Zamknij

Słupkoza przy szkole. Nawet drogowcy dziwią się pomysłowi dzielnicy. "Tym ludziom robi się na złość"

06:30, 24.09.2021 Kamil Witek Aktualizacja: 15:40, 29.09.2021
Skomentuj KW KW

Rodzice dowożący uczniów Szkoły Podstawowej nr 16 będą musieli poszukać sobie nowych miejsc do zatrzymywania. Na chodniku od strony przy wejściu do szkoły właśnie wyrósł las słupków. - Tym ludziom robi się zwyczajnie na złość - komentują sąsiedzi.

Szkoła Podstawowa nr 16 im. Tony'ego Halika przy ul. Wilczy Dół na Kabatach stoi w środku osiedla mieszkaniowego. Miejsc parkingowych trochę tu jest. Ale może ich brakować, gdy rodzice zjeżdżają się na 8 rano, by odstawić swoje dzieci na lekcje. Do tej pory część parkowała swoje samochody na krawężniku od strony ul. Frasera - przy wejściu do podstawówki. Od czwartku rano już tego nie zrobi.

- Rano pojawili się panowie i stawiają słupki na chodniku. Kompletne szaleństwo! Po co to właściwie? Proszę sobie wyobrazić, co będą robić ci rodzice. Ulica jest za wąska, by mogli zostawić je na jezdni, bo po drugiej stronie stoją nasze auta. Nie potrafię tego działania wytłumaczyć niczym innym jak złośliwością. To tresura ludzi - stwierdza pan Krzysztof, mieszkaniec okolicy.

"Mamy projekt i tyle"

Zdaniem mieszkańca słupki w niczym nie pomogą. Zwłaszcza że nikt pomocy nie potrzebował. Rodzice parkowali na krótko i nie zastawiali przejścia ani przejazdu. Dlatego lokatorzy okolicznych bloków są tym bardziej zdziwieni, że urząd dzielnicy - to na jego zlecenie stawiane są słupki - podjął taką decyzję. W podobnym tonie wypowiada się... wykonawca zlecenia.

- Powinni chociaż przeprowadzić jakieś konsultacje ze szkołą i mieszkańcami. Przedstawić im różne opcje i pozwolić wybrać. Już w środę, kiedy rozwieszaliśmy plakaty, ludzie byli zdziwieni, że staną tu słupki. My sami nic nie możemy z tym zrobić. Mamy zlecenie, projekt i tyle. Niektórzy denerwowali się i mówili, że dziś je stawiamy, a niedługo przyjedziemy je zabrać - zauważa Hubert Maj z firmy Geo-Maj.

Według władz dzielnicy prace zlecono na wyraźną prośbę zmęczonych nieprawidłowym parkowaniem mieszkańców. Podobnie było na ul. Zoltana Baló przy szkole Fundacji Primus oraz publicznym przedszkolu. Jak podkreśla rzeczniczka ursynowskiego ratusza Kamila Terpiał, zmiana poprawi bezpieczeństwo pieszych, a w szczególności uczniów.

Tyle że - jak twierdzi szkoła, która nawet nie wiedziała o planach urzędu - żaden uczeń nigdy nie zgłaszał obaw o swoje bezpieczeństwo w drodze na lekcje. Poza tym istnieją skuteczniejsze sposoby na ich ochronę.

- To jest bez żadnego pomyślunku. Ktoś chciał dobrze, ale nie wyszło. Jeśli chodziło tutaj o bezpieczeństwo uczniów, to o wiele lepszym pomysłem byłyby pełne barierki. Stawia się je jedna obok drugiej i dzieciaki nie mają jak wyskoczyć na jezdnię. A tak to będą miały kolejną zabawę w skakaniu między słupkami - dodaje Maj.

Słupki na ul. Zoltana Balo

Bez względu na rodzaj stawianych ograniczeń przy Szkole Podstawowej nr 16 dałoby się zostawić trochę przestrzeni dla kierowców. Chodnik na Frasera jest szeroki na ponad 3 metry. Tymczasem przepisy wymagają jedynie 1,5 metra dla pieszych. Czy można było postawić słupki dalej od jezdni, aby kierowcy mogli zaparkować dwoma kołami na chodniku? Urząd twierdzi, że nie pozwalają na to przepisy.

