Zamknij

Rosnowskiego: Dzielnica ma pozwolenie. Ktoś "sabotował" budowę?

14:40, 26.04.2017 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 17:21, 28.04.2017
Skomentuj SK SK

Dzielnica po wielu miesiącach oczekiwania dostała pozwolenie na budowę ul. Rosnowskiego. Po majowym weekendzie na terenie inwestycji pojawią się buldożery. Inwestycji nie zatrzymało nawet zawiadomienie lokalnego stowarzyszenia do służb ochrony środowiska. Zdaniem burmistrza był to "polityczny donos".

O tym, że przez spór urzędników miejskich zagrożony jest termin oddania do użytku pierwszego połączenia Ursynowa z Wilanowem pisaliśmy niespełna miesiąc temu. Rosnowskiego to 200-metrowa ulica, która ma się połączyć z praktycznie wybudowaną już po stronie Wilanowa ul. Nowokabacką.

Biuro Architektury i Planowania Przestrzennego, które prowadziło sprawę Rosnowskiego zażądało od dzielnicy decyzji środowiskowej. Jest to dokument wymagany przy inwestycjach, które "znacząco oddziaływują na środowisko" - czyli np. wytwarzają hałas lub są zagrożeniem dla siedlisk zwierząt. Urząd najpierw musi zbadać jakie zagrożenia wywołuje inwestycja a potem opracować plan jak najmniejszej ingerencji w środowisko.

Dzielnica tymczasem pokazywała opinię innych urzędników - z Biura Ochrony Środowiska, że w przypadku 200-metrowej drogi taki raport nie jest potrzebny. Były też opinie prawne ratuszowych prawników przyznające rację dzielnicy. Spór narastał, budowa stała, pozwolenia nie było. O raport zaczęli dopytywać opozycyjni radni a ratusz był bliski kompromitacji.

We wtorek burmistrz Kempa pochwalił się, że ma już tzw. ZRiD - czyli pozwolenie na budowę inwestycji a termin oddania drogi do użytku w końcu lipca nie jest zagrożony. 

- Prace ruszą po weekendzie majowym - cieszy się szef zarządu dzielnicy.

"Diabeł w ornat się ubrał..."

Co prawda budowy nic już nie zatrzyma, ale radość burmistrza jest przedwczesna. Dzielnica może mieć jeszcze kłopoty związane z nową ulicą. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wszczęła bowiem postępowanie w sprawie wycinki drzew, która zdaniem mieszkańców miała wypłoszyć ptactwo chronionych gatunków.

- Obecnie Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Warszawie jest na etapie gromadzenia i analizy dokumentacji w sprawie - mówi Agata Antonowicz, rzecznik RDOŚ.

Zawiadomienie złożył prezes "Naszego Ursynowa", lokalnego stowarzyszenia, które jest w opozycji do burmistrza i które sprzeciwia się budowie Rosnowskiego przed oddaniem do użytku innych połączeń Ursynowa z Wilanowem. Piotr Machaj twierdzi jednak, że jego zamiarem nie było blokowanie inwestycji, tylko reakcja na sygnały od ludzi.

- Jeśli profesjonaliści z dyrekcji podjęli to postępowanie, to można podejrzewać, że coś jest na rzeczy - mówi były wiceburmistrz.

Tymczasem burmistrz Kempa oskarża "Nasz Ursynów" o próbę "sabotowania" budowy ul. Rosnowskiego. Temu miał jego zdaniem służyć "donos" do dyrekcji środowiskowej.

- Diabeł ubrał się w ornat i na mszę dzwoni - komentuje Robert Kempa. - Zawiadomienie do RDOŚ złożyła osoba, która ma na sumieniu mnóstwo kontrowersyjnych decyzji w sprawie ochrony środowiska - dodaje.

O co chodzi? Piotr Machaj był wiceburmistrzem w czasach gdy, urząd dzielnicy zezwalał choćby na wycinkę drzew i zabudowę tzw. Rzekotkowego Stawu na Kabatach - siedliska unikalnych żab. Decyzje w tej sprawie podejmowano w latach 2009-2011.

