Rzeźba świętego w sercu blokowiska. "Powstała, by wyciszyć spór" VIDEO

Na skwerku przy Meander 23, w samym sercu ursynowskiego blokowiska w 2017 roku stanęła ludowa rzeźba świętego Franciszka. Wykonał ją w prezencie dla sąsiadów uznany artysta Eugeniusz Kozak na konarze drzewa, które wycięto podczas remontu kanalizacji. Świątek stanął pośród bloków nieprzypadkowo. Miał za zadanie uspokoić zaogniony konflikt na osiedlu.

O skwerek pomiędzy Meander 23 a Braci Wagów 20 poróżnili się mieszkańcy. Podchody między właścicielami psów a tymi, którzy chcieli zachować czystość na trawniku zaostrzały się. Ponoć dochodziło nawet do rękoczynów i przypadków rozrzucania trutek na psy.

Eugeniusz Kozak - mieszkający w sąsiednim bloku uznany artysta (autor m.in. pomnika kościuszkowca czy pierwszego warszawskiego pomnika prezydenta Starzyńskiego a także setek tablic i płaskorzeźb w całej Polsce) postanowił działać.

- Stwierdziłem: Nie tędy droga! I postanowiłem zrobić coś, co załagodzi te ostre targi - opowiada w rozmowie z Haloursynow.pl. A ponieważ jest rzeźbiarzem, decyzja nie mogła być inna. Na skwerku musi stanąć święty! Padło na św. Franciszka z Asyżu - patrona zwierząt i krzewiciela pokoju. 

- Była tu wymiana rur, trafiła się okazja zdobycia korzenia drzewa na postument. I tak to się zaczęło - mówi pan Eugeniusz. 

Prace nad świątkiem rozpoczęły się w lipcu 2017 roku, po kilku tygodniach rzeźba stanęła na osiedlu. Święty Franciszek czuwa nad skwerkiem. I chyba daje radę.

- Jak widać wszystko się zieleni, jest spokojnie, pieski biegają, więc Franciszek zadziałał - podkreśla z dumą artysta. 

Drewno, z którego wykonano Franciszka to różowy mahoń brazylijski, którego polskie robaki nie cierpią. Rzeźbie więc nic nie grozi.

Sąsiedzi są zachwyceni nowym mieszkańcem osiedla. - Bardzo mi się podoba, mam nadzieję, że będzie tu nad nami wszystkimi czuwał! - śmieje się pani Marzena. - To ozdoba osiedla - dodaje pan Andrzej.

Co prawda dzięki świętemu z Asyżu spoglądającemu na osiedle, spory o psy ucichły, ale rozgorzała za to inna dyskusja. Ogrodzić rzeźbę czy nie? 

- Trzeba ogrodzić, bo pieski obsikają i poniszczą. Może jakieś kwiaty posadzić? Ładnie by było... - przekonuje pana Eugeniusza starsza kobieta z okolicy. Artysta jest jednak innego zdania. Świętego nic nie ruszy! Zapewnia, że postoi tu i posłuży nam jeszcze wiele, wiele lat.

VIDEO: Rzeźbiarz Eugeniusz Kozak o św. Franciszku przy Meander