Zamknij

Rolkarz na ścieżce łamie prawo. "Ale gdzie mamy jeździć?"

08:34, 21.06.2018 Redakcja Haloursynow.pl Aktualizacja: 17:49, 04.07.2018
Skomentuj pixabay pixabay

Osoba poruszająca się na rolkach traktowana jest jako pieszy - tak stanowią przepisy, z czego nie zdaje sobie większość osób korzystających z tej formy rekreacji. Coraz częściej dochodzi do konfliktów między rolkarzami a rowerzystami. Sezon na rolki w pełni - odpowiadamy więc na pytania ursynowskich rolkarzy.

Jazda na rolkach to nie tylko świetna zabawa. To dobry sposób na zwiększenie odporności na stres, poprawę krążenia, zlikwidowanie cellulitu czy obniżenie ciśnienia krwi. Zalet jazdy jest wiele, tak samo jak fanów takiej formy sportu, których na ulicach Ursynowa spotykamy coraz więcej.

Osoby poruszające się na rolkach budzą większe kontrowersje niż np. rowerzyści często uznawani przez pieszych za intruzów. Z kolei rowerzyści krzywo patrzą na rolkarzy. Okazuje się, że w Polsce nie ma jasnych regulacji prawnych dotyczących rolkarzy.

Czy rolkarz może poruszać się po ścieżce rowerowej?

Straż Miejska odpowiada: - Osoba poruszająca się na rolkach traktowana jest jako pieszy. Kiedy rolkarz porusza się na ścieżce rowerowej może zostać ukarany mandatem w wyskokości 50 złotych. Takie interwencje zdarzają się sporadycznie – odpowiadają strażnicy.

Zdecydowanie więcej jest konfliktów "o zajęcie ścieżki". Rowerzyści skarżą się, że rolkarzy trudno ominąć. Z kolei ci drudzy mówią, że kierowcy jednośladów chcą mieć całą przestrzeń tylko dla siebie.

- Najgorzej, gdy rolkarz ma słuchawki na uszach. Wówczas niczego nie słyszy i rowerzysta nie ma wyjścia musi zjechać na chodnik - mówi Aleksander.

- Gdzie mamy jeździć skoro nie ma dla nas odpowiednich ścieżek - odpowiada Marta, trenująca na rolkach od kilku miesięcy. Zgodnie z przepisami - na chodniku, ale jak wiadomo tam są piesi, którzy też krzywo patrzą na rolkarzy. Może po prostu wszyscy uczestnicy ruchu na drogach rowerowych powinni się pogodzić z rzeczywistością, podzielić miejscem i przestrzegać zasad bezpieczeństwa?

Rolkowa mapa Ursynowa

Ursynów obfituje w wiele dróg i dróżek, po których wygodnie jeździ się na rolkach. Dodatkowo, dzięki dużej ilości ławeczek – można tu przyjemnie odpocząć i złapać oddech.

Najlepsza nawierzchnia do jazdy - zdaniem rolkarzy - jest na ulicach: Puławskiej, Rodowicza "Anody", w al. KEN, na Belgradzkiej, Moczydłowskiej, Gandhi, Wąwozowej, Ciszewskiego. Jeżeli ktoś preferuje jazdę na kostce warto wybrać się na ulicę Romera. Zdecydowanie gorsze warunki do jazdy są na ulicach: Płaskowickiej, Pileckiego (szczególnie obok Centrum Onkologii) i Dereniowej.

Aby zachować bezpieczeństwo na drodze, rolkarze powinni pamiętać o kilku zasadach:

  • przed jazdą rozgrzej się,
  • zawsze zakładaj kask i ochraniacze,
  • kontroluj prędkość - naucz się hamować,
  • szanuj innych użytkowników terenu, na którym jeździsz - w razie konieczności ustąp pierwszeństwa,
  • nie staraj się robić tricków, jeśli nie jesteś zaawansowanym rolkarzem,
  • korzystaj raczej z terenów do tego przeznaczonych, z dala od ruchliwych ulic,
  • unikaj sytuacji, w których możesz stać się potencjalnym niebezpieczeństwem dla innych - np. jadąc z pasem, zbyt szybko lub słuchając muzyki
(Redakcja Haloursynow.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(26)

yrdytdyrdytd

7 0

fajnie ze ktos poruszyl ten temat, lecz mogli byscie troche bardziej zglebic temat odnosnie przepisow 12:44, 01.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Krzysztof TopolskiKrzysztof Topolski

