Ruszyła renowacja sześciu ursynowskich rzeźb. Pierwsze na warsztat zostały wzięte lwy pilnujące szkoły na ul. Puszczyka. Specjaliści będą czyścić i uzupełniać ubytki w blisko czterdziestoletnich dziełach sztuki, które od początku istnienia Ursynowa zdobią osiedlowy krajobraz.
Renowacja ursynowskich rzeźb jest możliwa dzięki projektowi zgłoszonemu przez Danutę Frączek do budżetu partycypacyjnego. Dzięki niemu, sześć z jedenastu dzieł sztuki odzyska dawny sznyt. Mieszkańcy cieszą się, że „kawał historii Ursynowa” przestanie niszczeć na ich oczach.
„Lew – ojciec i syn”, są już częściowo wyczyszczeni. W kolejce czekają zamknięci w objęciach – „Zakochani” i „Rodzina” zamieszkująca podwórko przy Nutki. O lifting dopomina się też Herkules, któremu czas pokrył głowę gęstym mchem. Także „Paw” i „Gołąb” marzą o powrocie do dawnej świetności.
Pozostałe rzeźby, w tym słynny „Chłopiec na Koniu” spoglądający na szczyt Kopy Cwila, muszą jeszcze zaczekać na renowację, choć urząd dzielnicy deklaruje, że jedna z nich, zostanie odnowiona dodatkowo jeszcze w tym roku.
W GALERII WSZYSTKIE URSYNOWSKIE RZEŹBY:
[ZT]10455[/ZT]
James17:31, 10.06.2018
3 0
Super! Nareszcie! 17:31, 10.06.2018
Mira11:11, 13.06.2018
2 0
Wspaniale - rzeźby zostaną na kolejne 40 lat 11:11, 13.06.2018