Silna wichura, która przechodzi nad stolicą, spowodowała straty na Ursynowie. Strażacy pracują bez wytchnienia. Wiatr jest tak silny, że pozbawił jeden z bloków elewacji. A to może być dopiero początek.
Ursynów odczuwa skutki wichury, która w nocy i rano przeszła nad Warszawą. Straż pożarna ma pełne ręce roboty. Do godz. 11 strażacy interweniowali na terenie naszej dzielnicy już kilkanaście razy.
- Zgłoszenia dotyczą głównie połamanych drzew i konarów na jezdni - mówi kpt. Mariusz Hanatulski ze stołecznej straży pożarnej.
Na ulicach co i rusz można zobaczyć pędzące na sygnale wozy. Strażacy pojawili się m.in. na ul. Związku Walki Młodych, Wasilkowskiego czy Szolca-Rogozińskiego, gdzie wiatr połamał drzewa.
Na ulicy Bekasów drzewo zawaliło się na zaparkowany samochód. Z kolei z jednej ze ścian bloku przy ul. Grzegorzewskiej 2 silny wiatr zerwał elewację. Pozostałości po niej do tej pory leżą otoczone taśmą w miejscu, gdzie spadły.
Na szczęście obyło się bez osób rannych. Jednak pogoda nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.
- Trudno powiedzieć, ile będziemy jeszcze interweniować. Dostaliśmy ostrzeżenia meteorologiczne i jesteśmy przygotowani. Będziemy działać w razie potrzeby - dodaje kpt. Hanatulski.
Dajcie znać, czy dzieje się coś ważnego! Zgłoszenia i zdjęcia wysyłajcie na [email protected]
Boom12:57, 30.01.2022
Odlatująca elewacja to skutek oszczędności i wady wykonania wykonawcy. Tak się kończy pilnowanie tylko kosztów, a nie reżimu wykonawstwa. 12:57, 30.01.2022
pytek13:13, 30.01.2022
to można kleić styropian na placki bez kołkowania? Ja się nie znam - ja się dziwię kto to odebrał? 13:13, 30.01.2022
Obserwator 14:10, 30.01.2022
Skoro wiatr połamal drzewa, to teraz pytanie czy ich stan nie wymagał wcześniej wycięcia? 14:10, 30.01.2022
gemini19:13, 30.01.2022
Nie trzeba wycinać drzew. Wystarczy wzorem Francuzów (maja tysiące starych alei w centach miast) wczesna wiosna obcinać stare konary. Zostaje pień, z którego drzewo natychmiast wypuszcza nowe gałązki: młode, cienkie, geste. W pierwszym roku po takiej operacji drzewo wygląda źle, w drugim OK, a w trzecim ładnie. Po ok.15 latach operacje sie powtarza. Nie trzeba czekać 30 lat, by sadzonka rachityczna zaczęła przypominać drzewo i jest bezpiecznie, bo gietkie mlode gałązki nikomu ani niczemu (samochodom) nie zagrażają. 19:13, 30.01.2022
nick_znik09:32, 31.01.2022
no... jakby wycięli wszystkie drzewa, to nie byłoby problemu, nie?