- Z uwagi na miejsca postojowe po drugiej stronie ulicy nie można dopuścić postoju pojazdów częściowo na chodniku i jezdni, ponieważ na drodze jednokierunkowej należy zostawić minimum 4 metry szerokości jezdni - zauważa rzeczniczka ursynowskiego ratusza.

Gdzie w takim razie mają parkować rodzice? Nie wiadomo. A przyjeżdżać i tak będą dalej - do SP 16 chodzi wielu uczniów spoza Ursynowa i wielu nie ma innej możliwości dojazdu jak samochodem. O tym przy akceptacji projektu w urzędzie dzielnicy najwyraźniej nikt nie pomyślał. 

Dlatego zdaniem mieszkańców zamiast porządku, który miały wprowadzić słupki, będzie bałagan, chaos i awantury między kierowcami. - Już podczas montażu słupków jeden z kierowców nie miał jak się cofnąć, więc dłużej stał przy szkole. Zaczęły się wyzwiska i kłótnie. I tak tu będzie codziennie - przewidują sąsiedzi.

(Kamil Witek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(46)

Lukasz436 Lukasz436

16 2

3 - 4 miejsca K + R wypadałoby zrobić. Pytanie czy tam jest miejsce. Kolejne pytanie czy te miejsca muszą być pod samą szkołą? 06:42, 24.09.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

jac.jac.

13 3

I to jest dobre pytanie. Niestety odpowiedź tych, którzy zawsze parkują pod samymi drzwiami, nieważne czy stoi tam zakaz, czy miejsce dla niepełnosprawnych, brzmi 'muszą'. Przecież nie będą chodzić 100 m... 11:04, 24.09.2021


reo

Byczek fernandoByczek fernando

13 24

Juz nawet nie udają, ze cos z ludzmi ustalają.. Bez zadnych konsultacji, rozmów, pytań robią co chcą. Sasiedzi zdziwieni,, szkoła tez. No to kto zgłasza? W kołko te same moczymordy, chude pajace z selfie w baseballówce (te dwa trolle latają po forach wszystkich dzielnic) + jeden usłużny im wiceburmistr, i pod swoje widzimisię ustawiają mieszkańcom zycie, bo mają palpitacje na widok jakiegokolwiek auta. Proponuje w trybie informacji publicznej zasypac urząd pytaniami, kto zgłaszał taką potrzebe. Obstawiam tych dwóch, plus jeszcze ten co sie chwali, ze zglasza rocznie 350 aut na jefnej tylko ulicy. I zobaczymy czy ich dzieci chodza w ogóle do tej szkoły.. Zakład, ze nie? 07:02, 24.09.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

nick_zniknick_znik

20 5

Trudno żeby z ludźmi wszystko ustalać. Nie trzeba ustalać, że nie wolno drzeć ryja albo opon w środku nocy, parkować jak idiota czy srać psem po trawnikach. To są reguły które obowiązują i są nienegocjowalne. 10:18, 24.09.2021


AnonimkaAnonimka

3 0

Nie zakumalam, o kogo chodzi? 18:40, 24.09.2021


DickDick

2 0

A może by tak żółty autobus? 07:55, 24.09.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Byczek fernandoByczek fernando

4 13

A nie mówiłem. Pierwszy komentarz na fb to typowy mirek. I tak na forum kazdej dzielnicy. Przegryw nie ma swojego życia, wiec na złość mebluje je innym. 07:57, 24.09.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Szkoła przy Rosoła 1Szkoła przy Rosoła 1

