy żeby powstała tam droga z chodnikami i miejscami parkingowymi. Żeby chodnik nie był tak szeroki jak teraz. Chodzą po nim piesi i jeżdżą samochody. Dzieci są narażone na potrącenie – mówi Wioletta Krzyżanowska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 323 im. Polskich Olimpijczyków.

Rodzice nie kryli swojej desperacji. Na transparentach można było ujrzeć napisy: "Światła=życie" czy "Odbieracie światła na Dereniowej - narażacie życie naszych dzieci". Wręczyli też rzecznikowi miasta petycję, która trafi do prezydent miasta.

Szanse na zmiany są niewielkie. Dzielnica chciała na to przeznaczyć pieniądze, których nie udało się wydać na rekultywacje dwóch jeziorek i budowę domu kultury

- Presja rodziców spowodowała, że zmieniliśmy priorytety. Miały być to światła przy ulicy Dereniowej i przedszkole przy Tanecznej – mówił w czasie pikiety Piotr Guział

Burmistrz Ursynowa Piotr Guział twierdzi, że pieniądze zostały dzielnicy zabrane przez władze stolicy.

- Żadne pieniądze, na żadną z tych inwestycji, nie zostały zabrane. Są one przeznaczone na rekultywację jeziorek i budowę domu kultury – tłumaczy Bartosz Milczarczyk, rzecznik ratusza i dodaje – Mam nadzieję, że burmistrz ze swojej puli na inwestycje wygospodaruje środki na poprawę bezpieczeństwa uczniów. 

 

[WIDEO]19[/WIDEO]
(Edyta Piotrowska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%