Minął rok od przebudowy skrzyżowania Stryjeńskich i Przy Bażantarni. Z myślą o pieszych poszerzono wysepki i postawiono sygnalizację świetlną. Korzystają z niej również rowerzyści, którzy po swojej ścieżce mogą objechać całe skrzyżowanie. Zapytaliśmy mieszkańców czy dzięki tym zmianom czują się teraz bezpieczniej przekraczając jezdnię.
Skrzyżowanie ul. Stryjeńskich i ul. Przy Bażantarni należało przez lata do najniebezpieczniejszych punktów na drogowej mapie Ursynowa. Piesi bali się wkraczać na pasy, bo nie mieli pewności, czy rozpędzone samochody zdążą zahamować. Czasami musieli przepuścić wiele aut, zanim któryś z kierowców się zatrzymał. Przez to wydarzył się tu niejeden wypadek.
Po tym jak pod samochód wpadło dziecko, jeden z mieszkanców napisał petycję, popartą przez prawie 600 osób, w której domagał się budowy sygnalizacji świetlnej. Kilkuletni nacisk na dzielnicę i Zarząd Dróg Miejskich przyniósł pożądany skutek. Pod koniec kwietnia 2019 roku u zbiegu Stryjeńskich i Przy Bażntarni stanęły światła.
- Czy to był dobry pomysł? Najlepszy! Dobrze jest. Na pewno bezpieczniej. Dużo ludzi do sklepu chodzi i ma ułatwione zadanie, bo nie musi z siatami uciekać przed samochodami - mówi pan Krzysztof.
Poprawiła się też droga dzieci do szkoły, które wprawdzie teraz się uczą w domach, ale przez wiele miesięcy rodzice nie musieli już drżeć o ich życie, pozwalając im na samodzielne dotarcie na lekcje. Wcześniej, wielu z nich wolało ze względów bezpieczeństwa wozić je do podstawówki przy Małcużyńskiego samochodami, choć mieli do pokonania dystans zaledwie kilkuset metrów.
- Nie chcę już pamiętać, jak ciężko było czasami przejść przez Stryjeńskich. Teraz jest komfortowo, chociaż nigdy nie warto zapominać o czujności. Kierowcy lubią łamać prawo, zwłaszcza jak im się spieszy, to na czerwonym pojadą - ocenia pan Miłosz.
Oprócz budowy sygnalizacji świetlnej, rok temu poszerzono również wysepki, czyli azyle dla pieszych oraz wybudowano ścieżkę rowerową wokół całego skrzyżowania.
- Oczywiście, od kiedy są światła czuję się o niebo bezpieczniej i przede wszystkim spokojniej, ale to nie znaczy, że jestem całkiem zadowolona. Mniej się boję kierowców, a bardziej rowerzystów, co nie trzymają się ścieżki, tylko lubią na chodnik zjeżdżać - narzeka pani Emilia.
Wybudowanie świateł i udogodnień dla pieszych kosztowało 1,2 mln złotych. I z perspektywy pieszych były to dobrze wydane pieniądze. Władze miasta do dziś żałują, że w 2013 roku do przebudowania skrzyżowania nie zobowiązały budującego się wówczas sklepu Lida. Sygnalizacja na Stryjeńskich powstałaby dużo wcześniej.
ComingHome10:03, 17.05.2020
Stryjeńskich wciąż najniebezpieczniejszą ulicą na Ursynowie! Zrobić ją na wzór Rosoła - dwupasmowa, ale z pasem zieleni pomiędzy pasami. Z zakazami skrętu w lewo, z możliwością zawrócenia na wys. Belgradzkiej i Przy Bazantarni. ULICA ŚMIERCIIIIII! Zróbcie coś z tym - halo Ursynów, Panie Burmistrzu, Radni!!! 10:03, 17.05.2020
Stefek 11:43, 17.05.2020
Wincyj świateł i progów zwalniających! Zakorkujmy Ursynów już całkiem :-/ 11:43, 17.05.2020
Trololololo11:51, 17.05.2020
Hahahaha dobry bait i trol widzę :) 11:51, 17.05.2020
pol06:41, 18.05.2020
Więcej takiej patologii ,jak ty w samochodach zabijających niewinnych ludzi...........MISZCZOWIE kierownicy.