12 3

Droga dla rowerów (DDR) to coś jak jezdnia wyłącznie dla rowerzystów.
Natomiast rolkarz, podobnie jak dziecko do lat 10 to pieszy. Tak więc DDR nie mogą jeździć ani rolkarze, ani dzieci na 3-4 kołowych rowerkach, ani babcie z wózkami, ani skuterki, ani samochody. PJBC (proste jak budowa cepa)
20:38, 01.05.2015

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

ArtArt

5 0

Czyli dzieci do lat 10-ciu nie mają prawa poruszania się DDR-ami.
Bez względu na liczbę kółek.
Dobrze rozumiem? 11:30, 04.05.2015


bobbob

12 1

to samo dotyczy CHODNIKA który jest przeznaczony, jak sam zauważyłeś, dla pieszych. Dlaczego każesz innym przestrzegać przepisów, a rowerzystom nie? Jakaś uprzywilejowana grupka?
09:10, 21.06.2018


CytadCytad

0 0

@bob
1. Nikt nie każe rowerzystom nie przestrzegać przepisów
2. Chodnikiem rowerzystom jeździć nie wolno, chyba że...zarządzajacy ruchem postawi magiczny znak "droga dla pieszych i rowerów". Wtedy chodnik, chociaż nadal jest chodnikiem i wygląda tak samo jak dotąd, w cudowny sposób staje się przestrzenią dla rowerzystów. I utrapieniem dla nich oraz dla pieszych 11:40, 22.06.2018


misiekmisiek

11 3

Ostatnio pouczał (delikatnie powiedziane) mnie koleś że wg.przepisów nie mogę jechać ścieżką na rolkach, problem w tym że przed chwilą ten sam koleś śmignał na czerwonym przez całe skrzyzowanie tuż przed autami i pieszymi potrącając delikatnie pieszych. Ok. może i nie powinienem był jechać, ale ten koleś to idealny przykład hipokryzji "rowerzystów" ( nie dotyczy normalnych ludzi jeżdżących na rowerze ), przepisy obowiązują tylko te które im pasują. Wymiękł jak podszedł do niego jeden z potrąconych pieszych... 09:08, 21.06.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

em84em84

10 7

rolkarze to największe zakały ddr - jazda parami całą szerokością ścieżki, robienie ósemek bez oglądania się za siebie, jazda w słuchawkach na totalnej nieświadomce... no i NAGMINNE gapienie się w telefon podczas jazdy.
09:13, 21.06.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

CytadCytad

2 0

Że największe, to się nie zgodzę :-)
Jednak dużo gorszy typ to "niedzielni rowerzyści" na Veturilach i innych. Tacy, co to sobie jadą parami całą szerokością, potrafią wjechać na ścieżkę z chodnika w ogóle się nie oglądając i nie mając pojęcia, że włączają się do ruchu, Albo tacy, którzy uparli się, żeby uczy 2-3 letnie dzieci jazdy na rowerkach akurat na DDR 11:20, 22.06.2018


WojtekChWojtekCh

13 1

Jestem rowerzystą. Rozumiem, że rolkarze chcą jeździć po ścieżkach rowerowych bo często są dużo wygodniejsze niż chodniki. Ale powinni pamiętać, że na ścieżce są gośćmi. A więc niech rozglądają się dookoła, nie jeżdżą jak wariaci zagarniając nogami po całej szerokości ścieżki. I jeszcze jedno - zdecydowanie bez słuchawek! (nie słyszą wtedy dzwonka rowerzysty jadącego za nimi) 09:35, 21.06.2018

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

GrigorGrigor

4 3

Skoro tak piszesz to rowerzyści są gośćmi na ulicach, niech więc przestrzegają przepisów, rozglądają się, sygnalizują skręty, zatrzymają się przed przejściem dla pieszych i jeżdżą bez słuchawek w uszach. 19:50, 21.06.2018


CytadCytad

1 0

I jeszcze niech się nie gapią w smartfon w czasie jazdy. Nie do uwierzenia, ale zdarzało mi się, że jakieś jadące na rolkach pod prąd dziewczynki niemal wpadły na mój rower - choć widząc co się dzieje wyhamowałem do zera. 11:13, 22.06.2018


CytadCytad

6 0

@Grigor. Dla ścisłości: rowerzyści nie są gośćmi na ulicach, tylko pełnoprawnymi uczestnikami ruchu (o ile nie ma obok DDR). I w związku z tym maja obowiązek przestrzegać wszysckich przepisów. Rolkarze zaś są na DDR gośćmi i to nieuprawnionymi 11:16, 22.06.2018


jelołjeloł

9 1

Coś w tym jest. Skoro rowerzyści jeżdżą po ulicy, choć mają w tym samym kierunku DdR, bo: (i) łon jest turdefrans i trenuje do wyścigu, (ii) kostka jest zła, (ii) niedzielni rowerzyści nie pozwalają mu pędzić na ścieżce, (iv) żwirek na Żwirki i Wigury mu nie nie pasuje do ciśnienia w oponie - to niech sobie chłopak pojeździ po DdRach, może wtedy coś tam do niektórych rowerzystów dotrze. Choć oczywiście nie popieram ani jednego ani drugiego. 10:21, 21.06.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Michał J.Michał J.