Ekolodzy narzekają też, że w poprzedniej kadencji, zdarzało się, że dzielnica, aby nie uznawać stowarzyszeń za stronę w postępowaniach o wycince drzew, zawieszała procedury a później znów je wznawiała, zaskakując ekologów i licząc, że nie zdążą zaprotestować. Tak było choćby w przypadku wycinki drzew przy Nowoursynowskiej.

Piotr Machaj odpiera zarzuty Kempy.

- Nie jesteśmy w stanie zatrzymać tej inwestycji. Poszły koniec po betonie - mówi Machaj. Sam natomiast zarzuca burmistrzowi oszukiwanie radnych "NU", którzy dopytywali co się dzieje z pozwoleniem na budowę.

- Wniosek o ZRiD został złożony 14 października, mieliśmy styczeń, potem luty a po 90 dniach już powinno być wydane pozwolenie. A burmistrz oszukiwał, że będzie "na dniach" - mówi były wiceburmistrz.

Zdaniem burmistrza Kempy dyrekcja środowiskowa nie będzie miała podstaw do stwierdzenia, że dzielnica wypłoszyła ptactwo podczas wycinki drzew. Cały proces miał przebiegać pod nadzorem biegłego ornitologa, który stwierdził, na terenie inwestycji nie ma żadnych gatunków ptaków objętych ochroną. A więc wniosek Machaja jest "bezpodstawny".

"Najpierw POW i Ciszewskiego, potem Rosnowskiego"

Inwestycja na Kabatach wzbudza emocje także z innych powodów. Mieszkańcy okolicy boją się, że uruchomienie w tym roku pierwszego i jedynego połączenia Wilanowa oraz Konstancina z Ursynowem spowoduje kataklizm drogowy. 

- Już w tej chwili przyjeżdżają kierowcy spod Warszawy i nie mają gdzie zaparkować. Stawiają więc auta w miejscach niedozwolonych - mówią mieszkańcy Kabat. 

Wielu z nich wolałoby, aby dzielnica poczekała z budową do czasu oddania do użytku Południowej Obwodnicy Warszawy oraz Ciszewskiego-bis, co naturalnie powinno zmniejszyć ruch przez Kabaty. 

Burmistrz przekonuje, że ruch znacząco nie wzrośnie, bo nowa ulica przejmie ruch z dzisiejszego prowizorycznego połączenia przez wąską uliczkę Rzekotki. A budowa Ciszewskiego zacznie się w miarę szybko.

- Do połowy maja będziemy wiedzieli jakie są szanse na przyspieszenie budowy tej ulicy - mówi Robert Kempa. Niewykluczone, że radni miejscy podejmą decyzję o przesunięciu środków na tę inwestycję na lata 2018-2019.

W 2014 roku Rada Dzielnicy, w której większość miała koalicja NU i PiS przegłosowała stanowisko wzywające miasto do budowy w pierwszej kolejności połączenia dwóch dzielnic przez ul. Ciszewskiego. Miasto odpowiadało wówczas, że przeszkadza temu nieuregulowany status gruntów.

Ale "Nasz Ursynów" i ówczesny burmistrz Piotr Guział zmieniali zdanie w sprawie Rosnowskiego w zależności od tego "jak wiatr zawiał" - co wypominają mu zwolennicy budowy pierwszego połączenia Ursynowa z Wilanowem. 

W 2010 roku Guział krytykował władze Ursynowa za rezygnację z budowy Rosnowskiego i przesunięcie 11 mln złotych na przedłużenie alei KEN, która kończyła się wówczas na Belgradzkiej. Domagał się jak najszybszej budowy połączenia dwóch dzielnic, w tym... ul. Rosnowskiego.

