Zamknij

Śledztwo ws. eksplozji na Kłobuckiej. Nieoficjalnie: w mieszkaniu było kilka hulajnóg i butla z gazem

19:15, 08.06.2020 Redakcja Haloursynow.pl Aktualizacja: 21:02, 09.06.2020
Skomentuj SK SK

Prokuratura rozpocznie śledztwo w sprawie eksplozji w mieszkaniu przy ul. Kłobuckiej. W sobotę rano siła wybuchu spowodowała, że mieszkanie zostało całkowicie zniszczone, z futryn wyleciały okna, uszkodzony został też balkon i elewacja. W lokalu znajdowało się kilka hulajnóg elektrycznych i butla z gazem.

Wciąż nie ma pewności co do przyczyn wybuchu. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy w mieszkaniu znajdowało się kilka hulajnóg elektrycznych, butla z gazem i różne kable przemysłowe, które miał gromadzić partner lokatorki. To wzbudziło wątpliwości i podejrzenia śledczych.

- Ekspertyza będzie gotowa dopiero za około dwa tygodnie. Biegły wstępnie nie wypowiada się na temat przyczyn wybuchu. Ursynowski komisariat przesłał do prokuratury materiały z wnioskiem o wszczęcie śledztwa - mówi pofkomisarz Robert Koniuszy, rzecznik policji.

Śledczy będą prowadzili postępowanie "w kierunku spowodowania zagrożenia o dużych rozmiarach".

Po wybuchu dwa lokale w domu komunalnym przy Kłobuckiej 18d zostały wyłączone z użytkowania. Z mieszkania na pierwszym piętrze, znajdującym się pod lokalem, w którym doszło do wybuchu, musiała wyprowadzić się rodzina z niepełnosprawnym synem. Lokal został zalany w trakcie akcji gaśniczej. Dzielnica zapewniła rodzinie pobyt w ośrodku dla niepełnosprawnych przy Belgradzkiej. Dziś po południu decyzją Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego mieszkańcy mogli wrócić do domu.

Nadal jest to niemożliwe jeśli chodzi o rodzinę poszkodowaną w wybuchu. - Dziś mieszkanka oglądała lokal zamienny. Przez kilka dni rodzina ma zapewniony pobyt w hotelu na koszt dzielnicy - mówi Robert Kempa, burmistrz Ursynowa.

Mieszkanie komunalne, w którym doszło do wybuchu również zostanie wyremontowane przez dzielnicę. Koszty pokryje ubezpieczyciel bądź lokatorzy - w przypadku stwierdzenia, że przyczynili się do eksplozji.

Przypomnijmy, w momencie eksplozji w mieszkaniu na drugim piętrze przebywała dwójka dzieci z matką oraz zwierzęta domowe: dwa psy i kot. Kobieta z lekkimi poparzeniami trafiła do szpitala, a jej dzieci na obserwację lekarską.

(Redakcja Haloursynow.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

SąsiadSąsiad

0 1

Ciekawe kto wymyślił treść tego art. Sterta bzdur, a ludzie czytają... ktoś kto nie zna faktów nie powinien się wypowiadać!!! 21:28, 08.06.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%