Włamują się... przez uchylone okno, najczęściej do mieszkań na wysokich piętrach i tylko wtedy, gdy okno z klatki schodowej jest blisko. Na Ursynowie grasują złodzieje, którzy w bezczelny sposób okradają mieszkania! - alarmuje nasza czytelniczka.
Wychodzisz na godzinę z domu a po powrocie zastajesz otwarte drzwi i obrabowane mieszkanie. Czarny sen? Dla pani Agnieszki stało się to rzeczywistością. Nigdy nie podejrzewałaby, że uchylone okno na 3. piętrze bloku będzie "bramą" dla złodziei.
Wczoraj do jej mieszkania złodzieje włamali się w środku dnia! Jej podwójne okno na trzecim piętrze sąsiaduje z oknem klatki schodowej. Włamywacze przeszli z klatki na parapet zewnętrzny, sięgnęli ręką przez uchylone okno i otworzyli jego drugą połowę. Następnie weszli do mieszkania.
- Ukradziono trochę gotówki, dużą wiertarkę, wkrętarkę, biżuterię (niedużo, ale pamiątkową) - łącznie przedmioty o wartości około 4-4,5 tysiąca złotych. Nie ruszono laptopów i innych sprzętów RTV (sprzęty spore, łatwiejsze do namierzenia). Przeszukiwali mieszkanie dość dokładnie - wywalone ubrania z szafek, różne papiery z biurka. Choć część przeszukana jakby połowicznie (zabrakło czasu?). Potem wyszli przez drzwi otwierając je sobie od środka - pisze do nas pani Agnieszka.
Wezwana na miejsce policja stwierdza, że to już 4 takie włamanie w ostatnim czasie. Złodzieje działają dosłownie w rękawiczkach. Jedyne ślady to odciski butów na parapecie. Trwa poszukiwanie sprawców.
Policja ostrzega i apeluje. Nawet fakt zamieszkiwania na wysokim piętrze nie zwalnia z ostrożności. Wydaje się, że złodziej nie wejdzie przez okno na 10-tym piętrze... Jak się okazuje poradzą sobie nawet tak wysoko.
[ZT]2036[/ZT]
[ZT]2651[/ZT]
[ZT]2961[/ZT]
0
0
0
0
0
0
0 0
do mnie wlamali sie 2 lata temu, weszli drzwiami, nie uszkodzili zamkow, a po przewroceniu mieszkania do gory nogami wyszli i zamkneli drzwi na jeden z zamkow. jedyne slady to odcisk buta.
a Pania Agnieszke musieli obserwowac - skad wiedzieli ze wyszla i na ktorym pietrze mieszka. 18:16, 14.05.2014
0 0
Zalatuje troche sianiem paniki:
1. "Wydaje się, że złodziej nie wejdzie przez okno na 10-tym piętrze". To ciekawe, ze kazdy ubezpieczyciel zwiekszy nam skladke za mieszkanie na najwyzszym albo najnizszym pietrze. Nie od dzis wiadomo, ze te pietra sa najbardzej narazone na wlamanie
2. Jak pisze misia, profesjonalisci i tak wejda. Nie ma na nich zabezpieczen.
3. Stare powiedzenie mowi: "Okazja czyni zlodzieja". Jak dla z tym mamy do czynienia w opisanym wypadku. 4 mieszkania, 4 o oknach blisko okna ogolnie dostepnego. Nie brzmi jak zawodowcy... 09:32, 15.05.2014