36 8

Skutki parkowania samochodów na chodniku BEZ SŁUPKÓW widać przed inną szkołą (przy Rosoła 10). Rano i po południu, w godzinach przywożenia i odbierania dzieci ze szkoły i przedszkola, samochody zastawiają wzdłuż wąski chodnik, który prowadzi m.in. do sklepu Lidl, tak że czasem trudno się tam pieszemu przecisnąć. Poza tym ciężkie SUWy parkujące na chodniku doprowadziły do popękania nowych płytek chodnikowych. I to właśnie przy tej szkole powinny zostać zainstalowane słupki. 08:16, 24.09.2021

Odpowiedzi:8
Odpowiedz

Byczek fernandoByczek fernando

6 21

Tymczasem jestesmy na ulicy Wilczy Dół i tu jakos te suvy chodnika nie odkształciły. Normalnie, cud. Jest dobrze, nikomu nie przeszkadza poza typowym mirkiem. A finał tego bedzie taki, ze kiedys rzadzic zacznie kto inny i bedziemy te quano diaksem wycinac. A potem płacz, ze w budzecie nie ma pinionżków 09:33, 24.09.2021


s.s.

6 12

Tak jest, precz z ciężkimi spalinowymi SUVami. Niech żyją ekologiczne samochody elektryczne, które na pewno też nie zniszczą chodników... Oh wait... Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać 09:56, 24.09.2021


Niedowiarkom polecamNiedowiarkom polecam

20 5

Jak 2,5 tonowy SUV zaparkuje na chodniku z betonowych płytek, to te płytki po prostu pękają jak wafle. I jest już po chodniku. Niedowiarkom polecam przespacerować chodnikiem przed szkołą przy Rosoła 10. Najlepiej rano lub po południu, bo wtedy te 2,5-tonowe samochody niszczą chodnik wybudowany z naszych podatków. 11:12, 24.09.2021


BoomBoom

4 8

Te elektryki są jeszcze cięższe niż te znienawidzone suvy. 11:40, 24.09.2021


Chodzi o masę samochChodzi o masę samoch

11 3

do Boom: nie ma podziału na SUVy i elektryki, jak piszesz. Obecnie są również SUVy zasilane wyłącznie (lub częściowo) prądem z baterii, np. Volvo , Skoda i inne. Generalnie chodzi o to, że CIĘŻKIE samochody (i są to w większości właśnie SUVy) niszczą chodniki. 12:29, 24.09.2021


BoomBoom

6 6

Coś słabo z waszą znajomością PORD, bo auta o dmc ponad 2,5 tony nie mogą parkować na chodniku. To trzeba zgłaszać wykroczenia. 13:57, 24.09.2021


I tak niszczyI tak niszczy

8 5

do Boom: czy samochód parkujący na chodniku waży ponad 2 500 kg, czy "tylko" 2 300 kg, czy też 2 100 kg - nie ma znaczenia. I tak dewastuje płyty chodnikowe. 14:38, 24.09.2021


BoomBoom

6 3

Nie, nie każdy samochód niszczy chodnik. Jeśli płyty betonowe pękają to nie z powodu aut osobowych tylko np. ciężarowych (takie śmieciarki dewastują uliczki osiedlowe) lub te płyty są z kiepskiego betonu. Po to są przepisy regulujące te kwestie. Co nie jest zabronione to jest dozwolone. 15:30, 24.09.2021


Chyży rójChyży rój

9 17

My. ludzkość, posiadamy głupotę wrodzoną lub nabytą, w większości przypadków mamy do czynienia z tą drugą...
A źródeł jej szukamy w ruczaju wypływającym z Chmielnej 120... 08:40, 24.09.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Nie jesteś ludzkościNie jesteś ludzkości

12 6

Chyży roju, chyba roisz sobie, że jesteś LUDZKOŚCIĄ. Jeśli się wypowiadasz publicznie, rób to W SWOIIM imieniu. 09:44, 24.09.2021


