Zamknij

Śmieci "Bio" nieodbierane od dwóch tygodni. Mieszkańcy: "To są jakieś jaja!"

14:10, 15.01.2019 Marta Siesicka-Osiak Aktualizacja: 14:42, 15.01.2019
Skomentuj MSO MSO

Mieszkańcy Ursynowa odczuwają pierwsze skutki „śmieciowej rewolucji”. Ci z Zielonego Ursynowa od początku stycznia czekają na odbiór bio odpadów. Teraz dowiedzieli się, że będą zabrane tylko na zamówienie. – To jakieś żarty – komentują.

W naszej dzielnicy zmiany w sposobie segregacji firma SUEZ, odpowiedzialna za wywóz nieczystości, zaczęła od mieszkańców domów jednorodzinnych. Na razie dostarczyła im worki do nowej segregacji, nowe kubły mogą dostać na zamówienie. I od razu zaczęły się schody.

Śmieciarka na telefon

Większa część Zielonego Ursynowa, który w dużej mierze składa się z zabudowy jednorodzinnej, ma ustalone harmonogramy odbioru śmieci na najbliższe trzy miesiące. Ale - nie wiadomo dlaczego - mieszkańcy np. ul. Wodzirejów muszą odbiór bio odpadów zamawiać.

- Czy tylko ja jestem zdziwiona faktem, że śmieci bio mają być odbierane „na żądanie”? – pyta pani Anna, która od dwóch tygodni czeka na odbiór biodegradowalnych odpadów.

Nasza czytelniczka wysłała zapytanie do firmy SUEZ i otrzymała odpowiedź, że odbiór z jej okolicy należy zamawiać przez warszawską infolinię 19115. Na pytanie: gdzie na stronie firmy jest taka informacja? Odpisano, że za informowanie mieszkańców jest odpowiedzialny Urząd Miasta, a nie wykonawca. - Ulotkę z taką informacją dostarczaliśmy razem z workami na nowe frakcje – tłumaczy SUEZ.

Jak się okazuje na sąsiedniej ulicy Cyrhli termin odbioru bio śmieci jest wyznaczony dwa razy w miesiącu, a na ul. Samsonowskiej nawet trzy razy. Mieszkańcy są coraz bardziej zirytowani także tym, że harmonogram jest jedno, a praktyka drugie. - Segregujemy. I co się okazuje? Że w styczniu SUEZ odbiera na dotychczasowych - starych zasadach - "Bio- to sobie pan do zmieszanych wrzuci” – sugeruje firma wywożąca odpady.

Kubły na zamówienie

Pani Joanna z ul. Gawota, która co prawda dostała worki i przy jej ulicy teoretycznie obowiązuje nowy harmonogram włącznie z odbiorem bio śmieci, także nie kryje oburzenia.

- Worek na bio odpady ma 120 litrów, proszę sobie wyobrazić trzymanie takie worka np. w kuchni. Nie wszyscy mają altany, więc ludzie wystawiają te worki, napełnione do 1/3 przed posesję. Widziałam już lisa, który robił sobie spacer wzdłuż ogrodzeń, od worka do worka – opowiada.

Mieszkańcy dostali nowe worki, ale pojemników już nie. Jak się okazuje można je zamówić w SUEZ, choć na stronie internetowej trudno znaleźć tę informację.

- Jeśli jest się zainteresowanym, to trzeba zamówić od razu cztery, nie można pojedynczych sztuk – opowiada mieszkanka ul. Gawota. – Nie wiem, czy będą też dostarczać później worki, bo to byłoby bez sensu. Dzięki tym pojemnikom na samym Zielonym Ursynowie można będzie zaoszczędzić tysiące plastikowych worków rocznie – dodaje.

Segregacja w blokach

Na osiedlach mieszkaniowych od początku stycznia zaczęły się pojawiać brązowe pojemniki z oznaczeniem „Bio”. Czy mieszkańcy będą umieli z nich korzystać? Są wątpliwości, bo wykaz odpadków, które powinny do nich trafić jest bardzo ograniczony.

