
(AŁ)
Wiele przyulicznych parkingów na Ursynowie jest trudno dostępnych, z niektórych bez użycia łopaty praktycznie nie da się wyjechać. To efekt pracy pługów, które odśnieżając ulice, odgarniały śnieg na pobocze. Ustalenie, kto powinien to uprzątnąć nie jest łatwe.
Obfite opady śniegu w poniedziałek na kilka godzin spowolniły ruch na głównych ursynowskich ulicach. Dziś jezdnie są czarne, ale usunięty z nich śnieg stał się zmorą dla wielu kierowców korzystających z przyulicznych parkingów. Ci którzy zostawili na nich swoje samochody jeszcze przed śnieżycą mieli poważny problem z wyjazdem. Wielkie hałdy śniegu usypane przez pługi, zwłaszcza dla mniejszych aut stały się trudną do sforsowania przeszkodą.
- Zaskoczony byłem we wtorek rano, jak zobaczyłem tę górę śniegu. Wróciłem do domu po szufelkę i udrożniłem wyjazd. Ale tak nie powinno być - uważa pan Wacław, parkujący przy ul. Herbsta.
Nie wszyscy kierowcy sami usunęli śnieg blokujący ich samochody. Wiele stoi wciąż zasypanych, czekając zapewne na odwilż. Jednak każdy z parkingów leżących przy ulicach ma swojego zarządcę odpowiedzialnego za uprzątnięcie śniegu.
Kto powinien posprzątać?
Za odśnieżanie na Ursynowie odpowiadają głównie urząd dzielnicy oraz Zarząd Oczyszczania Miasta - Usuwamy śnieg z ulic zarządzanych przez miasto oraz należących do dzielnicy, po których jeżdżą autobusy - wyjaśnia Iwona Fryczyńska, rzeczniczka ZOM.
Jeśli chodzi o znajdujące się przy ulicach miejsca postojowe sprawa na pierwszy rzut oka wydaje się jasna - parkingi powinien odśnieżyć zarządca ulicy, czyli miasto lub dzielnica. Problem w tym, że często są one dzierżawione.
Dobrym przykładem jest al. KEN, czyli droga powiatowa będąca w gestii Zarządu Dróg Miejskich, odśnieżana przez ZOM. Leżące przy niej parkingi znajdują się na terenie dzierżawionym od miasta przez spółdzielnie mieszkaniowe. I to one ostatecznie powinny zająć się odśnieżaniem. Mieszkańcy z reguły o tym nie wiedzą i tego nie wymagają.
W praktyce szybkie ustalenie, kto powinien usunąć zwały śniegu usypane przy parkingach przez pługi jest niebywale trudne dla przeciętnego mieszkańca. To pozwala jednym urzędnikom na przerzucanie odpowiedzialności na innych, a w rezultacie bezczynność.
- To tak pomyślane, żeby nie znaleźć winnego. Każdy mówi to nie moje, to nie ja, a zwykły człowiek musi z tym sobie radzić. Pozostało tylko ponarzekać, bo nadziei na zmiany nie mam - dodaje pan Wacław.
22Komentarze
Multiplatforma internetowa HALOURSYNOW.PL nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane (regulamin).
trzeba wziąć łopatę i przekopać.. ale Polak tego nie zrobi bo przecież inny skorzysta.. a na to pozwolić nie można.. niech już lepiej stoją
Edytowany: 2 miesiące temu
Piniendzy nie ma i nie bendzie, posdły na palety, wiklinę i parady zboków.
Edytowany: 2 miesiące temu
A czy one _muszą_ być odśnieżane? Z tego co pamiętam, to obowiązek (ustawowy) dotyczy chodników, i może dróg krajowych. Reszta zależy od chęci właściciela / zarządcy (choć, jeśli kiedyś zadeklarował taką chęć, i pobiera opłaty, to powinien).
Edytowany: 2 miesiące temu
Każdy kierowca powinien mieć swojego służącego, na koszt dzielnicy oczywiście!
Edytowany: 2 miesiące temu
A może waćpanom kierowcę prywatnego zamówić?
Edytowany: 2 miesiące temu
Niech Bartosz kawa sypnie i po sprawie...
Edytowany: 2 miesiące temu
Trzeba było się zająć odśnieżaniem a nie zabawami z kawą. Dominiak nieudolny nie dopilnował
Edytowany: 2 miesiące temu
Straszne! Spadł śnieg! Koniec świata!
Edytowany: 2 miesiące temu
trza być przygłupem żeby robić z tego problem
Edytowany: 2 miesiące temu
Nie ma tego złego ... Mniej samochodów na drogach, to mniejszy smog na Ursynowie. Myślmy POZYTYWNIE!
Edytowany: 2 miesiące temu
Taaaak, szczególnie dzisiaj. Jakby za gigantyczny smog zimowy odpowiadały samochody
Edytowany: 2 miesiące temu
Większość dzisiejszych kierowców z prawkiem posiadanym nie dłużej niż 3 lata to upośledzone złączki usb. Chcieliby by to auto za nich zrobiło wszystko a ciomkające wampiry gapiły by się dalej w koma zamontowanego na zegarach. :D xD :P
Edytowany: 2 miesiące temu
nie znasz się widzę.. ci co mają prawko od 3 lat to uwielbiają kręcić tymi fajerami.. ja mam 30 lat prawko i uwielbiam jak mój nowy samochód sam kręci :D pilnuje odstępu, pasa, prędkości.. miodzio.. muzyczka leci nóżka tupie.. biedacy obok ścigają się kto pierwszy :D
Edytowany: 2 miesiące temu
To jest aż śmieszne. Jeden płacze, że gdyby nie esp to by zginął, inny nie potrafi wyjechać z miejsca parkingowego. A trzeciemu pomóc odśnieżyć auto, bo też nie potrafi? Światła też wam wieczorem pozapalać, bo tego też nie ogarniacie i na dziennych jeździcie w nocy? Wstyd i żenada.
Edytowany: 2 miesiące temu
Rada dla malkontentów - nieudaczników: namalować na zaspie błyskawice i zadzwonić na policję...
Edytowany: 2 miesiące temu
Niech biorą szufle i do roboty.
Edytowany: 2 miesiące temu
Przecież ten problem został rozwiązany przez Dominiaka i fusy po jego kawie, naprawde niewdzięcni jestescie, mógł zagrodzić!
Edytowany: 2 miesiące temu
A wężyki szuflę i w 2 minuty sobie odwal na bok śnieg
Edytowany: 2 miesiące temu
proste - powinni z suszarkami jezdzić i rozpuszczac snieg.
Edytowany: 2 miesiące temu
Ja bym tam wysłał Dominiaka z fusami od kawy....
Edytowany: 2 miesiące temu
Co prawda to prawda - fusy w modzie.A swoją drogą to kto zlecił takie odśnieżanie-barykadowanie? Same orły w zarządzaniu Ursynowem.
Edytowany: 2 miesiące temu