Zamknij

SP 16: Prokuratura, brak dyrektora i ostry konflikt! A dzielnica...

15:18, 26.01.2015 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 10:05, 27.01.2015
Skomentuj SK SK

Prokuratura zajmuje się szkołą podstawową nr 16 na Kabatach. Kuratorium Oświaty wzywa dzielnicę do rozwiązania kryzysowej sytuacji w podstawówce. Przez pół roku poprzedni zarząd dzielnicy nie zrobił w tej sprawie nic. Nowe władze dopiero zastanawiają się jakie podjąć decyzje. Tymczasem rodzice tracą już cierpliwość.

W szkole podstawowej nr 16 na Kabatach od wielu miesięcy narasta konflikt pomiędzy częścią rodziców a dyrektorką szkoły Iwoną Grelką. W szkole dochodzi do pobić i wypadków, rodzice zarzucają dyrekcji i pedgagogom szkolnym bezczynność oraz brak kompetencji. Kilka przypadków pobić i zadziwiających wydarzeń w SP 16 opisywaliśmy w naszych artykułach - m.in. o kwietniowym pobiciu ucznia 5 klasy oraz o zadaniu z wulgaryzmami dla 7-letnich dzieci, które przygotowała nauczycielka nauczania początkowego (przeciąga się postępowanie przed Komisją Dyscyplinarną dla Nauczycieli przy Wojewodzie Mazowieckim - nauczycielka jest na zwolnieniu lekarskim). 

Dzielnica dotychczas zamiatała wszystkie sprawy w SP 16 pod dywan - naczelnik wydziału oświaty i wychowania Mirosława Żurawska - wg rodziców - miała lekceważyć doniesienia rodziców i bronić dyrekcji. Ze strony dzielnicy cały czas także nasza redakcja otrzymywała ogólne i wymijające informacje na temat tego co zamierza w sprawie podstawówki. 

Zdesperowani rodzice dzieci uczęszczających do SP 16 przy ul. Wilczy Dół, złożyli pod koniec ubiegłego roku 3 doniesienia do prokuratury. Dwa w sprawie wypadków oraz jedno w sprawie rzekomego fałszowania dokumentacji szkolnej.

- Śledczy badają wciąż sprawę, wszczęliśmy śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez dyrektora szkoły - chodzi o wypadek w szkole, w którym obrażenia odniosła jedna z uczennic. Badamy sprawę pod kątem niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego - mówi Paweł Wierzchołowski, prokurator rejonowy Warszawa-Mokotów. Niewykluczone, że wkrótce wszczęte postępowanie przekształci się z "w sprawie" na "przeciwko dyrektorce".

Decyzja prokuratury nie była dla dzielnicy wystarczającym sygnałem do działania. 

- Do momentu rozstrzygnięcia sprawy przez prokuraturę nie będziemy podejmować decyzji w tej sprawie - tak na nasze pytania odpowiada Bartosz Dominiak, rzecznik urzędu.

Jesienią ubiegłego roku w urzędzie odbyło się kilka spotkań przedstawicieli rodziców z burmistrzem Piotrem Guziałem, wiceburmistrzem Witoldem Kołodziejskim, naczelniczką oświaty Mirosławą Żurawską. Jak twierdzi strona rodziców - nic z tych spotkań nie wynikło. 

- Burmistrz Guział zażądał od nas petycji z podpisami, wtedy miał zastanowić się nad odwołaniem konfliktowej dyrektorki. Przynieśliśmy petycję liczącą 300 podpisów a dzielnica nie kiwnęła palcem - mówi matka ucznia z SP 16 uczestnicząca w spotkaniach.

Rodzice spodziewali się odwołania pani dyrektor ze stanowiska. Tym bardziej, że wbrew temu co uparcie powtarzała dzielnica (korespondencja z radą rodziców od sierpnia 2014), był na to paragraf - ustawa o systemie oświaty pozwala organowi prowadzącego odwołać dyrektora w trakcie roku szkolnego w szczególnie uzasadnionych przypadkach, nie określając tych przypadków. Czy tym przypadkiem mógł być narastający konflikt i rosnąca agresja?

Kuratorium Oświaty w piśmie dotyczącym wniosku jednej z matek pobitego dziecka, skierowanym do dyrekcji szkoły i dzielnicy miało już swoją ocenę sytuacji.

