Zamknij

Sąd: Decyzje wojewody ws. zmian patronów ursynowskich ulic są nieważne

14:28, 28.05.2018 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 16:37, 28.05.2018
Skomentuj SK SK

Zmiana patronów trzech ursynowskich ulic była niezgodna z prawem i nie obowiązuje - orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Jeśli wojewoda nie odwoła się od tego orzeczenia, czeka nas kolejna wymiana tabliczek.

W poniedziałek warszawski sąd zajmował się zarządzeniami zastępczymi wojewody w sprawie zmiany patronów warszawskich ulic, m.in. tych ursynowskich: Służby Polsce, Wasilkowskiego oraz Kulczyńskiego. Wszystkie 12 zarządzeń sąd uchylił. Decyzję w sprawie ul. ZWM, którą oprotestowywano na Ursynowie najgłośniej sędziowie podejmą we wtorek.

Miasto: Bez konsultacji społecznych, niezgodnie z konstytucją

Wojewoda decyzją z 9 listopada 2017 roku zmienił patronów m.in. 4 ursynowskich ulic. - Miasto miało 12 miesięcy na wdrożenie ustawy dekomunizacyjnej i nic nie zrobiło - mówił wówczas wojewoda Zdzisław Sipiera. Zarządzenia zastępcze wchodziły w życie z dniem ogłoszenia. Władze miasta i spółdzielnie musiały wymienić tabliczki. W całej Warszawie kosztowało to ok. pół miliona złotych.

Ale miasto odwołało się od decyzji wojewody do sądu, uznając, że nikt poza samorządem lokalnym nie ma prawa zmieniać patronów.

- Moim zdaniem ustawa dekomunizacyjna ingeruje w status jednostki samorządu terytorialnego w sposób oczywisty. Sprawa nadawania nazw ulicom to kompetencja gminy, a tutaj wkraczają organy państwowe. Ustawa bardzo wyraźnie ogranicza kompetencje samorządu - mówił podczas pierwszej rozprawy, dotyczącej ul. Wasilkowskiego (zmienionej na Wojciecha Kilara) pełnomocnik miasta mec. Adam Jaroszyński.

Rada miasta zarzuciła także wojewodzie brak konsultacji społecznych, co ma być niezgodne z Europejską Kartą Samorządu Terytorialnego oraz brak opinii IPN w sprawie patronów przed wydaniem zarządzenia oraz lakoniczność uzasadnień.

Pełnomocnicy wojewody odrzucali te argumenty, twierdząc, że ingerencja wojewody miała charakter jednorazowy, a zarządzenie wydano dopiero wówczas, gdy miasto nie wypełniło zapisów ustawy.

- Ustawa dekomunizacyjna to "lex specialis". Kompetencja Rady m. st. Warszawy nie została wyłączona. Miasto miało aż 12 miesięcy, aby samodzielnie te nazwy zmieniać, a jego bezczynność uruchomiła działanie wojewody - tłumaczyła mec. Maja Dudak, pełnomocniczka wojewody mazowieckiego.

Czy pełnomocnictwo miasta jest ważne?

Prawnicy wojewody podnosili jeszcze jeden istotny aspekt. Ich zdaniem sąd powinien od razu odrzucić skargę miasta ze względu na wątpliwość dotyczącą pełnomocnictwa mecenasa Jaroszyńskiego.

- Dotychczas, w takich sprawach stroną było miasto st. Warszawa, a tu jest Rada Miasta st. Warszawy. Oczywistym jest, że rada nie ma zdolności sądowej. Przepisy w takiej sytuacji nakazują odrzucenie skargi - mówiła mec. Dudak.

Sąd jeszcze przed poniedziałkowymi rozprawami badał, czy skargi miasta zostały prawidłowo wniesione. Rzeczywiście prawnik miasta miał pełnomocnictwo rady, a nie prezydenta miasta, który reprezentuje gminę w sprawach sądowych. Uznano jednak, że wystarcza pełnomocnictwo, które prezydent dał mecenasowi już po złożeniu skargi. Zwłaszcza, że w uchwale radnych o zaskarżeniu zarządzeń wojewody znajduje się sformułowanie "wykonanie uchwały powierza się prezydentowi m.st. Warszawy".

Sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie Piotr Borowiecki uznał, że skoro wszystkie skargi dotyczące zmiany patronów ulic w Warszawie są takie same i dotyczą tego samego, to wyrok ogłoszony zostanie po zakończeniu wszystkich rozpraw. Orzeczenia zapadły po godz. 13:30.

12 zarządzeń uchylonych, ze zdaniem odrębnym

Sąd uchylił zarządzenia wojewody dotyczące: ul. Służby Polsce (przemianowana na Kazimierza Kardasia "Orkana"), ul. Stanisława Kulczyńskiego (zmieniona na Rodziny Ulmów) i Jana Wasilkowskiego (wymieniona na Wojciecha Kilara) oraz pozostałych 9 zarządzeń dotyczących warszawskich ulic, w tym zmiany alei Armii Ludowej na aleję Lecha Kaczyńskiego. 29 i 30 maja odbędą się rozprawy ws. pozostałych ulic, choć można się spodziewać takich samych orzeczeń.

Zdaniem sądu, wojewoda złamał prawo, bo nie uzasadnił w wystarczający sposób dlaczego stare nazwy ulic miałyby propagować ustrój totalitarny.

