Nowa ścieżka rowerowa zamiast drzew? Mieszkańcy okolic przyszłego Parku Cichociemnych są oburzeni planami Zarządu Zieleni. Zwłaszcza że ich zdaniem drogę dla rowerów można pociągnąć obok przeznaczonych do wycinki drzew.
Wielokrotnie przekładana budowa Parku im. Cichociemnych Spadochroniarzy AK powoli nabiera tempa. Za inwestycje odpowiada Zarząd Zieleni m.st. Warszawy, który przewiduje wiele zmian wokół Górki Kazurki. Powstaną nowe place zabaw, alejki, pojawią się dodatkowe nasadzenia. Chociaż na sam park przyjdzie jeszcze poczekać, to niektóre plany ZZW już budzą kontrowersje.
- ZZW chce wyciąć drzewa, które sami sadziliśmy, i poprowadzić w ich miejscu ścieżkę rowerową, chociaż metr obok ciągnie się droga gruntowa, którą rowerzyści jeździli do tej pory. Tam natomiast chce posadzić nowe – mówi pan Krzysztof, mieszkaniec okolic ul. Ziemskiej.
Zdaniem mieszkańców działanie miejskiej zieleni mija się z logiką. Pod topór mają iść m.in. modrzewie, brzozy i świerki. Mieszkańcom szkoda tych drzew, zwłaszcza że dobrze się przyjęły – co w warunkach, jakie daje tamtejsza gleba, wcale nie było takie oczywiste.
- Niech ta ścieżka sobie będzie, nie mówimy, że nie. Ale trzeba wykorzystać istniejące już ciągi. A nie, wzięli jakiegoś projektanta z Krakowa, który niby był tam na miejscu, a pewnie tak mu pasowało na planie i tyle – stwierdza mieszkaniec okolic Parku Cichociemnych.
fot. nadesłane
Jak przekazuje rzeczniczka Zarządu Zieleni Anna Stopińska, przebieg drogi dla rowerów miał być z początku inny. W zamyśle projektanta było poprowadzenie ścieżki wzdłuż granicy terenu objętego inwestycją. Taka trasa mogłaby być jednak uciążliwa dla mieszkańców ul. Ziemskiej. Dlatego na ich prośbę ścieżka została nieco zepchnięta w głąb parku, między drzewa. Ale - jak widać - nie na tyle, by je całkiem ominąć.
Oburzeni decyzją ZZW mieszkańcy są zdeterminowani, by ratować drzewa. Proponowali inną trasę, zamówili nawet ekspertyzę dendrologiczną. Z zaniepokojeniem przyjęli również wieść, że drzewa mogą zostać wycięte bez zezwolenia – grubość ich pni miała nie przekraczać przewidzianych w przepisach wartości. W tej sprawie wysłali pismo do marszałka województwa, które trafiło również do miejskiej zieleni oraz ursynowskiego ratusza.
- Otoczyliśmy drzewa taśmą oraz przykleiliśmy tabliczki z napisami. Jednocześnie zmierzyliśmy średnicę większych i zgodnie z przepisami takie drzewa nie mogą zostać wycięte bez zezwolenia, bo ich obwód przekracza maksymalny obwód pnia pozwalający na wycinkę bez zezwolenia. A takiego nie ma – przekazywał na bieżąco oburzony mieszkaniec.
fot. nadesłane
Chociaż z początku wydawało się, że sprawa może być przegrana – zdaniem mieszkańców ich głos został zlekceważony – nacisk się opłacił. Zdaje się, że Zarząd Zieleni ostatecznie wziął sobie do serca uwagi mieszkańców i ścieżka będzie miała nieco inny przebieg. Nie oznacza to jednak, że wszystkie drzewa pozostaną na swoich miejscach.
- Zarząd Zieleni m.st. Warszawy dokonał korekty planowanego przebiegu ścieżki rowerowej, dzięki czemu liczba drzew przeznaczonych do usunięcia z planowanych 10 sztuk zmniejszy się do zaledwie 5 – mówi rzeczniczka instytucji.
fot. nadesłane
Jednocześnie Stopińska zaznacza, że "drzewa do wycinki są w złym stanie, mają zachwianą statykę i cechuje je niska wartość przyrodnicza". Co innego można przeczytać w ekspertyzie wykonanej na zlecenie mieszkańców – drzewa są dobrze zachowane i zdrowe, potrzebna im jedynie rutynowa pielęgnacja.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy drzewa zostaną wycięte. Zarząd Zieleni czeka na zaktualizowaną dokumentację od projektanta. Wówczas wystąpi o zgodę na wycinkę.
tytus de zoo13:32, 09.11.2021
Jak już wielokrotnie pisano na forum HU: drzewa chronimy, ale tylko do momentu gdy można je wyciąć pod ścieżkę rowerową. 13:32, 09.11.2021
Xyz13:42, 09.11.2021
Stop betonowaniu przedpola lasu kabackiego!!
