Rusza drugie koszenie traw na Ursynowie. Potrwa aż do września

Miasto i dzielnica ruszają z drugim w tym roku koszeniem trawników. Rzadsze koszenie ma usprawnić retencję wody i polepszyć stan zieleni. Jak sprawdza się obrana trzy lata temu strategia pielęgnacji miejskiej zieleni? 

Częste deszcze i wysokie temperatury wpływają na szybszy wzrost trawy. Zarząd Zieleni i ursynowski ratusz postanowiły wykonać kolejne koszenie trawy w tym roku. Miasto kosi już od poniedziałku, dzielnica zacznie najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu. Prace mogą trwać nawet do pierwszych dni września.

- Cały czas obserwujemy stan trawników. Zauważyliśmy, że niektóre źdźbła traw są już suche i zdrewniałe, a inne bujnie rozwinięte zaczynają się kłaść na ziemię i zbierać nadmierną wilgoć. Nie chcemy, aby trawniki zgniły lub były wyschnięte, więc podjęliśmy szybką reakcję i już zaczęliśmy koszenie - informuje Zarząd Zieleni m.st. Warszawy.

Koszenie - byle nie "do spodu" i niezbyt często - jest wskazane dla prawidłowego rozwoju trawników i łąk. Zabieg wzmacnia i zagęszcza trawę, udrożnia dopływ powietrza i wody do korzeni roślin. Po skoszeniu trawników można zauważyć efekt rżyska, który przy odpowiednim nawodnieniu szybko się niweluje.

Trzy, a nawet cztery tygodnie

Miasto zaczęło kosić trawniki przy ulicach, po których jeżdżą autobusy. Od poniedziałku pracownicy stołecznego Zarządu Zieleni działają przy Dolince Służewieckiej. Na drugi ogień pójdzie ul. Nowoursynowska, później Rosoła i tak, aż do Kabat. Warszawa zakończy swoje koszenie 13 sierpnia.

Dzielnica układa jeszcze harmonogram koszenia. Prace rozpoczną się najprawdopodobniej w pierwszym lub drugim tygodniu sierpnia i potrwają od 3 do 4 tygodni. Rozpoczną się od parków, później skoszona zostanie trawa przy dzielnicowych ulicach i na terenach zieleni niezagospodarowanej.

Od początku tego roku obowiązuje całkowity zakaz korzystania z dmuchaw. Trawa, która znajdzie się na ulicy będzie zatem zbierana ręcznie. Nie będzie możliwości szybszego uprzątnięcia terenu, a niektóre odcinki dróg mogą być wyłączane. Przyczyną tak długiego okresu trwania akcji koszenia jest również wysokość traw. Rosłe pędy zieleni kosi się dłużej.

Czy rzadsze koszenie się sprawdza?

To już trzeci rok doświadczeń z nowym harmonogramem koszeń. Rzadziej widujemy suche, żółte trawniki, a zalane ulice szybciej się udrożniają. Wysoka retencja wpływa również dobrze na drzewa w okolicy.

- To nie jest strategia, która przyniesie nam efekty od razu. To jest efekt długofalowy, który trudno zmierzyć. Wydaje mi się, że wiele miejsc, które były zalewane w latach ubiegłych odwadniało się dużo szybciej. Na Braci Wagów mieliśmy pół metra wody, godzinę później tej wody już nie było. Naukowcy od wielu lat mówią, że dłuższa trawa jest dobra ze względu na absorpcję wody, ale również z uwagi na owady, które w tej trawie żyją - mówi wiceburmistrz Ursynowa Bartosz Dominiak.

Łąki miejskie i kwietne, ostoje przyrody w parkach i skwerach są koszone raz lub dwa razy do roku z uwzględnieniem warunków pogodowych. Natomiast trawniki przyuliczne są koszone trzy razy w roku.