Przypomnijmy, że są to: skorupki jaj, fusy po kawie i herbacie, zwiędłe kwiaty oraz rośliny doniczkowe, resztki jedzenia: bez mięsa, kości oraz tłuszczów zwierzęcych.

- Na razie mamy pierwszy tydzień, od kiedy pojawiły się nowe pojemniki, zobaczymy jak to funkcjonuje. Planujemy kampanię informacyjną, z naciskiem na to, aby nie wyrzucać odpadów bio w plastikowych workach i zawsze zamykać klapę pojemnika – mówi prezes spółdzielni „Jary” Piotr Janowski.

Sami mieszkańcy podchodzą do tematu bardzo różnie. Pani Magda twierdzi, że w ten weekend jedzie do Ikei nabyć specjalny kosz przystosowany do nowych zasad segregacji. – Dla mnie to nie problem wyrzucić wieczorem odpadki po całym dniu – tłumaczy.

Innego zdania jest mieszkanka ul. Puszczyka. – To jest totalna głupota. W domkach jednorodzinnych to ma sens. A tu jedna osoba wrzuci np. torebkę i to wszystko jest do wyrzucenia. Jeden wrzuci papier, drugi niechcący butelkę. W warunkach „blokowych” to jest bez sensu – komentuje pani Ewa.

Śmietnik, chaos i bałagan – to najdelikatniejsze z określeń jakich używają mieszkańcy. Czy problem szybko się rozwiąże czy pogłębi? To okaże się niebawem.

[ZT]11415[/ZT]

[ZT]11338[/ZT]

(Marta Siesicka-Osiak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(24)

pytekpytek

2 0

u mnie odebrali:-) - po zgłoszeniu mailem. Wystawiłem 2 worki. Zostawili 1 nowy. 14:53, 15.01.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KoksKoks

6 0

Szczęściarz :) 15:12, 15.01.2019


reo

Rudy_z_NatolinaRudy_z_Natolina

12 28

Ta cała segregacja to jedna wielka lipa. Nie znam ani jednej osoby, która segreguje. No chyba że Panowie po piwku butelki do pojemnika ze szkłem wrzucą - to jedyna grupa segregujących na Natolinie. 17:12, 15.01.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

EvergreenEvergreen

32 9

Jest mnóstwo osób które segregują i chcą segregować!!! Są na wyższym poziomie rozwoju. 17:35, 15.01.2019


EchEch

5 4

aby uniknąć zaszczurzenia miasta i przywleczenia doń lisów, kun, łasic i jeży z lasów śmieci wystawia się maksymalnie na pół godziny przed przyjazdem śmierciaki - Holandia, domki jednorodzinne. 17:22, 15.01.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

O jeżuO jeżu

8 1

Czyli co, w dzień odbioru śmieci jedna osoba z domku musi wziąć urlop i czychać na przyjazd śmieciarki? A może ta sytuacja z Holandii dotyczy osiedli zamieszkałych niemal wyłącznie przez emerytów? 21:34, 15.01.2019


jasiojasio

12 15

Ludzie nie mają czasu ani miejsca w kuchniach na segregowanie śmieci. 17:22, 15.01.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WkurzonyWkurzony

6 0

Na Moczydlowskiej wg ogłoszonego harmonogramu przez Suez jest 5 terminów bio w styczniu. Nie odebrano jeszcze ani razu. Segreguje i wrzucam do zwykłych , bio śmierdzi . To zabija słuszna idee ! 17:26, 15.01.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

UrsynowianinUrsynowianin

4 1

Ta firna to jakaś porażka... 19:29, 15.01.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Swieżyj wozduchSwieżyj wozduch

7 4

Jakiś jajcarz z urzędu miasta wymyślił sobie nazwę "Zielony Ursynów". Biorąc pod uwagę smog tworzony przez mieszkańców tego osiedla oraz napływający wraz z zachodnim wiatrem z Raszyna, osiedle powinno nazywać się "Zasyfiały Ursynów". 21:31, 15.01.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

somsiadsomsiad

3 4

a w połączeniu ze spalinami samolotów potoczna nazwa całkowicie traci sens 22:18, 15.01.2019


tadziutadziu

3 1

W Lublinie SUEZ Wschód nie odbiera od 4 tygodni frakcji zmieszanej. 09:59, 16.01.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

