Mniej betonu na placu w parku Jana Pawła II. Rozpoczęła się metamorfoza ursynowskiej „starówki”. W miejscach, gdzie będzie nowa zieleń, zaczęła znikać kostka. 

Plac przed kościołem Wniebowstąpienia Pańskiego został ogrodzony i zaczęła z niego znikać kostka brukowa. To pierwszy etap zapowiadanej od ubiegłego roku metamorfozy. Ruszyły prace nad zazielenieniem tej betonowej wyspy. Jak na ten pomysł reagują mieszkańcy?

- Bardzo dobrze, drzewa są potrzebne. Co my bez nich i bez pszczół byśmy zrobili?Szkoda tylko, że od razu tak nie zrobiono, kiedy budowano plac. Tak to trzeba go teraz rozbierać. Ale tak to już u nas jest - zauważa pani Ewa.

Betonowy plac to pomysł ojca Ursynowa Północnego - prof. Marka Budzyńskiego - jeszcze z lat 90. Projektując go, chciał z przestrzeni przed kościołem uczynić ursynowską „starówkę”. Teraz przyszedł czas na zmiany. Wątpliwości jednak nie brakuje. 

- Są już tutaj drzewa. Jeżeli chcą zazieleniać, to najwyżej coś małego. Chociaż jeśli plac ma pozostać, to i dobrze. Nie wiem, czy dla kościoła, jak będzie chciał coś organizować. Ale dla nas, mieszkańców, dla parku - jak najbardziej jestem za zielenią - mówi ursynowianka. 

Więcej zieleni. Nie za mało?

Według zapowiedzi ratusza mieszkańcy nie powinni spodziewać się rewolucji. Dlatego można być spokojnym o organizację wydarzeń na placu. Wystarczy miejsca i na to. W zamian za rozebrany beton pojawią się nowe drzewa oraz krzewy i rabaty. Wydłużona zostanie także linia rosnących tam już lip i jednocześnie polepszone zostaną warunki ich rozwoju.

- W tej chwili misy, w których rosną te lipy, ograniczają ich wzrost. Stąd drzewa te są dużo mniejsze niż te same drzewa sadzone w tym samym czasie w parku. Liczymy, że po powiększeniu mis lipy te rozrosną się i będą dawały przyjemny cień - mówił niedawno Bartosz Dominiak, zastępca burmistrza Ursynowa.

Tym samym powierzchnia zielona na placu zwiększy się z zaledwie 2 do 18%. Wydaje się, że to niewiele. Z początku rzeczywiście planowano więcej nasadzeń, uniemożliwia to jednak znajdująca się pod placem infrastruktura ciepłownicza. Ograniczono się do szpaleru krzewów po północnej stronie.

Zieleń to nie wszystko. Władze dzielnicy zapowiedziały jeszcze dodatkowe ławki bliżej fontanny oraz nowe stoły do sąsiedzkich rozmów. Pojawią się także stojaki rowerowe i dodatkowe kosze na śmieci.

Inwestycja za 1,6 mln złotych

Za projekt zazielenienia placu odpowiada Katarzyna Łowicka - znana na Ursynowie z koncepcji parku linearnego nad tunelem POW oraz z koncepcji zmian pod Kopą Cwila. Wcieleniem go w życie zajmie się firma AG-Complex, która za przebudowę placu krzyknęła sobie ponad 1 mln 600 tys. zł.

Teraz mieszkańcom pozostaje czekać do wiosny, kiedy przyroda zacznie budzić się do życia. Wtedy najlepiej będzie widać, jak zmienił się plac i - przede wszystkim - czy na lepsze. 

[ZT]21391[/ZT]

[ZT]20891[/ZT]