Zamknij

Skatepark pod Kopą Cwila. Czy tym razem się uda?

09:30, 06.03.2018 Marta Siesicka-Osiak
Skomentuj pixabay.com pixabay.com

Mijają już cztery lata od kiedy zburzono rampy u podnóża Kopy Cwila. Były obietnice jednego burmistrza, rozmowy drugiego, a skateparku jak nie było – tak nie ma. Już drugi raz pojawia się w budżecie partycypacyjnym projekt  jego budowy. Pomysłodawcy liczą, że tym razem uda się go zrealizować.

Za Kopą Cwila przez lata działał spot wybudowany siłami środowiska deskorolkowego. Do czasu wybudowania oficjalnego skateparku w Parku przy Bażantarni, była to namiastka skateparku. Miejsce dla wielu kultowe. Pod koniec września 2014 roku niespodziewanie pojawił się ciężki sprzęt, który zamienił prowizorczyny skatepark w kupę gruzu. Bez uprzedzenia, bez konsultacji ze aktywistami. Dzielnica chciała zamienić spota w korty tenisowe. Wybuchła gigantyczna awantura, ówczesny burmistrz Piotr Guział próbował odkręcać ją, obiecując budowę nowego skateparku. Z obietnic nic jednak nie wyszło. Dzielnica i aktywiście deskorolkowi do dziś nie wrócili do tematu.

Będzie skatepark z Budżetu Partycypacyjnego?

Sławomir Boksz, autor pomysłu zgłoszonego na przyszły rok, uważa, że na Ursynowie Północnym jest niewiele miejsc pozwalających na swobodną jazdę na rolkach, deskorolce lub hulajnodze. Brakuje też miejsc do jazdy na rowerze.

- Mam dwójkę dzieci i sam widzę, że nie ma gdzie z nimi pójść pojeździć – mówi Boksz. – To nie ma być miejsce dla profesjonalistów, tylko dla dzieci i młodzieży – dodaje.

W ramach projektu przewidziano betonowo-asfaltowy tor dla deskorolek, rowerów, rolek i hulajnóg. Uprzedzając zastrzeżenia okolicznych mieszkańców, przewidziane jest zastosowanie technologii natryskowego betonu, który zapewnia cichą i bezpieczną jazdę.

Teren ma być ogrodzony i zamykany zgodnie z regulaminem, co ma zapobiec przesiadywaniu młodzieży w godzinach nocnych i zakłócaniu spokoju okolicznych mieszkańców.

- Do najbliższych bloków jest ok. 65 metrów – mówi pomysłodawca. – To mniej więcej tyle samo, ile dzieli skatepark na Natolinie od okolicznych budynków – dodaje.

Trzy projekty - nie przeszedł ani jeden

Głównym elementem obiektu, dedykowanym deskorolkom i rowerom, ma być „bowl”, czyli wyprofilowane zagłębienie służące do jazdy i ewolucji oraz kilka niewielkich ramp. Pozostałą część parku ma stanowić tor pumptrackowy służący do płynnej i nieprzerwanej jazdy rowerem.

Projekt był już zgłoszony do budżetu partycypacyjnego w zeszłym roku, ale miał silną konkurencję w postaci wrotkowiska i miasteczka ruchu drogowego, planowanych w tym samym miejscu. W rezultacie starcia się trzech pomysłów, mimo że w sumie zebrały kilka tysięcy głosów, żaden nie doczekał się realizacji.

Wstępny koszt przedsięwzięcia szacuje się na ponad 560 tys. złotych, na projekt będzie można głosować w ramach BP 2019.

[ZT]2655[/ZT]

[ZT]5262[/ZT]

[ZT]2638[/ZT]

(Marta Siesicka-Osiak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(9)

KAMIL KAMIL

4 4

Likwidacja słynnych kortów to był jeden z kilkudziesięciu skandali z czasów Guziała 11:10, 06.03.2018

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

AlinaAlina

2 1

Kilkuset miliardów skandali :D Najgorzej jak Guział zlikwidował pętlę autobusową na rzecz swojego kumpla biznesmena, żeby mógł tam przenieść swoją działalność gospodarczą. A nie pomyliło mi się, to ROBERT KEMPA. 13:51, 06.03.2018


wiedzącywiedzący

1 2

Bo Guział byle pętlami się nie zajmował. On robił dobrze deweloperom na Kłobuckiej, Przy Bażantarni i Leclercowi. 14:47, 06.03.2018


AlinaAlina

0 0

Boli was ten Guział niemiłosiernie chłopcy peowcy, ale to oczernianie go w sieci pokazuje tylko jak jesteście żałośni i zakompleksieni. 10:25, 07.03.2018


reo

DobraradaDobrarada

0 0

to złóż donos jak masz dowody 15:13, 06.03.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

YodaYoda

8 1

Pomysł bardzo dobry bo miejsce ma potencjał, który teraz się marnuje. Trzymam kciuki. Jak jeszcze uruchomią fontannę i uporządkują szczyt kopy to będzie idealnie. 22:12, 06.03.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AreqAreq

7 1

Super! Oby się udało :-) 10:01, 07.03.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

HannazHannaz

1 9

głupi pomysł, skate park niczego nie uczy, dzieciom potrzebne są inne obiekty, np miasteczko ruchu drogowego 15:14, 07.03.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AreqAreq

8 0

Jasne, place zabaw też zlikwidujmy, bo niczego nie uczą. Dzieciom potrzebny jest sport i ruch, żeby oderwały się od komputerów i konsol. Do nauki ruchu drogowego niezbędni są przede wszystkim rodzice. Na Pradze stoi takie jedno miasteczko - zazwyczaj puste, bo dzieciaki przesiadują zwykle obok na placu zabaw, boisku i skateparku :-) 16:08, 07.03.2018


0%