VDFVDF

9 6

Ze śmieciami Dzielnica szczególnie w blokach nie poradzi sobie! Ludzie zawsze wrzucali najczęściej wszystko do jednego kosza. 17:54, 17.01.2019

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

P&FP&F

7 4

Wstydź się razem z tymi co nie segregują! Ziemia to nasz Dom. Segregowanie surowców wtórnych to bardzo praktyczna i sensowna sprawa. Wystarczy odrobina dobrej woli. 21:01, 17.01.2019


V-FV-F

7 0

Na duży blok (80 mieszkań) segreguje może 1/3 mieszkańców, reszta wyrzuca wszystkie śmieci w jednym worku. Na zwróconą uwagę tylko się uśmiechają z politowaniem w stylu "co cię to obchodzi". I to obojętnie czy starsi czy młodzi. 10:45, 18.01.2019


KiKaKiKa

7 0

Na JARACH kubły na śmieci są oznaczone niewyraźnie, małymi plakietkami (niektóre nawet się odlepiają). Kubły rozstawione byle jak, że trudno do niektórych dojść, więc najczęściej śmieci wywalane są do starych dużych kubłów "na wszystko". Bałagan pod śmietnikami okropny (widać to np. przy śmietniku Herbsta 4 przy drodze do metra - taka swoista "promocja" porządku w SMB Jary). Administracja Spółdzielni niestety nie przywiązuje do śmieci i śmietników uwagi. Duże pojemniki "na wszystko" opróżniane są w zasadzie jednak systematycznie. 11:12, 18.01.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ja mam proste rozwiąJa mam proste rozwią

4 4

W myśl nowej ustawy, śmieci należą do miasta. Chodnik też należy do miasta. Zatem wyppprzam worki ze śmieciami na chodnik. Oddaję miastu, co jego. Jak nie przyjadą po odbiór śmieci w terminie i kolejne przestaną mi się mieścić w pojemniku, to ze śmieciami też tak zrobię. Przecież będę postępował zupełnie logicznie. Nie moje śmieci, nie mój chodnik, nie mój problem! 11:18, 18.01.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XxxXxx

3 3

Mamy sobie w domach hodowlę much zakładać,czy z każdym odpadkiem biegać do śmietnika?Firmy odbierające funkcjonują jak chcą,na zasadzie"co mi zrobisz".Zimą jeszcze się tego tak nie odczuwa ale latem gnijące w upale przez dwa tygodnie odpadki stanowią zagrożenie epidemiologiczne.Raj dla robactwa i szczurów. 18:06, 20.01.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

albatosalbatos

5 3

nieopróżnione pojemniki bio stwarzają zagrożenie epidemiologiczne , o pladze robactwa nie wspominając 10:05, 21.01.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

domdom

0 0

Czy osoba która zamawiała kontenery do domu jednorodzinnego na Ursynowie mogłaby podzielić się informacją jak to robiła? 00:08, 24.01.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zettzett

1 0

W calej Europie "bio" jest znakiem zdrowej zywnosci wysokiej jakosci. Od lat istnieja ogolnoeuropejskie oznaczenia zywnosci "bio". W Polsce - czy tylko w Warszawie - bedziem miec "bio" smieci? Zamiast "kompostu". 15:44, 26.01.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ludzie z UrsynowaLudzie z Ursynowa

1 0

W ostatnich dniach po Ursynowie jeździli panowie z Sita i naklejali na kontenerach symbole frakcji. Niestety naklejali tylko z jednej strony więc drudzy panowie ze śmieciarki następnego dnia ustawili je tak że nie wiemy gdzie wyrzucać. 11:39, 29.01.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

albatosalbatos

0 0

firma suez nie odbiera terminowo odpadów bio 00:43, 17.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

albatrosalbatros

0 0

firma suez nie odbiera odpadów bio na Ursynowie wpisując rzekomy brak dojazdu a to jest oszustwo 22:16, 26.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%