Zamiast asfaltowej pustyni - trawa, krzewy i drzewa. To najnowszy pomysł przebudowy okolic skrzyżowania ul. Gandhi z Cynamonową. W imieniu okolicznych mieszkańców do burmistrza w tej sprawie zaapelował jeden z ursynowskich radnych.
Do skrzyżowania ulic Gandhi z Cynamonową prowadzą rozległe asfaltowe pola, które trudno uznać za chodniki. Szczególnie widać to po południowej stronie skrzyżowania, obok bloku przy Szolca Rogozińskiego 15 oraz wzdłuż płotu Ursynowskiego Fortepianu, przy przystanku autobusowym.
- Jak ktoś nie wie jak wygląda asfaltowa pustynia, to zapraszamy do nas. To nie tylko brzydko wygląda, ale też bardzo się nagrzewa. Latem trudno tędy przejść, a czekanie na autobus w tym miejscu jest trudne do zniesienia - mówi pani Jadwiga.
Na wniosek takich niezadowolonych mieszkańców radny Otwartego Ursynowa Paweł Lenarczyk zaapelował do burmistrza o zamianę niewykorzystanego komunikacyjnie asfaltu w zatoczki z nasadzeniami drzew i krzewów.
- Oczywiście muszą być zachowane ciągi komunikacyjne. Najpierw trzeba zobaczyć którędy ludzie chodzą, a dopiero potem skuć asfalt, posiać trawę, posadzić krzewy i drzewa. Jak to może wyglądać jest do obejrzenia niepodal, przy ul. Cynamonowej, naprzeciw Tesco, gdzie spółdzielnia "Na Skraju" usunęła połacie asfaltu zastępując go zielenią - przekonuje radny Paweł Lenarczyk.
Wiele wskazuje na to, że oczekiwania mieszkańców nie spełnią się szybko. I to nie przez brak funduszy. W odróżnieniu od zrewitalizowanej działki, o której wspominał radny, w całości należącej do spółdzielni mieszkaniowej, zaasfaltowany teren przy skrzyżowniu Cynamonowej i Gandhi ma kilku właścicieli. Dopiero ich wspólna zgoda może być początkiem planu przebudowy.
- Tu sytuacja jest bardziej skomplikowana, ponieważ mamy do czynienia z terenem, gdzie krzyżuje się własność dzielnicy, Zarządu Dróg Miejskich i prywatna. Przyjrzymy się tej sprawie i zobaczymy co można zrobić, aby poprawić wygląd tego miejsca - mówi burmistrz Robert Kempa.
Mieszkańcy nie chcą czekać i gotowi są nawet wziąć sprawy w swoje ręce. - To niedorzeczne, aby utrzymywać taki stan rzeczy przez wiele lat. Może niech dzielnica da ogłoszenie i w czynie społecznym ludzie w weekend sami zrobią tu porządek? Jedni skują asfalt, ktoś przywiezie trochę ziemi, posieje się trawę i po kłopocie - proponuje pan Grzegorz.
Na zdjęciu poniżej: zrewitalizowany skwerek przy u. Cynamonowej - tego samego chcą mieszkańcy okolic skrzyżowania Gandhi i Cynamonowej.
Krakowski Urzędnik15:31, 28.05.2020
Zablokujmy betonowanie tuż pod Lasem Kabackim.
Pomiędzy Tesco a rezerwatem wyrasta kolejne betonowe osiedle.
To najwyższy czas żeby takie budowy ograniczyć ! 15:31, 28.05.2020
memek18:00, 28.05.2020
w tym miejscu parkuje sporo aut. jak tu zrobicie trawniczek, to efektem będzie nielegalne parkowanie bo juz nie ma gdzie tych aut upchnąć.
18:00, 28.05.2020
Koszałkikocopałkikie18:13, 28.05.2020
W tym miejscu PARKOWAŁY samochody. Później jakiś bezmózg nawsadzał czarne słupki i mamy kawał asfaltu. Zaorać to i posadzić drzewa! Ale z myśleniem w ursynowskim Ratuszu to niezbyt teges... 18:13, 28.05.2020
Fazi10:06, 29.05.2020
Nie mam gdzie parkować nie kupuję auta, proste jak budowa cepa. 10:06, 29.05.2020
nick_znik13:20, 01.06.2020
Weź się do roboty, skrzyknij mieszkańców, wybierzcie do władz spółdzielni taki zarząd, który wam zbuduje parking piętrowy.