kpkp

26 5

Przy szkołach "kochający rodzice" usiłują rozjechać na chodnikach nieswoje dzieci idące chodnikiem do szkoły - to niestety powszechne zjawisko i niestety tylko zasieki potrafią ich zatrzymać. U nas przy szkole działo się to samo dopóki nie zainstalowano płotu, od tego czasu problem przeniósł się na sąsiednią ulicę do tego stopnia, że jest ona praktycznie nieprzejezdna w godzinach 7 -9 - dla ułatwienia dodam, że na tej ulicy obowiązuje zakaz zatrzymywania i postoju (tutaj powoli bo powoli, ale straż miejska zaczyna działać). Nie jestem zwolennikiem słupków, ale na dzicz działa tylko siła. Dodam, że pod szkoła są miejsca typu K+R (kiss & ride), ale praktycznie nikt nie robi krótkiego stopu - więc nawet coś takiego w naszych warunkach nie zdaje egzaminu. Ciekawe, że w innych krajach to działa (K+R). 09:07, 24.09.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

jac.jac.

13 3

To jest niestety problem. Odwożę dziecko, a potem to już rura do pracy. A że inne dzieci przychodzą do szkoły pieszo? Kogo to obchodzi, mogą przecież przyjechać samochodem. 11:43, 24.09.2021


Sławek JanowskiSławek Janowski

23 13

3,2,1 skowyt biednych, wiecznie prześladowanych kierowczyków START!
Nie umiecie korzystać z autek w cywilizowany sposób? Będziecie tępieni jak robactwo! 09:24, 24.09.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ddakffbddakffb

6 21

Podobna sytuacja jest przy szkole przy ul. Hirszfelda.
Najpierw kilka lat temu aby poprawić bezpieczeństwo uczniów wybudowali piękną drogę do szkoły z chodnikami, miejscami do parkowania i rondem do zawracania pod samą szkołą, potem również żeby poprawić bezpieczeństwo uczniów nastawiali mnóstwo słupków przy drodze żeby auta nie mogły parkować, a w tym roku żeby również poprawić bezpieczeństwo uczniów zamknęli ulice wokół szkoły w godzinach 7:30 - 8:15 bo rzekomo dzieci czują się niebezpiecznie w drodze do szkoły.
Brak słów po prostu. 09:41, 24.09.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Sąsiad Sąsiad

10 6

Brak słów na Twój brak empatii, samochodowy aktywisto. 15:10, 24.09.2021


Kajtek Kajtek

19 5

Nowa definicja chodnika w Haloursynow? Chodnik służy do parkowania? 09:49, 24.09.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AresAres

6 9

Polski idiotyzm i zarządzanie dzielnicą dupą zza urzędniczego biurka ma się dobrze. 09:51, 24.09.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

nick_zniknick_znik

22 7

nie wiem czy ludziom "robi się na złość", ale na mojej ulicy jest problem z zastawionymi chodnikami. Nie ma dnia, żeby nieumiejętnie i bezmyślnie zaparkowane auto nie blokowało chodnika np dla wózka. Słupkoza nie jest czymś, co nas trapi.. tak jak to nie gorączka i śluzy z nosa nie są chorobą tylko jej objawem. 10:15, 24.09.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

nick_zniknick_znik

24 6

Ja tylko nie rozumiem, po co parkować pod szkołą? Przywiezienie dziecka to jazda.. jedziesz. zatrzymujesz auto, dzieciak daje całusa i wysiada - jedziesz dalej. O co ten dym? 10:20, 24.09.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

dfahjkadfahjka

11 16

Widać że nie masz małych dzieci.
W przypadku starszych dzieci tak to działa ale dzieci w klasach 1-2 niechętnie w biegu wysiadają z auta pod szkołą i to już od pierwszego dnia zajęć. Potrzebują jeszcze się pożegnać, porozmawiać itp. , niepewnie się czują zarówno w nowej szkole jak i pod szkołą, nawet jeśli mają do przejścia 50-100 metrów 11:21, 24.09.2021


RoverRover

21 7

Podwożenie dzieci samochodem pod szkołę to koszmar. 11:03, 24.09.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OkońOkoń

22 3

Zapraszam w godzinach porannych i popołudniowych na Koncertową przy małej szkole. Nie da sie przejśc swobodnie bo Panie i Panowie w sowich samochodach tak stawiaja swoje piękne furki jakby prawko w czipasch znależli. No ale barajanek i dzesika nie moga przejść 100 mm na piechote bo się spocą. 11:22, 24.09.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Chyży rójChyży rój

