Zamknij

Ruszyły zapisy do komisji wyborczych. Ile można zarobić?

09:20, 03.03.2020 Anna Łobocka Aktualizacja: 09:47, 03.03.2020
Skomentuj SK SK

Urząd dzielnicy szuka chętnych do pracy w komisjach wyborczych w nadchodzących wyborach prezydenta RP. W ten sposób chce wspomóc komitety kandydatów na wypadek, gdyby nie udało im się znaleźć odpowiedniej liczby osób. Na czym polega praca w komisji i czy warto się do niej zgłosić? O to zapytaliśmy członków komisji w poprzednich wyborach.  

10 maja odbędzie się pierwsza tura wyborów prezydenckich. Do zorganizowania i przeprowadzenia głosowania powołane zostaną m.in. obwodowe komisje wyborcze. Ich członków zgłaszają pełnomocnicy komitetów wyborczych kandydatów, którzy wystartują w wyborach. Jeśli chcemy pracować przy wyborach, musimy zgłosić się do jednego z nich i zaoferować swoje usługi. Natomiast dzielnica prowadzi rekrutację uzupełniającą. 

- W sytuacji gdy komitety wyborcze nie zgłoszą odpowiedniej liczby kandydatów na członków obwodowych komisji wyborczych, skład komisji będzie uzupełniany o osoby, które zgłosiły się do Urzędu Dzielnicy Ursynów - informuje ratusz.

Członkiem obwodowej komisji wyborczej może zostać osoba, która jest obywatelem polskim, najpóźniej w dniu zgłoszenia kończy 18 lat, nie jest pozbawiona praw publicznych prawomocnym orzeczeniem sądu, nie jest pozbawiona praw wyborczych prawomocnym orzeczeniem Trybunału Stanu, nie jest ubezwłasnowolniona prawomocnym orzeczeniem sądu. Kandydatem do składu komisji może być osoba, która na stałe mieszka na obszarze województwa, w którym jest zgłoszona do komisji (województwo mazowieckie w przypadku Ursynowa) i jest wpisana do stałego rejestru wyborców jednej z gmin na obszarze tego województwa.

Państwowa Komisja Wyborcza za pracę w komisjach obwodowych wypłaci diety w wysokości: 

  • dla przewodniczących obwodowych komisji wyborczych - 500 zł;
  • dla zastępców przewodniczących obwodowych komisji wyborczych - 400 zł;
  • dla członków obwodowych komisji wyborczych 350 zł

W przypadku drugiej tury wyborów przysługuje dieta w wysokości takiej samej, jaka jest w pierwszej turze. 

"Nie warta skórka wyprawki"

Każdy kto zostanie zakwalifikowany do komisji musi przejść szkolenie, poznać wszystkie przepisy, procedury, np. dotyczące liczenia głosów. Dzień przed wyborami trzeba też przygotować lokal. Wszystko to zajmuje około czterech godzin. Najwięcej pracy jest w dniu elekcji.

- Trzeba przyjść przynajmniej godzinę przed otwarciem lokalu. W komisji siedzi się do momentu przyjęcia przez system protokołu z wyborów w wersji elektronicznej. To kolejne kilkanaście godzin, a zatem na pracę w komisji trzeba przeznaczyć około 22 godzin. Czy stawki diet są wystarczające? Myślę, że zgłaszając się, trzeba nie tylko myśleć o pieniądzach, ale potraktować udział w komisji jako obywatelski obowiązek i możliwość uczestnictwa w demokratycznej procedurze - mówi pan Adam, jeden z członków komisji w ostatnich wyborach samorządowych.

Dużo krytyczniej pracę w komisji ocenia inna mieszkanka Ursynowa, która pracowała przy wyborach. 

- Nie opłaci się skórka za wyprawkę, zupełnie nieadekwetne pieniądze do czasu, który trzeba poświęcić. Ale największym problemem jest procedura po zamknięciu lokalu wyborczego, gdy trzeba rozliczyć się w ratuszu. Jest tylko jedno okienko i kilkadziesiąt komisji czekających na oddanie m.in. worów z kartami. Ludzie tłoczą się godzinami na korytarzu, walczą o wolne krzesełko i nie mają nawet możliwości napicia się choćby kubka kawy - mówi nam pani Małgorzata.

W najbliższych wyborach na Ursynowie powstanie ponad 60 komisji. Po raz pierwszy zostanie otwarta ta dla podopiecznych w Hospicjum Onkologicznym św. Krzysztofa przy ul. Pileckiego. 

Do udziału w pracy przy wyborach można się zapisać do piątku, 10 kwietnia do godz. 16:00. Zgłoszenia należy złożyć na druku, który można uzyskać w urzędzie dzielnicy Ursynów w informacji głównej lub w pokoku 243 (II piętro).

(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

ZieeewZieeew

8 0

A czy znów zdanie pakietów będzie tak zdezorganizowane jak przy ostatnich 2 wyborach? Przecież nad tym w Urzędzie nikt nie panuje. 09:48, 03.03.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

WiwiWiwi

3 5

To nie tylko ich wina. PKW robi też swoje 13:58, 03.03.2020


ZieeewZieeew

6 0

Oczywiście nie "ich". Dopiero od 2 wyborów tak jest to zorganizowane, że żeby oddać materiały trzeba czekać kilka godzin. Wcześniej szło to "jakoś" sprawniej. Poza tym do komisji zgłaszają się osoby, które nie mają pojęcia o tym jak to funkcjonuje i co trzeba oddać i jak przygotować. Stąd przepakowywanie worków i uzupełnianie papierów przy tym okienku. A reszta czeka... 14:23, 03.03.2020


reo
0%