Dzień po świętach Wielkanocnych, 22 kwietnia, małżeństwo z Ursynowa postanowiło wybrać się rowerami na krótkie zakupy do sklepu Biedronka przy ulicy Raabego. Rowery zniknęły sprzed sklepu w niecałe dziesięć minut!
- Chcieliśmy zrobić szybkie zakupy. Przypięliśmy linką swoje rowery do barierki i weszliśmy do środka. Po wyjściu ze sklepu, rowerów już nie było. Na ziemi leżała jedynie przecięta linka. Pytaliśmy osób, które kręciły się przy sklepie czy czegoś nie widziały, ale niestety nikt nic nie wiedział – opowiada pani Emilia, mieszkanka Natolina.
- Trochę szkoda tych rowerów. Jeden miał zaledwie rok, drugi liczył sobie dwa lata. Na rowerach jeździliśmy bardzo często i zostawialiśmy je w różnych miejscach. Nigdy nie spodziewalibyśmy się, że rowery mogą w tak bezczelny sposób zostać skradzione. Sprawę zgłosiliśmy na policję. Podjęliśmy także działania na własną rękę. Wydrukowałam kilka ogłoszeń ze zdjęciami modeli skradzionych rowerów. Obiecaliśmy także, że na uczciwego znalazcę czeka nagroda pieniężna – obiecuje pani Emilia.
Poszukiwane są dwa rowery: Cross Level A3 i Merida K-Seven. Jakiekolwiek informacje dotyczące kradzieży, można zgłaszać pod numerem telefonu 519 823 232.
Pomianowski17:26, 25.04.2014
0 0
Trzymam kciuki żeby się znalazły. Niestety od kiedy mi też ukradli nowy rower parę lat temu, odtąd nigdy nie zostawiam go bez opieki choćby na minutę... 17:26, 25.04.2014