Byle debil potrafiący jedynie wcisnąć pedał gazu. 06:41, 18.05.2020
Albert15:06, 17.05.2020
im więcej przejść ze światłami tym lepiej. tak w ogóle to Warszawa powinna zostać zamknięta dla prywatnych samochodów osobowych. Możliwość jazdy, tylko dla odpowiednich służb i zaopatrzenia sklepów. Transport publiczny jest na tyle dobry, że spokojnie można się obejść bez samochodu. 15:06, 17.05.2020
Strzelam karpiami w 16:36, 17.05.2020
Zamknieta dla prywatnych aut. Piękne. I w pjong jangu to już działa. 16:36, 17.05.2020
DariaK21:16, 17.05.2020
Zgadza się. Tylko auta z tablicami rejestracyjnymi WI, WD i WE na lewym brzegu. Reszta LU, LLU, WR do mamusi do domciu i parkowanie obok słoiczków. 21:16, 17.05.2020
pol06:39, 18.05.2020
Nie przesadzasz?
Też jestem za komunikacją miejską,ale zacznij myśleć. 06:39, 18.05.2020
Kramer07:29, 18.05.2020
Cicho, to wariat... 07:29, 18.05.2020
ekolog15:00, 18.05.2020
Albert, w pełni popieram! Zwężanie jezdni, poszerzanie chodników i coraz mniej ulic dla ruchu samochodowego! Takie ruchy powinny skutecznie zniechęcić do korzystania z aut i spowodować ich zamianę ich na rowery i transport publiczny. Więcej drzew i zieleni!!! 15:00, 18.05.2020
issaa20:08, 19.05.2020
~ekolog, uważam że w ogóle powinno się zlikwidowac jakąkolwiek komunikację "samochodową". A w dalszej konsekwencji, wytłuc ludzkosc, jako tę najbardziej zagrażajacą "drzewom i zieleni". Bez nas (ludzi) przyroda sobie poradzi, z nami (ludźmi) niekoniecznie, wniosek prosty więc...
howgh! 20:08, 19.05.2020
Strzelam karpiami w 16:35, 17.05.2020
Nigdy nie bedzie bezpiecznie jak sie piesi i rowerzysci nie beda rozgladac. Wystarczy popatrzec, ile osob zgineło przez ostatnie dwa lata pod kołami tramwaju na przejsciach dla pieszych, wlazac pod kola na czerwonym swietle. 16:35, 17.05.2020
Koszałkikocopałkikie09:46, 18.05.2020
Zlikwidowanie prawoskrętu z Belgradzkiej mógł wymyślić tylko jakiś odmóżdżony urzędas. Teraz skręcając w Stryjeńskich dopiero jest niebezpiecznie dla pieszych, bo cykl świateł jest krótki i kierowcy cisną by przejechać 09:46, 18.05.2020
Smutne11:27, 18.05.2020
"Rok ze światłami na Stryjeńskich. Czy jest bezpieczniej?" - Ja bym zapytał o pierwszy kwartał z nowymi światłami na KENie. Więcej zdarzeń drogowych niż bez nowych świateł. Przyjmijcie do wiadomości że przejścia dla pieszych ze światłami czy bez, to są miejsca w których powstają sytuacje niebezpieczne. Ani pasy ani światła nikogo nie zatrzymają. Więcej takich miejsc to więcej wypadków. Więc zanim beztrosko zaplanujecie kolejne super pomysły na następne przejścia i światła zastanówcie się czy to na pewno potrzebne. 11:27, 18.05.2020
Pan Słoik i Pani Nak12:14, 19.05.2020
od jutra jezdze ze swojej wsi do Warszawy rowerem. Nie bedę powodowal korków i smrodzil na ulicach. Moja bardzo wielka wina to bylo straszenie pieszych i rowerzystów Ursynowa oraz jazda na czerwonym swietle. Bardzo żaluje swojego buractwa 12:14, 19.05.2020
Mieciu16:19, 19.05.2020
Nigdy nie będzie bezpiecznie jak urzędas będzie urzędasem a nie człowiekiem:) są miejsca na Ursynowie w których aż prosiło się o rondo ale gdzie tam przecież oni wiedzą lepiej. 16:19, 19.05.2020
Lola07:15, 31.05.2020
A mi się nie podoba. Nie miałam nigdy problemu z przejściem, a teraz kiedy są światła, trzeba bardzo długo kwitnąć w oczekiwaniu na zielone. 07:15, 31.05.2020
Trolololo11:44, 17.05.2020
17 14
Hahahaha dobry bait i trol widzę :) 11:44, 17.05.2020
Wek13:23, 17.05.2020
18 12
Na taki wpis trudno rozsądnie odpowiedzieć. Akurat w tym miejscu światła i przebudowa były potrzebne. Ale generalnie jest to ulica jak inne. I nie są potrzebne istotne przebudowy. Postawa jaką prezentujesz szkodzi społeczeństwu. Jak boisz się przejść przez ulicę to przeprowadź się na wieś. Ale i tam trudno już znaleźć bezpieczniejsze miejsca. 13:23, 17.05.2020