Zamknij

Samochody zwolnią na Braci Wagów? Radna apeluje o progi

06:27, 06.10.2022 Kamil Witek Aktualizacja: 11:56, 06.10.2022
Skomentuj KW KW

Dodatkowe progi zwalniające na Braci Wagów? To apel ursynowskiej radnej po doniesieniach mieszkańców o dramatycznych wydarzeniach na jednym z tamtejszych przejść. Wśród pieszych opinie są podzielone. Zależy od miejsca, w którym spowalniacze miałyby powstać.

Braci Wagów to uliczka na Natolinie łączącą dwie ursynowskie arterie - Belgradzką i Płaskowickiej. Prosty kawałek drogi zachęca kierowców do mocniejszego wciśnięcia gazu. Jednocześnie spaceruje tamtędy wielu pieszych, dzieci chodzą do szkoły czy jeżdżą na rowerach. Tymczasem na ulicy jest zaledwie jeden próg zwalniający. Na samym jej środku. Czy mieszkańcy potrzebują ich więcej? 

- Zupełnie nie. Tam już jest wyniesione przejście i głównie tamtędy dzieci chodzą do szkoły. Aż tyle samochodów tędy nie jeździ - mówi o przejściu na wysokości Braci Wagów 13a pani Katarzyna.

W podobnym tonie wypowiada się też pani Danuta. Mieszkanka zauważa, że na tym odcinku Braci Wagów nie dochodzi do niebezpiecznych sytuacji.

- Gorzej jest na Belgradzkiej. Ostatnio przechodziłam tamtędy przez jezdnię, jeden się zatrzymał, a drugi nie. I musiałam stanąć na środku ulicy i go przepuścić. To wszystko zależy od kultury człowieka - stwierdza mieszkanka.

Tu nie, a tam tak

Właśnie bliżej Belgradzkiej sytuacja na Braci Wagów zmienia się diametralnie. Na przejściu na wysokości bloku Braci Wagów 2 jest znacznie więcej pieszych - to prosta droga na Pasaż Natoliński. Pojawia się tu także więcej samochodów, bo do tych jadących od strony Płaskowickiej dołączają te wyjeżdżające z ciągnących się wzdłuż ulicy parkingów.

- Progi byłyby tutaj jak najbardziej wskazane. Często tędy chodzę na zakupy, czy do lekarza. Nieraz trzeba przepuszczać samochody, bo się nie zatrzymują. Pamiętam sytuację, jak matka z dzieckiem w wózku i drugim dzieckiem musiała się raptownie cofnąć, bo jakiś młody chłopak przejechał samym brzegiem jezdni - opowiada pani Krystyna.

Nawet bez tak nieprzyjemnych wspomnień piesi przyznają, że dodatkowe progi zwalniające nie zaszkodzą.

- Na ogół kierowcy się tutaj zatrzymują. Już ten nawyk powoli zaczyna do nich docierać. Rzeczywiście jednak jeżdżą tutaj szybko. Teraz jak przechodziliśmy, to też nie jechał najwolniej. Z progami na pewno byłoby bezpieczniej. Zwłaszcza jeśli chodzi o dzieci, które tędy przechodzą do szkoły - mówi pani Kasia. 

"Do czasu, aż nie stanie się coś złego"

Progi są więc potrzebne pieszym, ale nie wszędzie. Ursynowska radna Nowoczesnej Olga Górna zaapelowała jednak do władz dzielnicy o montaż spowalniaczy przy obu przejściach. Jej zdaniem na przejściu przy Braci Wagów 13a mimo wszystko nie jest najbezpieczniej. 

- W tej lokalizacji jest wjazd pod Braci Wagów 11, jest też paczkomat, wulkanizacja i nietrudno o kolizję, jeśli auta jadą nieprzepisowo - przekonuje radna Górna. 

Przyczynkiem do apelu radnej była historia, która zdarzyła się na przejściu przy Braci Wagów 2 - samochód potrącił dziecko. Wtedy zmartwieni mieszkańcy zwrócili się do radnej o pomoc. 

- To reakcja na widok niebezpiecznych sytuacji. Do czasu aż nie stanie się coś złego, to wszystko wydaje się bezpieczne. Przejścia są jednak newralgicznymi miejscami na ulicy, więc zasadne jest spowalnianie ruchu przed nimi - zauważa Olga Górna. 

Urząd jest za

W swoim piśmie do urzędu dzielnicy radna zaproponowała montaż progów tylko w jedną stronę. Dla przejścia bliżej Płaskowickiej w stronę Belgradzkiej i analogicznie dla przejścia bliżej Belgradzkiej w stronę Braci Wagów. Władze Ursynowa obiecały zająć się sprawą. Decyzja o zamontowaniu progów nie należy jednak do nich.

- Zostanie zlecony do opracowania stosowny projekt zmiany organizacji ruchu dla ulicy Braci Wagów, jego wdrożenie będzie możliwe jedynie po uzyskaniu zatwierdzenia projektu przez organ zarządzający ruchem - odpisał radnej burmistrz Ursynowa Robert Kempa.

Montaż progów zależy więc od miejskiego Biura Zarządzania Ruchem Drogowym. Radna ma jednak nadzieję, że urzędnicy spojrzą na jej apel przychylnym okiem. Nie wspomniała w nim natomiast o jeszcze jednym przejściu na Braci Wagów - na wysokości bloku przy Meander 3. 

- Chciałabym, żeby mój apel sprawił, że ktoś zajmie się całą ulicą. Liczę na to, że ktoś z urzędu przyjrzy się okolicy i progi pojawią się wszędzie tam, gdzie być powinny - mówi Olga Górna.

