Zamknij

Śledztwo ws. gwałtu w Lesie Kabackim zostanie wznowione?

07:51, 30.01.2014 Szymon Jacyniak Aktualizacja: 10:09, 30.01.2014
Skomentuj Apacz Apacz

Ofiara gwałtu w Lesie Kabackim chce wznowienia śledztwa. Zażalenie na decyzję prokuratury złożyła pełnomocniczka ofiary, Katarzyna Gajowniczek-Pruszyńska - informuje Gazeta Wyborcza.

Prokuratura umorzyła śledztwo pod koniec ubiegłego roku, bo policji nie udało się wykryć sprawcy. Do gwałtu miało dojść pod koniec sierpnia. Kobieta uprawiała jogging w Lesie Kabackim. Tam miała zostać zaatakowana przez silnego, barczystego mężczyznę. Pomimo stworzenia portretu pamięciowego, funkcjonariuszom nie udało się ująć napastnika. 

 

[ZT]1590[/ZT]

[ZT]484[/ZT]

(Szymon Jacyniak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

JustynaJustyna

3 0

Tak jasne sama zgłaszałam,że widziałam faceta idealnie pasującego do rysopisu i poczułam się zupełnie olana. Znam jeszcze drugą osobe, która zgłaszała i też odniosła podobne wrażenie, więc nie przesadzałabym ze stwierdzeniem, że go nikt nie widział. Sam policjant przyznał, że odbierają non stop zgłoszenia. No i nie zapominajmy o ofierze sprzed kilku lat, której śledztwo też umorzono z powodu niewykrycia sprawcy. ta kobieta rozpoznała sprawce na portrecie pamięciowym. 09:43, 30.01.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

KrzysiekKrzysiek

5 1

A pan dziennikarz nadal pisze "miała zostać zaatakowana", "miało dojść"...
Czyżby czerpał informacje z twittera burmistrza? Też nie widzi różnicy między umorzeniem z powodu niewykrycia sprawcy, a umorzeniem z powodu braku dowodów? Nie słyszał, jak prokurator podkreślał, że nie ma wątpliwości, że do gwałtu doszło? Ile warte jest takie "dziennikarstwo?" 12:57, 30.01.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JustynaJustyna

3 0

Fajnie, że usunęliście nieprawdziwą informację, że nikt nie widział sprawcy, ale dlaczego nadal piszecie, że do gwałtu miało dojść. Przecież śledztwo jednoznacznie wyjaśniło, że do gwałtu doszło. Teraz problemem nie jest czy do zdarzenia doszło, ale gdzie jest sprawca! 13:03, 30.01.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

EwaEwa

1 0

Zaraz, zaraz.... Skąd ten powątpiewający wydźwięk artykułu? Czyżby dziennikarz opierał się na pomówieniach pana Piotra Guziała, a nie stanowisku prokuratury? Dla haloursynów źródłem informacji są zdementowane już dawno plotki?
14:18, 02.02.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%