- Utrzymująca się sytuacja konfliktowa w SP 16 w mojej ocenie nie zmierza do rozwiązania i nosi znamiona sytuacji kryzysowej - pisała w listopadzie 2014 mazowiecki wicekurator oświaty Katarzyna Góralska. Nawet jednak taka ocena nie wzruszyła naczelnika ursynowskiej oświaty, ani burmistrzów dzielnicy. Dlaczego?

Dzielnica w odpowiedzi na nasze pytania o szczegóły spotkań i planów postępowania wobec SP 16 przysyłała - po raz kolejny - zdawkowe odpowiedzi wyraźnie unikające jasnych deklaracji.

- Urząd Dzielnicy stale monitoruje sytuację i wdraża rozwiązania, które będą korzystne dla placówki oświatowej. Jednocześnie Urząd jest w stałym kontakcie ze szkołą, m.in. pracownicy Wydziału Oświaty i Wychowania uczestniczyli w spotkaniu Rady Pedagogicznej oraz spotkaniu Rady Rodziców - twierdził rzecznik Bartosz Dominiak. Zero konkretów.

Agresja, pobicia, zaniedbania

W szkole na Kabatach od wielu miesięcy dochodzi do scen mrożących krew w żyłach. Wśród dzieci narasta agresja a nauczyciele najwyraźniej nie radzą sobie z problemem. Mimo wielokrotnych zaproszeń na zebrania Rady Rodziców dyrektorka od miesięcy nie chciała się spotkać z rodzicami i rozmawiać na temat postępowania w przypadkach przemocy szkolnej. Atmosfera niechęci do dyrekcji narasta, ostatnio także wobec negatywnego nastawienia dyrektorki do inicjatywy stworzenia Rady Szkoły - organu, z którym dyrektor musi się liczyć.

Także nam od września nie udaje się porozmawiać z Iwoną Grelką na temat jej wersji tego co dzieje się w szkole. Pani dyrektor po prostu milczy i odmawia komentarza. Wiemy tylko, że od paru miesięcy jest na zwolnieniu lekarskim, podobnie jak jej zastępczyni. Mimo to ma przez telefon wpływać na prace szkoły.

Jedyną decyzją dzielnicy w sprawie szkoły nr 16 było wprowadzenie programu naprawczego. Zdaniem rodziców w szkole "nie ma kto go wprowadzać".

- Pracuje wicedyrektor, która w ogóle nie radzi sobie ze szkołą. Pozostali zastępcy to nauczyciele z krótkim stażem pracy, którzy nie mają doświadczenia w kierowaniu placówką - mówią rodzice. Tymczasem do 1 kwietnia musi zostać wykonany plan organizacyjny na następny rok.

Znane są także wyniki ankiety przeprowadzonej na początku listopada w szkole, pod nadzorem urzędu dzielnicy. Ankieta nie wyszła źle, ale niepokojące są wyniki zaufania rodziców do szkoły oraz ocena pracy pedagogów.

- Ankietę przeprowadzono w dwóch budynkach szkoły - gdyby wyniki ograniczyć do tego jednego, w którym dochodzi do przypadków przemocy najczęściej - wyniki ankiety byłyby druzgocące dla dyrekcji - ocenia jeden z rodziców zaangażowanych w sprawę. 

W niepodpisanym przez nikogo stanowisku szkoły przesłanym do naszej redakcji pod koniec grudnia, dyrekcja (?) informuje, że obecnie pracuje nad programem rozwoju szkoły z uwzględnieniem wyników przeprowadzonego w listopadzie badania ankietowego.

- Powołano zespoły robocze, w których wspólnie uczestniczą nauczyciele i rodzice. Zespoły przedstawią pomysły na udoskonalenie funkcjonowania szkoły w poszczególnych obszarach jej działalności do końca semestru - priorytety to wypracowanie skutecznych form komunikowania się pomiędzy organami szkoły, oraz określenie procedur postępowania w sytuacjach problemowych - napisano w odpowiedzi na nasze pytania.