(Kamil Witek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(16)

Warszawa Warszawa

12 4

Koniecznie 06:39, 06.10.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

DoroDoro

7 6

Progi nic nie pomogą . Jak mają prostą to jadą ok 70 km/h. Czekam aż któryś z tych pseudokierowców podskoczy na hopce i przekoziołkuje. Myślenie to trudny i długotrwały proces i nie każdy może mu podołać. Kierowca 06:47, 06.10.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Nie_JaNie_Ja

3 1

Były już skoki, to chyba subaru było kilka lat temu. Ze trzy albo cztery uszkodzone samochody po tym gdy spadł na parking. 09:06, 06.10.2022


Droga wewnętrznaDroga wewnętrzna

5 1

Przypomnienie dla niektórych kierowców: ul. Braci Wagów w jednym i drugim miejscu kończy się skrzyżowaniem i na przeciwko wyjazdem z parkingu z tzw. "drogi wewnętrznej". Kierowcy włączają się do ruchu, a więc przejeżdżają to skrzyżowanie jako ostatni. Dziękuje. 07:11, 06.10.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Strefa ruchuStrefa ruchu

3 0

Jeszcze małe sprostowanie: obecnie to już "Strefa ruchu", a nie droga wewnętrzna zarówno przy F.Płaskowickiej jak i Belgradzkiej. 09:05, 06.10.2022


tymczasowytymczasowy

5 2

Powiem szczerze, że dużo się zmieniło po otwarciu tunelu, kiedy okazało się że dojazd do ronda Płaskowicką do Stryjeńskich/Dereniowej zajmuje tyle samo co jazda Stryjeńskich - ludzie przestali stosować to jako obiazd korka na Stryjeńskich. A jakby jeszcze tam poprawić dojazd do rona do układu pełnych dwóch pasów, jeśli ktoś nie wie dlaczego tak - polecam w google wpisać frazę "jak powstają korki animacja" i pooglądanie kilku animacji. 08:27, 06.10.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jac.jac.

12 4

Codziennie odprowadzam dziecko do szkoły wzdłuż Dembego. Ograniczenie do 30 i progi regularnie rozstawione. Efekt taki, że samochody za progiem szybko przyśpieszają, aby szybko hamować przed następnym. Mam wrażenie, że jedynym sposobem na bezpieczną jazdę jest brak remontów bocznych uliczek. Troska o samochód jest jednak wśród kierowców większa niż o bezpieczeństwo pieszych. 08:37, 06.10.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

karotkarot

16 18

Większe zagrożenie dla pieszych stanowią rowerzyści niż kierowcy samochodów. Trzeba konieczne zmusić policję do reagowania na wyjątkowo niebezpieczną jazdę rowerzystów chodnikami 09:39, 06.10.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

nvmnvm

3 2

Zdecydowanie tak, sami wymagają, żeby jadąc samochodem mijać ich w odstępie najlepiej 1.5 jak nie 2m, a jadąc chodnikiem miajają pieszych na żyletkę. Któregoś razu zaczepiłem stopą o dziurę w asfalcie na Stryjeńskich, jest tam bardzo nierówno, bo korzenie wypaczyły chodnik w kilku miejscach. Mało nie doszło do zderzenia, w ostatniej chwili złapałem równowagę, ale było to spowodowane tym że odruchowo odsunąłem się i nie patrzyłem pod nogi, gdy na centymetry mijał mnie rozpędzony rowerzysta. Na Braci Wagów nigdy nie miałem niebezpiecznej sytuacji, a przechodzę przez tą ulicę niemal codziennie. Przejścia są tam albo wyniesione albo blisko skrzyżowań, gdzie kierowcy i tak muszą już zwalniać. 10:04, 07.10.2022


A67A67

11 18

Życzę Pani Oldze progu pod domem, jak jej całą noc będą samochody hamować, przyspieszać i łupać na progu to może zrozumie swoją głupotę. 11:24, 06.10.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

caj.caj.

9 9

Myślę, że pani Olga też sobie takowego życzy. A jeśli samochód tak przyśpiesza tam, gdzie są progi, to z dużym prawd. nie przestrzega przepisów ruchu drogowego. 12:09, 06.10.2022


Życie ludzkie jest BŻycie ludzkie jest B

20 7

Zanim podjęto decyzję o zainstalowaniu w Alei KEN sygnalizacji na przejściach dla pieszych pod kołami samochodów zginęło kilka osób i kilka zostało kalekami na całe życie. Nie ma tu co dywagować - życie ludzkie jest przecież bezcenne. 11:34, 06.10.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

J23J23

15 12

Zakazać jazdy samochodami po Warszawie. Zostawić, tylko służby! Jest przecież ZTM. 12:25, 06.10.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Jak w Nairobi?Jak w Nairobi?

9 16

I po co wypisywać takie bzdury? W cywilizowanych krajach ruch samochodowy jest znacznie ograniczony, co ratuje życie wielu ludziom. Chce Pan, żeby w Polsce było jak w Bantustanie albo Nairobi? 13:55, 06.10.2022


CzytelnikCzytelnik

12 8

W posumowaniu zamieszczonych komentarzy wydaje się, że kompleksowe rozwiązanie problemu polega na ustawieniu progów wszędzie, także na ścieżkach rowerowych. Interesująca jest również koncepcja nie remontowania ulic, co spowoduje, że za kilka lat problem się rozwiąże sam i to bezkosztowo. 14:24, 06.10.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Słuszne wnioskiSłuszne wnioski

8 6

Progi zwalniające ruch na ścieżkach rowerowych są montowane w Holandii od ponad 30 lat. Jeśli ruch samochodowy lub rowerowy stanowi zagrożenie dla pieszych, to należy takie progi zainstalować. Więc wnioski są słuszne. 05:24, 07.10.2022


0%