Zamknij

Słodkie cegiełki dla podopiecznych hospicjum. Wystarczy kupić słoik miodu!

10:43, 21.07.2020 Anna Łobocka
Skomentuj MW MW

Hospicjum onkologiczne na Ursynowie oferuje... miód z własnej pasieki! Zysk z jego sprzedaży przeznaczany jest na cegiełki na rzecz pacjentów. Można go nabyć w Fundacji Hospicjum Onkologicznego im. św. Krzysztofa oraz podczas ursynowskich Targów Zdrowej Żywności. 

Placówka przy ulicy Pileckiego ma około tysiąca podopiecznych stacjonarnych i ponad dwa tysiące domowych. By ludzie mogli w godności dożyć ostatnich dni swojego życia, nie czując bólu, potrzeba około miliona złotych miesięcznie. Narodowy Fundusz Zdrowia nie finansuje wszystkich potrzeb w całości. Około stutysięczna dziura w budżecie łatana jest dzięki hojności firm i osób prywatnych.

Jedną z form wsparcia jest zakup miodu-cegiełki z hospicyjnej pasieki. W kilkunastu ulach, stojących w zacisznym zakątku, między budynkiem ośrodka a ul. Polskie Drogi, od czterech lat pszczoły produkują cenny miód. 

- To około dwustu litrów rocznie. Zysk z ich sprzedaży zasila nasze konto. Jest to wprawdzie kropla w morzu potrzeb, ale dla nas bardzo istotna. W naszej "ofercie" mamy całą gamę smakową miodów jak: nawłociowy, rzepakowy, gryczany, lipowy, malinowy i wiele innych. Nie wszystkie pochodzą z naszej łąki. Część w ramach wymiany dostajemy od opiekuna pasieki - mówi Maja Wiśniewska z Fundacji Hospicjum Onkologiczne im. św. Krzysztofa.

Zdrowy miód z miasta

Pszczołami na co dzień zajmuje się w ramach wolontariatu Wojciech Domański, który zapewnia, że miód z miejskiej pasieki jest tak samo zdrowy, jak ten terenów wiejskich.

- Szkodliwe dla człowieka miejskie powietrze nie oddziałuje negatywnie na pszczoły. Co więcej świetnie oczyszczają one z zanieczyszczeń miód. Dlatego to właśnie miasto staje się dla nich bastionem, a miód z miasta najlepszym jakościowo - zapewnia pszczelarz z Pasieki Miody Domańskich. 

Jak pokazał czas usytuowanie pasieki wśród budynków mieszkalnych wokół hospicjum nie stanowi zagrożenia zarówno dla mieszkańców, jak i podopiecznych hospicjum.

- Pszczoły, w odróżnieniu od większości owadów mają dużo mniejszą tendencję do agresji, ponieważ użądlenie kogoś lub czegoś oznacza dla nich śmierć. Wynika to z budowy żądła. Pszczoła ma na nim coś w rodzaju zadzior i gdy w coś je wbije nie jest w stanie go wyjąć bez oderwania części odwłoka. Dlatego jeśli wiemy, jak się z nimi obchodzić, to szansa na to, że coś się stanie jest bardzo znikoma - uspokaja opiekun pasieki na terenie FHO.

Kupujemy miód - pomagamy fundacji

Miód można kupić w recepcji fundacji przy ul. Pileckiego 105 oraz podczas ursynowskich Targów Zdrowej Żywności - 2 sierpnia, 20 września oraz 11 października. Za kilogram trzeba zapłacić 55 złotych, a 30 zł za 430 gramów, ale można wpłacać więcej, na co liczy hospicjum.

Warto też przyłączyć się do akcji "18,60 miesięcznie, by żyć". Wystarczy, że 6 tysięcy osób będzie regularnie wpłacać taką kwotę na konto hospicjum, a pacjenci będą mieli wszystko czego potrzebują. Fundacja, zachęca też nowożeńców i innych, którzy obchodzą uroczystości, aby zamiast kwiatów prosili gości o datki na hospicjum św. Krzysztofa.

ZOBACZ: Pasieka przy ursynowskim hospicjum im. św. Krzysztofa

(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%