1 11

Z jaką perwersyjną lubością wkładamy kij w mrowisko ludzkiej głupoty, licząc że osiągniemy zamierzony cel.
PS.
chyży rój jest elementem gry półsłówek, trudnym do ogarnięcia przez "~Nie jesteś ludzkością", a PT. "~Ares" napisał "bełkot", w dodatku niezrozumiały nawet dla niego... 11:22, 24.09.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MM

28 5

Polecam autorowi przed pisaniem takich fantastycznych dzieł nieco uważniej rozejrzeć się po okolicy. Na tym odcinku Frasera samochody parkowały nie na krawężniku tylko czterema kołami na chodniku. Na przejście do szkoły i przedszkola wielokrotnie nie zostawało 1,5 metra. Nie mówiąc już o momencie gdy samochód manewrował. Pod budynkiem B szkoły (na Wilczy Dół) jest 40 miejsc parkingowych, rzadko kiedy zapełnia się choćby połowa. Jeśli już ktoś naprawdę musi zaparkować pod szkołą to spokojnie może to zrobić tam i przejść się te 100 czy 200 metrów. Ewentualni niepełnosprawni mogą zaparkować na parkingu szkoły. A znacznie więcej dzieci dociera do szkoły i przedszkola piechotą/rowerem/na hujalnogach niż samochodem. Dlaczego to te dzieci mają być poszkodowane bo ktoś musi zaparkować pod drzwiami? Osobiście wolałbym, żeby zamiast słupków stanęły tam np donice z zielenią, ale jeśli miałoby nadal być tak jak było to już wolę słupki 11:23, 24.09.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MBeMBe

23 11

Gdy chodziłem do szkoły nie do pomyślenia było podwożenie dzieci pod szkołę. Wtedy jeździło się autobusem lub chodziło na piechotę jeśli ktoś mieszkał blisko. I nie w tym rzecz, że rodzice nie mieli samochodów. 11:30, 24.09.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PomysłPomysł

21 2

A ja proponuję, żeby pozbawić jakichkolwiek miejsc parkingowych pracowników dużego i małych ratuszy oraz zdm i tym podobnych. Niech sami dadzą przykład. Pracują w miejscach wyjątkowo dobrze skomunikowanych. I zero samochodów służbowych. 11:48, 24.09.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BrakLogikiBrakLogiki

24 5

Słupkują chodnik którym dzieci chodzą do szkoły a który w tym samym czasie jest zaanektowany przez ruch samochodowy. Zdziwieniu nie ma końca. Szok. Miliony pytań bez odpowiedzi. Jak to mówią. Warszawę można odbudować. Elit już nie bardzo. Szanowni. Dziwić się należy że przestrzeń po drugiej stronie ulicy (której tam nie brakuje) nie jest przystosowana do obsługi ruchu dowozu dzieci do szkoły a nie że dba się o bezpieczeństwo młodych. 11:55, 24.09.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Kierownik WBKierownik WB

29 18

Kolejny artykuł na zamówienie autkowych aktywistów z dupami przyspawanymi do samochodów, wychowujących dzieci na kaleki.
Nie będziecie nas dłużej szykanować. Im więcej autkowego skowytu, tym bardziej będziemy wam dokręcać śrubę. Zgłoszenia do SM, stopagresjidrogowej to dopiero początek... 11:56, 24.09.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

atsats

2 4

Aż wreszcie taki aktywista jak Ty, zapragnie sobie coś zamówić do domu, albo pojechać po większe zakupy, które nie wejdą do rowerowego bagażnika. I wtedy jest kwik, bo jak to tak, aktywista autem? Nie do pomyślenia! A niech gania z buta z zakupami, jego dzieciak-strongman niech mu pomoże nosić siaty, albo kurierowi paczki xD 17:05, 27.09.2021


