Rozbój w markecie przy ul. Giewont. Pijany 33-latek nie chciał zapłacić za zakupy, pobił kierowniczkę sklepu, ochroniarza i uciekł. Kilka ulic dalej schwytała go policja.
Krzysztof N. był już doskonale znany policji, ma na koncie włamania i kradzieże. Tym razem postanowił "dorzucić" do kolekcji swoich przestępstw pobicie i kolejną kradzież.
Kilka dni temu 33-latek wszedł do sklepu Top Market przy Giewont i zaczął robić zakupy. Chciał ominąć kasę i wyjść bez płacenia. Na drodze stanął mu ochroniarz.
- Zdeterminowany złodziej wymierzył kilka ciosów ochroniarzowi i kierowniczce sklepu, która włączyła się do próby powstrzymania nieuczciwego klienta. Kobieta również została uderzona kilka razy pięścią - relacjonuje asp. szt. Robert Koniuszy z mokotowskiej komendy policji.
W szarpaninie złodziejowi udało się wyrwać koszyk z zakupami. Niezadowolony mężczyzna wybiegł ze sklepu. Po drodze zdążył jeszcze zabrać butelkę wódki, za którą również nie zapłacił. Personel sklepu wezwał policję, która rozpoczęła poszukiwania sprawcy rozboju.
- Funkcjonariusze zatrzymali go kilka ulic dalej. Szedł z butelką alkoholu w ręku. To co nie należało do niego mundurowi przekazali do sklepu, a mającego ponad 2 promile alkoholu w organizmie umieścili w policyjnej celi - mówi Koniuszy.
33-latkowi postawiono zarzut kradzieży rozbójniczej. Sąd przychylił się do wniosku o areszt - podejrzany trafił na trzy miesiące za kratki, gdzie poczeka na proces. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Trotyl13:03, 02.08.2018
6 2
Ten "ochroniarz" zapewne miał grupę inwalidzką, szkła jak denka od słoików i ledwo kuśtykał. 13:03, 02.08.2018
giza13:09, 02.08.2018
2 2
w latach 90,poczatek,tez chcialem pracowac w ochronie,uslyszalem ze jestem za mlody,a najlepiej jakbym mial grupe inwalidzka.ten pewnie mial../. 13:09, 02.08.2018
giza13:09, 02.08.2018
4 2
w latach 90,poczatek,tez chcialem pracowac w ochronie,uslyszalem ze jestem za mlody,a najlepiej jakbym mial grupe inwalidzka.ten pewnie mial../. 13:09, 02.08.2018
olek13:14, 02.08.2018
3 0
a trzeba było zabić 13:14, 02.08.2018
Jojo14:28, 02.08.2018
1 1
Ulica Giewont nie "Giewonta". 14:28, 02.08.2018
w dresie14:49, 02.08.2018
1 0
Ochroniarz stanął na wysokości zadania jak widać 14:49, 02.08.2018
VOLF17:38, 02.08.2018
1 1
Powinni go zatrudnić w BOR czy jak to teraz się nazywa, bo tam chłopaki niekumate i rozbijają drogie, Antkowe samochody !!! 17:38, 02.08.2018
Ursynów 00:07, 07.08.2018
0 0
Po pierwsze to nie ma tam ochroniarza to był kasjer po drugie to pracownik z kierowniczka wyrwali mu vodke i koszyk. 00:07, 07.08.2018