Silent Disco - dyskoteka w słuchawkach na Ursynowie

Setki ludzi tańczących w ciszy - to jest właśnie Silent Disco. Pierwsza tego typu impreza na Ursynowie wystartuje w piątek wieczorem.

Silent Disco wygląda z punktu osoby trzeciej jak żart albo performance. Nic bardziej mylnego - to po prostu cicha dyskoteka w słuchawkach. Jest zatem bardzo przyjazna dla sąsiadów i okolicy. W piątek o 19 rozpocznie się pierwsza tego typu impreza na Ursynowie. Zorganizowana zostanie przy nowym Ursynowskim Centrum Kultury "Alternatywy".

- Zależało nam na tym, aby pokazać, że Ursynowskie Centrum "Alternatywy" będzie też dbało o młodzież. Chcemy tworzyć aktywności też dla nich, aby przełamać wizerunek domu kultury dla seniorów - tłumaczy Klaudiusz Ostrowski, wiceburmistrz Ursynowa odpowiedzialny za kulturę.

Dla głodnych nie tylko tańca, ale i jedzenia - foodtracki

Wydarzenie odbędzie się z zachowaniem obostrzeń związanych z COVID-19. Każdy uczestnik imprezy będzie musiał mieć na sobie maseczkę. W wydzielonej strefie Silent Disco nie będzie można także spożywać napojów, ani jedzenia. Wyjątkiem będzie strefa gastronomiczna, która stanie poza strefą taneczną.

Zestaw słuchawkowy będzie wydawany przy wejściu na teren za okazaniem dokumentu lub pod zastaw 100 zł. Sprzęt będzie dezyfektowany po każdym użytkowniku. Urządzenie będzie działało na trzech kanałach, a na każdym z nich będzie można usłyszeć innego DJ-a: Rapperoni, Vache lub Alexa Koffera.

Impreza skierowana jest do wszystkich mieszkańców Ursynowa. - Nie ma ograniczeń wiekowych. Poza tym, że słuchawki mogą być za duże na małe dziecko, przyjść mogą i najmłodsi, i Ci trochę starsi, ale również Ci dojrzali wiekiem - dodaje wiceburmistrz Ostrowski.

Oczywiście nie obędzie się bez tradycji Silent Disco - każdy uczestnik przy wyjściu otrzyma pamiątkową opaskę na rękę.