[ZT]8700[/ZT]

[ZT]8235[/ZT]

[ZT]7654[/ZT]

[ZT]8882[/ZT]

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(33)

MarioMario

17 36

Widać Machaj nie może się dalej pogodzić z faktem, że nie zasiada w zarządzie dzielnicy. Przypomnijcie sobie jak te pacynki Machaja z Naszego Ursynowa się cieszyły, że Kempie nie wyjdzie ta budowa. Takiego towarzystwa bez honoru, jakichkolwiek zasad i kultury dawno nie widziałem. Nasz Ursynów to jednak dno. 20:03, 26.04.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Radek z KabatRadek z Kabat

32 31

Machaj jak i Guział oraz cały Nasz Ursynów to dwulicowe, kłamliwe osoby, którym nie można ufać. W oczy powiedzą jedno a jak się odwrócą to powiedzą już co innego. Nagle Machaj zaczął się martwić o ptaki... a może martwi się bo mieszka obok? Trzeba było uczulić swojego kolegę Pana Guziała, że gdy stał w krzakach przy Nowokabackiej w 2010r przed wyborami powinien uważać co mówi bo wyborcy będą pamiętać obietnice wyborcze. Kłamliwe, spiskujące osoby. Radna Goretta kolejna. Nasz Ursynów kabluje do innego urzędu, inwestycja jest zawieszona a ona wszczyna larum. Przecież Ci ludzie zachowują się jak żmije. 20:42, 26.04.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GrzesiuGrzesiu

18 29

Upadek Naszego Ursynowa. Kompromitacja. Też jestem przeciwko tej drodze. Najpierw powinna być wybudowana Ciszewskiego. Co Machaj zrobił by powstało tamto połączenie? Pewnie nic. Żałosne działania upadłej organizacji. 21:20, 26.04.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mieszkaniecmieszkaniec

32 15

Bardzo dobrze, że ktoś działa w imieniu mieszkańców Kabat. To połączenie w tej chwili to absurd i powinna zająć sie tym CBA. Co do Nasz Ursynów to chwała im za to, że są konsekwentni w swoich działaniach, pamiętam jak byli za budową połączeń z Wilanowem w innej kolejności wzgledem tego co zaaplikował nam obecny zarząd. Dlatego na nich głosowałem i będę głosował, są dla mnie wiarygodni, i bez rozdźwięku medialnego robią swoją robotę jak mogą w granicach prawa. 22:05, 26.04.2017

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

kazikkazik

11 27

przeczytaj artykuł ze zrozumieniem i wskaż konsekwencję w działaniach NU :) a CBA na pewno zainteresuje się projektem który w planach rozwojowych miasta jest od lat 80-tych 00:00, 27.04.2017


mieszkaniecmieszkaniec

27 7

A co ma artykuł opisujacy stan na dzień dzisiejszy do konsekwentnych działań na przestrzeni lat ? Polecam lekturę z 2014 roku w sprawie kolejności budowy połączeń z Wilanowem https://www.petycjeonline.com/nie_dla_nowokabackiej_tak_dla_ciszewskiego-bis , tak więc to jest właśnie przykład konsekwencji działań . Zmiana kolejności budowy połączeń, był ukłonem do Developera po stronie Konstancina, któremu zależy na tym połączeniu i który reklamuje swoją lokalizację jako 10 minut od metra - dlatego robota dla CBA http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34889,16213066,Wybuduja_pierwsza_ulice__ktora_polaczy_Wilanow_z_Ursynowem.html 09:11, 27.04.2017


2BORNOT2B2BORNOT2B

2 3

Szanowny mieszkańcu, przedstaw proszę realne działania Naszego Ursynowa w poprzedniej kadencji (oprócz uchwalania uchwał i tworzenia petycji), które prowadziły do powstania przedłużenia ul. Ciszewskiego. O ile mi wiadomo takich działań nie było. Dlatego sądzę, że działania NU, czy to wtedy czy teraz, nie prowadzą do rozwiązania realnych problemów mieszkańców Ursynowa lecz maja jedynie na celu zdobycie jak największego poparcia, bazujac na prostych populistycznych hasłach. Daj zatem, drogi mieszkańcu, pracować ludziom, którzy rozwiązują prawdziwe potrzeby dzielnicy. 01:51, 01.05.2017


mieszkaniecmieszkaniec

4 2

Czy dobrze rozumiem z Twojej wypowiedzi, sprzecznej bądź co bądź, że Nasz Ursynów działa pod publiczkę tzn. zgodnie z wolą mieszkańców ? Czyli działania o których piszesz, nazywając je realnymi potrzebami mieszkańców są sprzeczne z ich wolą. Czegoś nie rozumiem :-( Już chyba zaplątałeś się we własnych wymocinach :-(. Czy te hasła o pracy nad realnymi potrzebami dzielnicy to tylko wynik prania mózgu na spotkaniach partyjnych i tak piszesz bo musisz żeby nie stracić stołeczka ? 09:22, 01.05.2017