Przesiadzcie sie do bardzo dobrze zorganizowanej komunikacji miejskiej. Miasto jest dla ludzi a nie rowerów!! 13:42, 09.11.2021
dorotka3313 13:42, 09.11.2021
Cudownie!!! 13:42, 09.11.2021
śmigiełko13:50, 09.11.2021
A może przesadzić zamiast wycinać? Po co w ogóle budować tam ścieżkę rowerową? Wystarczyłoby wyrównać i wzmocnić drogę gruntową. Po asfalcie/kostce można jeździć gdzie indziej. 13:50, 09.11.2021
Zośka13:55, 09.11.2021
ZZW jesteście szkodnikami! Całe konsultacje tłukliśmy wam do głowy "zachować drzewa!" "minimalne cięcia!". Macie to w raportach, czarno na białym! Wyjątkowo zgodnie uczestnicy konsultacji stanęli za zachowaniem naturalnego charakteru parku! A teraz na "prośbę mieszkańców"(!) Ilu ich było!?! Mamy obwodnicę pod nosem, a tu "rowery przeszkadzają"!!! ZZW zbyt łatwo pozwala sobie na wycinki starych, wartościowych drzew! A sukcesy w utrzymaniu przy życiu patykow, za których sadzenie płacimy dużą kasę, jakoś nie powalają! Szkodniki! 13:55, 09.11.2021
Nick Carter 20:59, 09.11.2021
Identyczna sytuacja była w Dolinie Służewieckiej. Nawet prezydenta miasta proszono o pomoc. Głos mieszkańców nic już nie znaczy... 20:59, 09.11.2021
Xyz08:25, 10.11.2021
Trzaskowski to jest niestety wielkie rozczarowanie. Chodzi na smyczy patoaktywistow. Zero cojones, wlasnego zdania i tanczy jak mu zagrają. Dla nich wzor miasta to Bogota, tyle, ze z Bogoty zrobiono najbardziej zakorkowane miasto swiata w mysl idei, ze przeciez zwezanie poprawia plynnosc. No to widac jak poprawia.. Zwlaszcza, ze to koncepcja z lat 70-ych to efekty sa jakie sa. Spadkobiercy postkomuny. W autach znalezli sobie nowego wroga klasowego. Na koncu tej drogi jest program talonnaauto plus. Ulice maja byc dla urzedasów i bogatych, plebs do komunikacji i rowerki jak w Korei Płn 08:25, 10.11.2021
Antydrwal14:55, 09.11.2021
Wygląda na typową prowokację urzędasa, który sam nie umie jeździć na rowerze i z zazdrości chce antagonizować mieszkańców i rowerzystów. Rzeczniczka Zarządu Zieleni powinna powiedzieć, kto jest autorem tego idiotycznego projektu, bo tak to sama staje się obiektem drwin. 14:55, 09.11.2021
Nick Carter 20:57, 09.11.2021
Zarząd Zieleni popisał się niedawno parkiem zabaw w Dolinie Służewieckiej, a teraz nie widzi konieczności zabezpieczenia drzew przed bobrami w tym miejscu.
Aby tylko realizować i żeby pieniądze się zgadzały! 20:57, 09.11.2021
Xyz08:29, 10.11.2021
"Najlepsze interesy robi się na drogich, słomianych inwestycjach. To jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji, który sobie zgnije do jesieni na świeżym powietrzu. I co się wtedy zrobi??? " 08:29, 10.11.2021
Tytus de zoo11:21, 10.11.2021
Spisze się protokół zniszczenia oczywiście. A im droższa ta inwestycja...tym mamy więcej ze stałego procentu od ogólnych kosztów inwestycji 11:21, 10.11.2021
Brak Logiki22:25, 09.11.2021
Kolejny wspaniały projekt niczym ścieżka na granicy miasta wzdłuż zajezdni metra za grube setki tysięcy gdzie wycięli kilkadziesiąt drzew bo jakiś społecznik musiał spuścić z krzyża swoje EGO. 22:25, 09.11.2021
bear08:52, 11.11.2021
Robicie ścieżkę to przy okazji zróbcie od razu połączenie Belgradzkiej z Pileckiego. 08:52, 11.11.2021
Boom16:57, 09.11.2021
9 5
Chyba pomyliłeś portale, bo ten dotyczy części Warszawy i nijak nie pasuje określenie bardzo dobrze zorganizowana komunikacja miejska. 16:57, 09.11.2021