Zamknij

Rowerowy absurd na Kabatach. Odnowiona ścieżka skończy się w błocie?

11:12, 20.09.2021 Kamil Witek Aktualizacja: 14:58, 21.09.2021
Skomentuj KW KW

Odnowiona ścieżka na Kabatach będzie kończyć się… w błocie. Drogowcy nie mogą połączyć jej z ulicą. Na przeszkodzie stoi plan zagospodarowania przestrzennego. Postarają się jednak nieco ulżyć rowerzystom.

Remont ścieżki wzdłuż ul. Sępa-Szarzyńskiego na Kabatach dobiega końca. Zarząd Dróg Miejskich w ramach przebudowy Wąwozowej postanowił zająć się i tą drogą dla rowerów. Już niedługo cykliści będą mogli przejechać się nową nawierzchnią od Wąwozowej do Iwanowa-Szajnowicza. Ale na samą Iwanowa-Szajnowicza już nią nie wjadą. Do połączenia ścieżki z ulicą zabraknie dosłownie... kilku metrów. Droga po prostu nagle się urwie.

- Nie wierzę! Naprawdę? To tworzenie kolejnego absurdu rowerowego, którego urzędnicy pewnie nie rozwiążą przez lata - mówi Ernest, mieszkaniec Kabat, rowerzysta.

Wcześniej droga rowerowa kończyła się tu małym rondem do zawracania. Cykliści liczyli, że wraz z remontem przejazd zostanie ucywilizowany.

Dzielnicowy ratusz tłumaczy, że inaczej nie można było zrobić. Bo w planach jest połączenie obu ślepych odcinków ulicy Iwanowa-Szajnowicza poprzez zlikwidowanie nasypu. 

- W miejscu ewentualnego połączenia ścieżki z jezdnią obowiązuje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, w którym to m. in. określony jest przebieg ul. Iwanowa-Szajnowicza. Zarząd Dróg Miejskich wykonywał jedynie remont istniejącego odcinka dzielnicowej drogi rowerowej – przekazuje ursynowski urząd.

Będzie lepiej. Ale tylko trochę

Po naszej interwencji władze Ursynowa zapewniły, że postarają się oszczędzić rowerzystom taplania w błocie. Czekają tylko, aż skończą się trwające tam prace. Odcinek między zakończoną ścieżką a ulicą ma zostać ucywilizowany.

- Urząd po ich zakończeniu planuje uporządkowanie terenu, to znaczy wyrównanie i utwardzenie gruntu – zapewnia ursynowski ratusz.

Nie będzie to co prawda pełnoprawna ścieżka, ale przynajmniej rowerzystom będzie odrobinę wygodniej. Przy okazji władze dzielnicy pochwaliły się swoimi planami na przyszłość. Urząd analizuje możliwość przedłużenia drogi rowerowej. Miałoby do tego dojść jeszcze w tym roku.

(Kamil Witek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(9)

autochtonautochton

13 1

"Nie będzie to co prawda pełnoprawna ścieżka, ale przynajmniej rowerzystom będzie odrobinę wygodniej." Ehhhh... jakby sobie urzędnicy po czymś takim odrobinę zmniejszali uposażenie... to by było miodzio. Jak to jest, że wkoło cała masa niedoróbek i fuszerek jako skutek decyzji urzędniczych..., a mimo to uposażenia urzędnicze nie maleją? 12:40, 20.09.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

KoooomKoooom

8 7

Burmistrzu! Nie ma zgody na łączenie Iwanowa-Szajnowicza!!! 14:30, 20.09.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

sąsiadsąsiad

5 2

A dopiero co czytaliśmy tutaj, że odcinek Iwanowa-Szajnowicza połączony z al. KEN nie będzie łączył się z innymi ulicami. Ma to na celu uniemożliwienie wjazdu na tę wąską, lokalną uliczkę potokom aut z Gory Kalwarii, Warki, Piaseczna, Konstancina, Wilanowa wpadających na Ursynów przez dwupasmową arterię Rosnowskiego. Czy Redakcja może wyjaśnić tę sprzeczność z urzędnikami? 15:46, 20.09.2021


blehbleh

1 0

Po co odróżniać miejscowy PLAN zagospodarowania przestrzennego od PLANÓW budowy połączenia dróg... 15:36, 21.09.2021


P.P.

10 4

Podobnie nie ma przejazdu dla rowerów z ulicy Szajnowicza na ul. Dembego. W praktyce wygląda to tak, że rowerzyści jadący Szajnowicza od strony Zaruby muszą się "przebijać" przez chodnik, pokonując kilka krawężników i stwarzając zagrożenie dla pieszych. Rozumiem, że ulica jest ślepa i bardzo dobrze, ale czy musi być ślepa dla rowerów? 14:58, 20.09.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

asdasd

4 2

Jedz ulicą - zgodnie z prawem. 08:16, 21.09.2021


anan

0 0

znacznie częściej rowerzyście rozpędzają się, wjeżdżają na nasyp a z niego prosto przez klomb zieleni na chodniki w pieszych 13:27, 05.10.2021


wentylatorwentylator

5 2

To jest słuszna koncepcja. Ta urwana ścieżka otwiera oczy niedowiarkom: patrzcie, to nasze i to nie jest ostatnie słowo! 23:04, 20.09.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DickDick

2 2

Absurdem jest wciskanie ścieżek tam, gdzie ich nie potrzeba. Na Węgrzech wystarczy farba i znaki. Maluje się szeryfy z rowerkiem na ulicy, a jak jest chodnik, to się stawia taki znak - piesi podzieleni przez rowerzystę. Za to między miejscowościami, tam gdzie ruch samochodowy jest duży, buduje się prawdziwe autostrady rowerowe. Prosta sprawa. Ale nie, u nas musi być k. ROZMACH. 08:51, 21.09.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%