Natalia Natalia

14 9

Na tym etapie łatwo krytykować, czas pokaże czy NU to dno czy Kempa schrzanił sprawę. Śmieszą mnie przerzucanie kto więcej drzew wyciął panie Kempa ! Krytyka powinna budować i naprawiać błędy, ale trzeba być mądrym człowiekiem aby wyciągnąć z tego wnioski !!! 22:38, 26.04.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BarbaraBarbara

15 35

Machaj nawet podobno po swoim psie nie sprząta. Drzewa go nie interesują. Czy Ci ludzie z Naszego Ursynowa nie widzą, że są niewiarygodni. 22:42, 26.04.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

mieszkaniecmieszkaniec

34 12

A co ma sprzątanie po psie do budowy szerokiej ulicy i zakorkowania Kabat w przyszłości ? Piszesz tak tylko po to żeby cokolwiek napisać, czy masz jakiś inny cel poza próba szkalowania Machaja i Naszego Ursynowa, które akurat działa bardzo wiarygodnie w tym temacie ? 01:01, 27.04.2017


sprawiedliwysprawiedliwy

27 14

pomijam politykowanie - ale zgadzam się ze "ruch sie nie powiekszy" a nawet zmniejszy mimo powstania nowych linii autobusowych itd, uważam , że dla Burmistrza to zbyt skomplikowane, ale powinien już dopinać budowę drugiej nitki Wąwozowej no i Belgradzkiej bis 23:34, 26.04.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Bożena Bożena

25 11

Tylko krowa zdania nie zmienia! Ja głosowałam kiedyś na Nasz Ursynów, ale w ostatnich wyborach oddałam głos na PO i to był ogromny błąd. To co się dzieje teraz w dzielnicy, co chwila jakieś afery, misiewicze pozatrudniane w urzędzie, olewanie mieszkańców, hulający developerzy, wycinki drzew i wszedzie lany beton - nawet w parkach to jest chore. Nigdy więcej nie oddam głosu na PO! 13:58, 27.04.2017

Odpowiedzi:9
Odpowiedz

Misiewicz pije kakaoMisiewicz pije kakao

14 20

Przypominam, że w poprzedniej kadencji Nasz Ursynów rządził w koalicji z partią Misiewiczów czyli PiSem. 19:09, 27.04.2017


mieszkaniecmieszkaniec

23 8

Lepiej że byli niż to, że obecni radni PO od wielu lat do teraz pracują na intratnych posadkach w różnych spółkach miejskich. Tacy ursynowscy misiewicze do których teraz stara sie dołączyć przdstawiciel IMU - Antoni Pomianowski - sprzedawczyk bez honoru, który zrobi wszystko żeby tylko dorwać się do urzędowej kasy. Mistrzem ursynowskich misiewiczy jest radny Matejka z żoną Mioduszewską, też radną, pracujący w państwowych instytucjach za grubą kasę 20:46, 27.04.2017


Bożena Bożena

22 6

@Misiewicz pije kakao - akurat w tej sprawie PO niczym się nie różni od PiS-u. W ursynowskim urzędzie znalazły pracę spady partyjne z całej Warszawy, od Białołęki po Pragę, a także lokalni działacze, m.in. przedstawiciele IMU. A już najbardziej jaskrawym przykładem - ursynowskiego misiewicza jest wiceburmistrz Ciołko. 11:07, 28.04.2017