12 0

Jeżdżę na rowerze dużo i nie mam problemów z rolkarzami czy deskarzami, o ile nie jest to dopiero nauka jazdy, nie jadą całą szerokością DDR i jak już ktoś napisał - koniecznie bez słuchawek na uszach. Trochę kultury po każdej ze stron i jakoś da się zgodnie żyć. :-) 10:24, 21.06.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

;);)

4 0

Ale za to na rolkach można jeździć po pijaku, bo i tak wg prawa nie mogą nic zrobić, ponieważ rolkarz to pieszy 10:27, 21.06.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

czyt.czyt.

2 2

A co z informacją o śmiertelnym potrąceniu rowerzystki na KEN dzisiejszej nocy? Artykuł zniknął. Zamiatacie temat pod dywan ... ? 12:56, 21.06.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

VansVans

3 0

bo był fałszywy, jest sprostowanie 13:37, 21.06.2018


VansVans

6 0

Nie lubię rolkarzy na ścieżkach bo zajmują często całą szerokość ścieżki suwając nogi na boki, co jest niebezpieczne. Ale z drugiej strony ich rozumiem, bo nie ma gdzie jeździć, a na chodniku też nie są mile widziani. 13:41, 21.06.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

pZzpZz

0 1

jeloł
Oczywiscie rozrozniasz w swojej wypowiedzi ddr od ddrip? Bo prawo rozroznia. 14:56, 21.06.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

jelołjeloł

2 0

Tak. Tak jak turdefrans wie, do czego służy DdR. 15:47, 21.06.2018


issaissa

2 1

mnie tam nawet rolkarz nie przeszkadzałby, ale...
rolkarz jeździ ruchami podobnymi jak narciarz, czyli zajmuje co najmniej poł ścieżki rowerowej, a nawet więcej jeśli jest wysoki/ma długie nogi. Pół ściezki przy podlozu.
Rower zajmuje kilkanascie cm przy podlozu (tyle co opona).
No...ja mijajac sie z rolkarzem (bywa) zawsze mam wątpliwosci, czy koło mojego roweru nie zahaczy stopy rolkarza. 19:28, 21.06.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

piotrjfkpiotrjfk

5 1

Nie mam nic przeciwko rolkarzom, deskorolkarzom i nawet biegaczom na sciezce. Gdzies musza się podziać. Rowerzysci także nagminnie jezdza po chodnikach.
Ale biegaczy smigajacych pod prad sciezka nie mogę znieść.
Co za glupota !!! 08:27, 22.06.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

CytadCytad

3 0

Gdzie? Po chodniku. Proste. Pretensje do rowerzystów, ze chcą miec całą drogą dla rowerów dla siebie są równie mądre jak narzekania, ze kierowcy nie chca rolkarzy na jezdni. Są miejsca, gdzie cały ruch da się pogodzić (np. wzdłuż Przyczółkowej). Inna rzecz, ze projektanci chodników nie mają za grosz wyobrażni i np. równy asfalt jest wyłacznie na DDR, a chodnik wyłozony jast jakąś koszmarną kostką, po której trudno nie tylko jeżdić, ale i chodzić (np. na Branickiego w Wilanowie) 11:08, 22.06.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

elkaelka

5 0

A gdzie mają się podziać piesi, którzy przecież nie mają oczu z tyłu głowy.
Po chodniku jeżdżą rowerzyści, rolkarze, deskorolkarze, ludzie na hulajnogach oraz parkują samochody. No to pieszy powinien chyba fruwać. 14:18, 22.06.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

green_is_badgreen_is_bad

1 1

Od parkujących samochodów sie od pie... :) 12:03, 29.06.2018


ja pier... niczeja pier... nicze

1 3

Sprawa prosta. Na sciezkach rowerowych nalezy wymalowac pasy rolkowe i osobno hulajnogowe. Uspokoi to ruch rowerowy, wszak tyle ostatnio wypadkow pedzacych cyklistow. 15:09, 27.06.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%