- Szkoda, że wiele spraw wewnętrznych szkoły omawianych jest na zbyt szerokim forum, co przyczynia się do tworzenia atmosfery niepokoju. Niewątpliwą uciążliwością i zajmowaniem czasu pracowników jest też ciągłe odpowiadanie różnym podmiotom o sytuacji placówki. Dla dobra uczniów - naszej szkole potrzeba spokoju dla skupienia wszystkich sił, pełnego zaangażowania w codzienną pracę, rzetelnego wypełniania wszystkich funkcji: dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej - pisze w swoim oświadczeniu dyrekcja szkoły. 

Tymczasem w placówce doszło do kolejnych przypadków przemocy. Wg informacji uzyskanych od rodziców, niedawno na stołówce uczniowie pobili się między sobą i uderzyli szkolną woźną. Z sytuacją nie poradził sobie pedagog szkolny, do rozejmu doprowadził dopiero wezwany na stołówkę wuefista. Kilka tygodni wcześniej na schodach szkoły doszło do bójki dzieci, jedno z nich spadło ze schodów i potłukło się. Okazało się, że na dyżurze podczas przerwy nie było ani jednego nauczyciela, pilnującego porządku. Wcześniej rodzice opowiadali również o przypadkach "gubienia" dzieci podczas wycieczek oraz... przypadkach straszenia rodziców zgłoszeniem do ośrodka pomocy społecznej. Pedagog szkolny, który miał grozić jednej z matek takim zgłoszeniem sam został zgłoszony do Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej przy Kuratorium Oświaty.

Kiedy wreszcie doczekamy się reakcji dzielnicy?

Nowy zarząd Ursynowa jest wyraźnie zaskoczony sytuacją w szkole na Kabatach. Wojciech Matyjasiak - wiceburmistrz odpowiedzialny za oświatę przyznaje, że dopiero zapoznaje się ze sprawą. - Być może w przyszłym tygodniu odwiedzę tę szkołę - odpowiada, gdy informujemy go o tym co opowiadają zrozpaczeni sytuacją rodzice. Sprawę dobrze zna burmistrz Robert Kempa, który zasięgał opinii różnych stron konfliktu. Zlecił swojemu zastępcy rozwiązanie narastającego konfliktu.

Część rodziców dzieci ze szkoły podstawowej nr 16 na Kabatach zapowiada, że jeśli w najbliższym czasie dzielnica nie podejmie stanowczych kroków podejmą ostrzejszą walkę o "normalność" w szkole. Nie wykluczają zorganizowania pikiety pod urzędem i zainteresowania sprawą ogólnopolskich mediów. 

[ZT]4230[/ZT]

[ZT]3970[/ZT]

[ZT]3516[/ZT]

[ZT]2846[/ZT]

[ZT]3902[/ZT]

[ZT]4314[/ZT]

[ZT]3823[/ZT]

[ZT]3484[/ZT]

[ZT]3270[/ZT]

[ZT]3138[/ZT]

[ZT]5601[/ZT]

[ZT]2794[/ZT]

[ZT]2649[/ZT]

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(60)

GagariNGagariN

18 1

Kiedyś, w takich przypadkach w szkole pojawiała się na krótko nowa „Pani” od WF lub ZPT (prosto z MO) i problem był rozwiązywany od ręki lub z ręki (sic!) zależnie od klasyfikacji przewinienia. 15:59, 26.01.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

GagariNGagariN

20 1

@Wawapixel. Proponuję maraton z „Emilem z Lonnebergi” – 13 odcinków jednym ciągiem. To załatwi sprawę definitywnie. 16:12, 26.01.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ElżbietaElżbieta

15 4

"Zlecił swojemu zastępcy rozwiązanie narastającego konfliktu", a on pójdzie i rozwiąże. No to trzymamy kciuki :) 16:17, 26.01.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

komuśzależykomuśzależy

11 26

Komuś bardzo zależy na obsmarowywaniu tej szkoły i dyrekcji. Trochę tu nieścisłości: dyrekcja odmawiała komentarzy a potem okazuje się, że jest na długim zwolnieniu, ankieta nie wyszła źle czyli jest w szkole dobrze ale trzeba odwołać dyrektora. No i te donosy do prokuratury i od razu lecieć do Haloursynów, czy Wam to nie pachnie zorganizowanym działaniem przeciwników dyrekcji? Ktoś ma chrapkę na stanowisko? 17:39, 26.01.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AdelaAdela