- Wojewoda powinien wyraźnie wskazać, dlaczego należy zmienić patronów ulic w świetle ustawy dekomunizacyjnej. Lakoniczność uzasadnień przedstawionych przez wojewodę jest na tyle istotna, że nie pozwala sądowi na ocenę. Sąd musiałby zastąpić wojewodę, co jest niedopuszczalne. W wyjaśnieniach do zmian nie ma analiz, a nie jest rolą sądu ocena historyczna - mówił sędzia Piotr Borowiecki.

Zdanie odrębne do każdego z orzeczeń złożył sędzia Adam Lipiński, który był w trzyosobowym składzie sędziowskim rozpatrującym skargi.

- Spodziewałem się takich orzeczeń już na etapie analizy zarządzeń zastępczych wojewody - mówił po ogłoszeniu wyroków mec. Adam Jaroszyński, pełnomocnik miasta. Przyznał, że władze stolicy mogłyby już dziś zamontować stare tabliczki z nazwami ulic, ale warto poczekać na ewentualną decyzję wojewody co do kasacji wyroków. Dodał, że zmiana tabliczek, która już nastąpiła była "przedwczesna".

- Wojewoda zapozna się z pisemnym uzasadnieniem do wyroków i podejmie decyzję czy wnieść skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego - powiedział mec. Sebastian Oraniec, radca prawny urzędu wojewódzkiego.

AKTUALIZACJA: Tuż po godz. 16:00 rzeczniczka wojewody poinformowała, że będzie odwołanie do NSA.

- Wojewoda Mazowiecki po zapoznaniu się z ich pisemnym uzasadnieniem złoży skargi kasacyjne od wyroków. Ma na to 30 dni od daty wpływu wyroku do urzędu wojewódzkiego - powiedziała Ewa Filipowicz, rzecznik wojewody.

[ZT]11056[/ZT]

[ZT]9082[/ZT]

[ZT]8756[/ZT]

[ZT]8629[/ZT]

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(11)

wkaczykuperwkaczykuper

16 8

To prawicowo faszystowskie bydło usiłuje pisać na nowo Historię. Co ma wspólnego z komunizmem np. Armia Ludowa w której zginęło tysiące żołnierzy walczących o wyzwolenie Polski. Dla nich Anders jest bohaterem który nawet o Polskę nie zahaczył. 18:25, 28.05.2018

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

szymszym

8 4

brawo, zgadzam się w 100% 19:00, 28.05.2018


jotjot

7 2

Ale niestety teraz zahacza jego córka... 19:06, 28.05.2018


co za osiolco za osiol

2 6

Towarzyszu, Wasz rewolucyjna czujnosc jest nienaganna! 07:48, 29.05.2018


OlpranOlpran

4 2

~co za osiol- już się przedstawiłeś, ale jakieś MERYTORYCZNE konkrety odnośnie komentarza? Choć czego ja oczekuję po takiej kupie łajna jak ty. 08:31, 29.05.2018


reo

Alex77Alex77

2 1

Nie jestem miłośnikiem PIS, ale z tą armią ludową to pojechałes... Co miała wspólnego z komunizmem? Ano wszystko. Prościej by było wskazać czego nie miała... 22:17, 28.05.2018

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

OlpranOlpran

2 2

Wszystko powiadasz???
Armia Ludowa działała głównie w Warszawie i na terenach przedwojennego województwa warszawskiego oraz w Lublinie i na terenach przedwojennych województw lubelskiego, łódzkiego i kieleckiego. Jej działalność koncentrowała się głównie na sabotażu kolejowym (tzw. kolejówkach) i propagandzie. Działały pojedyncze oddziały partyzanckie PAL. Wybrane akcje Polskiej Armii Ludowej to na przykład:

9 kwietnia 1943 żołnierze PAL zastrzelili w Warszawie kierownika Arbeitsamtu, Hoffmana.
25 czerwca 1943 grupa bojowa PAL zastrzeliła w Skierniewicach szefa Arbeitsamtu Rittera.
10 września 1943 oddział PAL zniszczył niemieckie kino „Tęcza” w Warszawie na Żoliborzu.
30 marca 1944 oddział PAL zaatakował i zdobył kasę Gestapo, zwaną „Bankiem Mienia Pożydowskiego”, konfiskując 10 mln złotych, ściągniętych z ludności Warszawy jako kontrybucja.
2 lipca 1944 oddział PAL rozbił samochód z gestapowcami pod Starą Miłosną. Zginęło 2 oficerów niemieckich. 08:29, 29.05.2018


prpr

0 1

PAL i AL to dwie różne organizacje. 10:50, 29.05.2018


StasioIjasioStasioIjasio

5 0

Najgorsze w tym wszystkim jest to ze wojewoda w swoim zacietrzewieniu - bedzie walczyl do konca, zapewne zlozy skarge w ostatnich dniach - tak aby wszystko jak najbardziej wydluzyc - bo wyrok raczej bedzie jeden, czy to w sprawie Warszawy Gdanska czy innych miast .
07:59, 29.05.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Czarek BrowarekCzarek Browarek

0 0

następnym razem proponuję neutralne nazwy ulic. 10:45, 29.05.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Free_LemmingFree_Lemming

0 0

Dobra, nie chodzi o to czy AL była armią bohaterów i patriotów, bo długo by o tym... Chodzi o to, że jakiś gość na Kaczych Łapach usiłuje nam Wolnym Ludziom wcisnąć swój śmierdzący kit, nadając arbitralnie i bezczelnie imię swojego brata, którego zasługi to Krucjata Gruzińska, epizod na granicy z Osetią i w końcu tragiczny epilog smoleński. Osobiście uważam, że ulice powinny nosić nazwy neutralne np. Podgrzybków, ale już nie Rydzyków. 17:43, 10.06.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%