KorbolKorbol

10 27

Gdzie w takim razie mają parkować rodzice? Nie wiadomo." WIADOMO będą parkować na Ekologicznej. Wymusi takie zachowanie kierunek jaki wyznacza droga jednokierunkowa. Gdyby był wyznaczony odwrotnie, to rodzice z dziećmi stawali by na ulicy Wilczy Dół. Na tej ulicy zrobiono nawet specjalnie parking w tym celu. Dla odmiany na Ekologicznej parking wymusza parkowanie prostopadłe, co nie ułatwia szybkiego wyekspediowania dziecka do szkoły. Mamy tu kolejny doskonały przykład tego jak bardzo potrzebujemy wytężonej ciężkiej pracy umysłowej urzędnika. 12:07, 24.09.2021

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

MatejMatej

31 14

W pi%^#e swojej starej niech parkują. Ich samochód, ich problem.
Dlaczego dzieci chodzące pieszo do szkoły mają być narażone na niebezpieczeństwo w imię wygody egoistycznych patokierowców?
Dlaczego patokierowcom wydaje się, że maja prawo zawłaszczać wspólną przestrzeń? Dość tego! 12:30, 24.09.2021


MarcinMarcin

9 18

Ej ~Matej a doczytałeś , że nikt się nie skarżył? Jak znam życie to pewnie solo pomysł naszego pożal się boże "burmistrza" albo jeden płaczek się znalazł i już można rzucać hasłem "mieszkańcy się skarżą". 13:40, 24.09.2021


MatejMatej

16 10

Nikt się nie skarżył wg autkowego aktywu.
Każdy rodzic odprowadzający dziecko do szkoły doskonale zna te przyszkolne samochodowe patologie. Zresztą "kierowcy" dają się we znaki otoczeniu nie tylko pod szkołami. 14:19, 24.09.2021


KorbolKorbol

3 1

Chyba swoim wpisem trafiłem wielokrotnie. Prawda w oczy kole! Błędnie wyznaczony kierunek ruchu na tej ulicy generuje same problemy. Wpycha wszystkich przywożących dzieci do szkoły w środek osiedla, generując rano korek (śmieszne, ale prawdziwe). Podobnie jest z autokarami, które próbują jakoś dostarczyć dzieci na basen, lawirując w środku osiedla na wąskich uliczkach z kostki brukowej. Gdyby ul.Petera Frasera i ul.Pod Strzechą były jednokierunkowe z kierunkiem od ul.Wilczy Dół, to autokary z dziećmi na basen i rodzice z pociechami do szkoły, jechały by pod lasem gdzie przewidziano parkingi dla szkoły jak i basenu, gdzie droga jest asfaltowa, a zimą jest odśnieżana. Patrząc po ilości minusów jakie dostał poprzedni wpis, zabodło jakiegoś urzędnika podejmującego decyzje. Dziś decyduje o słupkach, jutro aż strach ... Co do rodziców, każdy dba o soje pociechy tak jak wydaje się najlepiej, czy przywożenie dziecka pod furtkę szkoły jest dla dziecka dobre? Nie mi to oceniać. Koniec miejsca . 09:37, 27.09.2021


buniabunia

16 5

Wprowadzić rejonizację szkół i przedszkoli jak było kiedyś.Szkoły na Ursynowie dla dzieci z Ursynowa, na Pradze dla dzieci z Pragi. Jak budują nowe osiedla to niech sobie budują też szkoły. 13:29, 24.09.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

BrakLogikiBrakLogiki

4 0

Przecież rejonizacja szkół obowiązuje cały czas. 20:35, 24.09.2021


Informatyk XXIInformatyk XXI

23 5

Ooo wreszcie kawałek chodnika dla pieszych 14:16, 24.09.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

nibyniby

13 0

Ja od pierwszej klasy chodziłem do szkoły, z ZWM na Koncertową i moi koledzy też ale teraz do tych szkół przyjeżdżają za wszystkich piaseczyńskich wsi i jest problem. Na Dembowskiego trzeba było postawić szlaban, bo strach było z domu wyjść, ale rodzice, którzy mają dwoje dzieci dostali karty wjazdu, dlaczego? 15:34, 24.09.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%