Kako było smaczne. MKako było smaczne. M

18 11

Witold Kołodziejski jak wiceburmistrz z PiS itp. te wszystkie partie, stowarzyszenia to to samo podejście. Sitwa, układ. PO, PiS, Nasz Ursynów, Otwarty Ursynów, Dziurawy Ursynów. Wszyscy tylko chcą przytulić stołki a potem przez 4 lata się kłócą. Przypominają sobie o wyborcach na 3 miesiące przed wyborami. Wtedy jest polityka miłości. 13:28, 28.04.2017


mieszkaniecmieszkaniec

15 10

taaaaa , a Pomianowski siedzi i zawija w papierek....:-) zapomniałeś napisać o swojej partii kolego, IMU to największe cwaniaki na dzielnicy, tylko knuja jak tu się dostać do koryta. 14:31, 28.04.2017


debenekdebenek

9 14

Ciołko to przecież Projekt Ursynów a nie IMU. Ci to dopiero są Misiewicz, haloursynów pisało przecież że to ludzie od Orła (czyli PU) byli zatrudnieni w urzędzie. Dobrze że IMU się ich pozbyło. A poza tym to bawią mnie te komentarze od ludzi związanych z Machajem i NU, ciekawe mam przypomnieć kto zatrudniał w urzędzie Bendkowskiego, Ciarę, Dominiaka?... 18:25, 28.04.2017


eloelo

11 6

@debenek trochę kręcisz, projekt ursynów powstał bo Kamil Orzeł nie mógł się dogadać z Antonim Pomianowskim, wiec zabrał zabawki, większość działaczy i założył sobie swój projekt. Przypominam ze IMU szło do wyborów z hasłami typu koniec z kolesiostwem itp, a na drugi dzień po wyborach już działacze IMU (Zenka i Jankowski), a nie PU (nie licząc ciołkomisiewicza) zostali zatrudnieni w urzędzie. IMU = PU -> ten sam syf. 19:20, 28.04.2017


mieszkaniec Ursynowamieszkaniec Ursynowa

10 6

Dla mnie to jest tragiczne, a nie śmieszne. Debenek nie musisz starać sie prostować rzeczywistości bo jaka jest, to każdy widzi. Żenujace są ciągłe żebry Pomianowskiego, żeby tylko wejść do zarządu i kroić nasze pieniądze. Złapanie sie stołka burmistrza, nie mając żadnych kompetecji do objęcia tego stanowiska, to jest przyklad typowego dojenia dzielnicy i hipokryzji w wykonaniu IMU. Dodatkowo żenujące jest umizgiwanie, błaganie, skomlenie o przyjęcie w szeregi zarządu w wykonaniu Pomianowskiego. Na szczęście bezskuteczne i dobrze że ktoś to widzi. Reszta koalicji pewnie ma niezły ubaw jak patrzą na lidera IMU z ambicjami mega polityka, płaczącego w rękaw Kempy że go nie chcą przyjąć. Buahahaha 20:29, 28.04.2017


Pocałuj MisiaPocałuj Misia

5 6

Buahaha, to ja już podejrzewam kto pisze jako mieszkaniec: Piotr Machaj! Bo kto inny mógłby być tak sfrustrowany??? Już witał się z gąską, już widział się w gabinecie wiceburmistrza, a tu Lenarczyki zrobiły psikus i cały plan poszedł w p...u :D 17:55, 29.04.2017


sebaseba

10 16

Machaja pamiętają w urzędzie dobrze i takiego cwaniaka nie szanującego ludzi i zmuszającego ich do zachowań nieetycznych pamiętać będą długo 22:33, 27.04.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DudekDudek

11 5

Nasz Ursynów nie ma pomysłu. Będą potykać się o własne nogi. Za kaskę wszystkiego się nie kupi. Ciekawe, kto wysyłał ich ulotki po skrzynkach. Może Poczta Polska? A kto tam pracuje? Machaj. 20:40, 28.04.2017