Gemini ma rację. U nas tez tak kiedyś było, w końcu ikonicznym drzewa krajobrazu polskiego są wierzby głowiaste. Właśnie dlatego że systematycznie pozyskiwano materiał na wyroby wikliniarskie, to przybierały taki charakterystyczny kształt i były bardzo długowieczne jak na wierzbę. Ale nie każde gatunki drzew lubią cięcie. 09:32, 31.01.2022
Asia6414:17, 30.01.2022
Prezes powinien za to polecieć. 14:17, 30.01.2022
meme14:40, 30.01.2022
a konkretnie który ? 14:40, 30.01.2022
cik15:10, 30.01.2022
Ta elewacja była robiona jakieś 20 lat temu. Ciekawe ilu Prezesów w tym czasie było w Spółdzielni. 15:10, 30.01.2022
pol19:39, 30.01.2022
heh.......MUNDRALA 19:39, 30.01.2022
Mirek06:36, 31.01.2022
Od tego czasu w SM na skraju do dziś było 8 prezesów :D 06:36, 31.01.2022
Jan15:31, 31.01.2022
Dawno poleciał, ten za którego to było robione. Teraz gruba krecha i winnych nie ma. 15:31, 31.01.2022
meme14:30, 30.01.2022
brak kotwień ? ciekawe która firma była wykonawca... 14:30, 30.01.2022
StasioJasio15:03, 30.01.2022
a mnie ciekawi co teraz. Czy spoldzielnia na takie rzeczy jest ubezpieczona - i ubezpieczenie pokryje koszta - czy to pojdzie z funduszy remontowego tego budynku - bo koszta naprawy - beda w dziesiatkach tysiecy. 15:03, 30.01.2022
Paulo15:16, 30.01.2022
Kurczę, co za partactwo... To nie miało prawa się urwać podczas wiatru, nawet silnego. 15:16, 30.01.2022
Nie ważne 20:57, 30.01.2022
A wiec fuszerka obniżona 20:57, 30.01.2022
Tommy21:38, 30.01.2022
Gdzie są kołki ja się pytam. Zaoszczędzili. 21:38, 30.01.2022
melania 01:51, 31.01.2022
Ale co jest nie tak? Na zdjęciu widać, że wszystko w porządku - trawnik prawidłowo docieplony przed zimnem. 01:51, 31.01.2022
Abc10:42, 03.02.2022
No i teraz nikt nie będzie parkował na trawniku, i straży miejskiej nie trzeba wzywać, no nie mieszkańcy? 10:42, 03.02.2022
Gie10:59, 31.01.2022
Kto odbierał tę fuszerkę na klej? Kołki to obowiązkowy standard. 10:59, 31.01.2022
Wichura13:59, 31.01.2022
Z pewnością inspektor nadzoru z uprawnieniami budowlanymi. A dlaczego odebrał niech każdy sobie dośpiewa. 13:59, 31.01.2022
Arn12:57, 08.02.2022
Tam na bank były kołki. Tylko, że kołki są mało skuteczne. Płyta elewacyjna ma trzy warstwy. W uproszczeniu: beton, oryginalne (fabryczne) ocieplenie, betonowa cienka płyta elewacyjna (wisząca na tych słynnych wieszakach). Kołek rozporowy siedzi w owej cienkiej płycie elewacyjnej. Z uwagi na jej "cienkość" ma tam małą powierzchnię "rozpierania". Nie potrzeba dużej siły, żeby go wyrwać - co widać na powyższym przykładzie. 12:57, 08.02.2022
Natolin12:45, 31.01.2022
Baaardzo fachowo zrobili docieplenie, naprawa w ramach gwarancji/rękojmi gwarantowana. Opłacało się oszczędzać na materiale? 12:45, 31.01.2022
Wichura14:01, 31.01.2022
Z wpisu pod artykułem wynika, że elewacja ma swoje lata. A gwarancji udziela się na ogół na 2-3 lata. 14:01, 31.01.2022
Jan15:30, 31.01.2022
2 lata nie dotyczą niezgodności towaru/usługi z umową. 15:30, 31.01.2022
Wichura19:43, 31.01.2022
@Jan gwarantuję ci, że nikt tego nie naprawi w ramach gwarancji. Prace zostały z pewnością odebrane przez spółdzielnię i inspekyora nadzoru. Odpowiedzialność wykonawcy kończy się z upływem okresu gwarancji. 19:43, 31.01.2022
Wichura15:51, 30.01.2022
21 0
Niekoniecznie wzięło się to z pilnowania kosztów. Brak nadzoru, kompetencji zamawiającego i wykonawcy, układy i układziki. Mogło to kosztować nie mniej niż porządnie wykonana robota. 15:51, 30.01.2022