13:20, 01.06.2020
Koszałkikocopałkikie18:22, 28.05.2020
Wspomniany w tekście skwer? Proponuję przejść się i zobaczyć jak to wygląda... Trawnik przy kiosku rozjeżdżany przez firmę opróżniając kosze na śmieci.- Ratusz był o tym informowany i nic z tym nie zrobiono. Trawnik obok przystanku? Koleiny zrobione tuż po rewitalizacji - dominiak osobiście obiecywał, że naprawią to i zasieją trawe ... I co? NIC! Chwasty same wyrosły, trawy nie dosiali, kolein nie zniwelowali. I taki to "skwer" na miarę dominiaka. W ciągu Cynamonowej kilka drzew uschniętych od co najmniej 2 lat... Też nie dało rady czegoś z tym zrobić... Usunęli tylko JEDEN KIKUT z kilku. Taki to profesjonalista na stołku zasiada. 18:22, 28.05.2020
zwykły obserwator23:44, 28.05.2020
Widać jak rewitalizacja działa: zasłupkowanie, zarurkowanie, zatrawnikowanie tak by zero miejsc do parkowania, totalnie tak, że śmieciarki, dostawczaki nijak nie podjadą, nie zaparkują bezpiecznie. To kamanda Burmistrza uwielbia. Może, pod wpływem klakierów, zamkną jedną z ulic?, hi, hi. I ta wycinka drzew plus niby sadzenie i kikuty zostają, hi, hi. Ale neurobiałki rozkochane do nieprzytomności, hi, hi, jak się ockną to będzie pozamiatane. 23:44, 28.05.2020
D.10:01, 29.05.2020
Zdecydowanie tak. Cały cywilizowany świat odchodzi o betonowiska (patrz np. Wiedeń), bo wszyscy już wiedzą, że to ślepy zaułek - podnosi temperaturę miast, obniża satysfakcję z mieszkania w nich i źle wpływa na zdrowie. 10:01, 29.05.2020
skandal 00:40, 30.05.2020
Cały świat odchodzi od betonowania , a burmistrzostwo Ursynowa zbudowało na ostatnim skrawku trawy na Imielinie, obok parkingu ratusza dzielnicy Ursynów (poszerzonego ) , PLAC MANEWROWY z wyjazdem na ścieżkę dojścia do stacji metra Imielin. Pojazdy mogą wjeżdżać na ludzi i wewnątrzosiedlowe ścieżki gęsto zastawione samochodami. 00:40, 30.05.2020
Koszałkikocopałkikie09:43, 02.06.2020
Nie będą nas uczyć jak nie betonować zieleni mamy- motto urysnowskiej władzy. 09:43, 02.06.2020
Obserwator16:57, 30.05.2020
W miejscu widocznym na zdjęciu była jeszcze nie tak dawno zatoka autobusowa. 16:57, 30.05.2020
Koszałkikocopałkikie09:42, 02.06.2020
Obecnie dzielnica zafundowała tam nam kolejny betonowy plac. Obok zielsko rośnie po pas zagłuszając resztki trawy, którą rozjeżdża firma opróżniająca kosze na śmieci. Estetyka i dbałość o zieleń to oksymoron w wykonaniu tych ludzi z Ratusza. Czym się zajmuje dzielnicowy ogrodnik, którego tak wychwalał w zeszłym roku "profesjonalista" dominiak? 09:42, 02.06.2020
jako21:20, 28.05.2020
9 23
Kotku, kup te działki, a następnie przekaz je miastu z zaznaczeniem, ze tam ma być park. To takie proste. 21:20, 28.05.2020
Boom06:11, 29.05.2020
6 15
Jakim prawem chcesz ograniczać komuś prawo własności? Jesteś komunistą? 06:11, 29.05.2020
basta00:48, 30.05.2020
9 0
Czy istnieje jakiś paragraf , który karałby decydentów ratusza za decyzje -pozwolenia na budowę , na obrzeżu lasu kabackiego ? Dziś urzędnik jest decydentem , jutro go nie ma . Nic go nie kosztuje zniszczenie życia pokoleniom ludzi i przyrody . A betonowy świat zostaje na wieki . 00:48, 30.05.2020