Odpowiedzi:5
Odpowiedz

JardapJardap

5 5

Machaj ma teraz fuchę w Poczcie Polskiej? 15:54, 29.04.2017


Pocałuj MisiaPocałuj Misia

6 5

Tak, kumple z PiS mu zalatwili bo nie miał żadnych kompetencji żeby znaleźć robotę na rynku 17:57, 29.04.2017


mieszkaniecmieszkaniec

5 6

To już nawet tego zazdrościsz biedny frustracie pomianowski ? Naprawde takim ośmiotysięcznikiem nie do zdobycia jest posiadanie kumpli ? Szkoda Ciebie biedaku, czyżby, kumple których miałeś zorientowali sie jaki jesteś zawistny i śliski koleś ? Żal mi Ciebie :-( , Może zacznij używać innych argumentów do Kempy, bo jak widać płacz w rękaw nic nie daje. Życzę powodzenia w znalezieniu kumpla, natomiast niekoniecznie w objęciu intratnej posadki stołka burmistrza, bo niestety brak kompetencji jest widczny gołym okiem. 07:37, 30.04.2017


mieszkaniecmieszkaniec

5 6

To już nawet tego zazdrościsz biedny frustracie pomianowski ? Naprawde takim ośmiotysięcznikiem nie do zdobycia jest posiadanie kumpli ? Szkoda Ciebie biedaku, czyżby, kumple których miałeś zorientowali sie jaki jesteś zawistny i śliski koleś ? Żal mi Ciebie :-( , Może zacznij używać innych argumentów do Kempy, bo jak widać płacz w rękaw nic nie daje. Życzę powodzenia w znalezieniu kumpla, natomiast niekoniecznie w objęciu intratnej posadki stołka burmistrza, bo niestety brak kompetencji jest widczny gołym okiem. 07:40, 30.04.2017


Orła cieńOrła cień

1 1

O jak skisłem xD Ty już Piotruś więcej nie pisz, bo z każdym komentem się pogrążasz 16:27, 02.05.2017


tadeusztadeusz

23 6

Ciszewskiego Bis jest całkowicie niepotrzebna a jej budowa zniszczyła by unikalną strefę przyrezerwatową Skarpy Ursynowskiej i biegła by 5 metrów od granicy rezerwatu !!!!
Sprawa budowy tego połączenia to dewastacja przyrody i terenów spacerowych dla wielu ludzi niech każdy kto wątpi przejdzie sie tam i sam oceni przecież 500 metrów dalej będzie POW i ulica Branickiego!!!.
Sprawa będzie zgłoszona do organów Unii Europejskiej jeżeli generalna dyrekcja ochrony środowiska nie zareaguje negatywnie na tą dewastację. 08:27, 29.04.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

mieszkaniec Nowoursymieszkaniec Nowoursy

8 23

A zgłosiłeś Rosnowskiego do organów Unii Europejskiej ? Akurat w tym przypadku są dokładnie te same zarzuty z tą różnicą, że Rosnowskiego nie przebiega 5 metrów od rezerwatu, tylko dokładnie przez rezerwat, czyli wg Ciebie gorzej. Dlatego pytanie czy podjąłeś jakiekolwiek kroki w tym kierunku ? 10:00, 29.04.2017


W.W.

1 1

Wystarczy odpowiednio ustawić długość świateł na wjeździe na Ursynów, tak by dostosować natężenie ruchu wprowadzanego na Ursynów do możliwości komunikacyjnych naszej dzielnicy. Mieszkańcy Ursynowa nie mogą stać w korku, by wyjechać z własnego osiedla. Można też na nowym łączniku utworzyć buspasy a autobusy ze względu na odległość od rezerwatu powinny spełniać najwyższe wymogi ekologiczne. 19:17, 04.05.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KK

0 1

Tak i jeszcze może dowody sprawdzać przy wejściu do metra i wpuszczać tylko mieszkańców Ursynowa? Już teraz ze skrótu przez Powsin korzysta mnóstwo osób (w dwóch kierunkach, więc Powsin też mógłby idąc Pana tropem trochę przystopować mieszkańców Ursynowa) i jakoś nie widzę żeby ktoś musiał "stać w korku, by wyjechać z własnego osiedla". Za chwilę chyba będziesz żądał muru i fosy z krokodylami wokół Ursynowa. W du... się poprzewracało! 23:06, 05.05.2017


0%