Zamknij

Samochód na prąd przyjazny środowisku. PRAWDA CZY MIT?

14:27, 29.02.2016 Redakcja haloursynow.pl Aktualizacja: 14:32, 29.02.2016
Skomentuj mat. prasowe mat. prasowe

Samochody zasilane elektrycznie to wizja miast wolnych od smogu i wszechobecnych zatruwających środowisko spalin. W sprzedaży dostępne są już auta zasilane prądem, które pracują cicho i nie emitują zanieczyszczających atmosferę gazów. Czy jednak tego typu pojazdy rzeczywiście w mniejszym stopniu niż silniki spalinowe psują powietrze, którym oddychamy?

Niszowy produkt

Cena elektrycznych samochodów mimo ich rosnącej popularności nadal jest dużo wyższa niż spalinowych odpowiedników. Mimo wysokich kosztów cieszą się one zainteresowaniem ze względu na przyjazną środowisku eksploatację. Jednak nadal jest to auto, którym możemy poruszać się jedynie w zasięgu stacji doładowujących, ponieważ silnik po naładowaniu – biorąc po uwagę bardzo spokojną, wolną jazdę i niekorzystanie z klimatyzacji - może pozwolić przejechać nawet około 250 km. Wizualnie taki samochód nie różni się od tradycyjnego – posiada standardową karoserię, nadwozie, opony, nie znajdziemy w nim natomiast rury wydechowej. Zmiana polega na budowie napędu zasilającego, którym jest silnik elektryczny i specjalny akumulator.

Zamiast paliwa - prąd

Samochód elektryczny można ładować podłączając go do domowej sieci elektrycznej lub w specjalnych stacjach, które niestety dostępne są jedynie w centrach największych metropoliach. I w tym miejscu zaczynają się rodzić wątpliwości odnośnie „czystości” tego typu aut.

Ponieważ najpopularniejszym źródłem energii elektrycznej są elektrownie węglowe i atomowe. Atomowa produkcja prądu jest względnie ekologiczna, jeżeli bierzemy pod uwagę stopień emisji spalin. Natomiast tradycyjne węglowe sposoby pozyskiwania energii wiążą się z wprowadzaniem do atmosfery dużych ilości siarki, azotu i dwutlenku węgla. Jeżeli energia napędzająca elektryczne auto pochodzi z elektrowni węglowej, to jego neutralność dla środowiska nie prezentuje się najlepiej. Dla przykładu można podać sytuację, w której nocą ładujemy auto podłączając je do sieci węglowej, to emisja dwutlenku węgla do atmosfery będzie nawet nie równa lecz wyższa niż samochodu spalinowego, który pokonał w ciągu dnia ten sam dystans.

Sytuacja wygląda zupełnie inaczej, gdy prąd zasilający będzie czerpany z elektrowni wiatrowej lub ogniw fotowoltaicznych. Tylko wtedy taki samochód sprosta surowym standardom ekologicznym.

(materiał promocyjny)

(REKLAMA)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%