12 26

Ależ wy tej szkole robicie smród kolo nosa! A ja tam znam kilka mam i wszystkie zadowolone! Gdzie wy te skonfliktowane znajdujecie? Chyba u siebie w redakcji. ... 17:49, 26.01.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

annakannak

20 8

Grelka wreszcie się doigrała. Lata spędzone w tej szkole to największy horror dla mnie i moich dzieci!!! Trzymam kciuki!!! 18:19, 26.01.2015

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

QennaQenna

10 19

To nie rozumiem rodzica, że skoro ma takie odczucia to naraża swoje dziecko na horror. Zabrać dzieci i po sprawie. Inni rodzice tak tego nie widzą. 22:14, 26.01.2015


RodzicRodzic

16 21

Moje dziecko uczęszcza do tej szkoły i jestem bardzo zadowolona, ma bardzo dobrych nauczycieli, szkoła zadbana, przyjazna uczniom. Przestańcie wypisywać brednie. To, że komuś z rodziców czymś podpadła dyrektor to nie powód aby ją odwoływać. Jestem za tym aby odwołać, ale Radę Rodziców, bo to oni najbardziej szkodzą szkole, ludzie z chorymi ambicjami, którzy uważają, że tylko oni najlepiej wiedzą wszystko. 20:52, 26.01.2015

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

lubieursynowlubieursynow

9 5

Czy Pani wie o szkole cos wiecej niz tylko to, ze jest mila i kolorowa? ja rowniez bardzo chce aby moje dziecko bylo zadowolone ze szkoly, ale gdy patrze o ktorej konczy szkołe, że na obiad ma 5 minut, że wf na korytarzu, to zaczelam widziec cos wiecej niz tylko kolorowa szkole. To byla najlepsza szkola na Kabatach. Ale o wszystko trzeba dbac. Sądzę, ze hejterzey RR niewiele wiedzą po prostu o szkole i nie są zainteresowani rozwinięciem i polepszeniem warunków w szkole, wykorzystaniu jej potencjału.
Najgorsze są te posty o niewyżytych mamuśkach. Mam rozumiec , ze mowa o ytych zaangazowanych rodzicach, ktorzy walcza o to, aby w szkole wazne sprawy nie byly zamiatane pod dywan! A potencjal szkoły rozwijany!
Pani nie chce? 20:00, 27.01.2015


litumalituma

25 8

Najbardziej szkole robi smród koło nosa pani Grelka i wydział oświaty. To co w tym artykule jest opisane z mojego punktu widzenia jako rodzica 1klasisty jest wisienką na torcie nieudolności dyrektora.

Szkoła w stolicy a warunki jak w pipidówce - zarówno dyrektor jak i WOśw i nauczyciele niech się w końcu wezmą do roboty i zaczną rozwiązywać te problemy.

A oto plan pracy na następne 2lata:

1. Wymiana 12letnich komputerów i wymiana 70% niesprawnych komputerów
2. Organizacja stołówki do obiadów realnie trwających dłużej niż 5minut
3. Zorganizowanie pracowni technicznej, gdzie jest młotek i gwoździe i kilka podstawowych narzędzi
4. Sala gimnastyczna lub inne rozwiązania umożliwiające normalny wf
5. Dziennik elektroniczny

i problem przemocy w szkole.


SPRAWNY i RZUTKI dyrektor, potrafiący zdobywać fundusze własne, POTRZEBNY OD ZARAZ!!!!!!!!!!!

21:12, 26.01.2015

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

ColaCola

6 17

Brawo przyszły Panie dyrektorze. Proszę podać swoje nazwisko a będzie wiadomo na kogo lobbować. Proszę dodać Iltuniu, że jesteś RR, 22:01, 26.01.2015


larslars

4 1

A guziec zmniejszył kasę na remonty i zakupy w szkołach o 2, 5 mln i wziął kasę do urzędu dla swoich z Nu. Mam nadzieję, ze chociaz trochę nowy zarząd dorzuci do szkół, bo nie tylko o was są stare komputery 23:31, 26.01.2015


litumalituma

15 5

pewnie że jestem z RR i co rusz natykam się na trupy w szafie i włos mi na głowie staje, że w stolicy 40 milionowego kraju mamy taką żenadę. Szkołę, której niektórzy nauczyciele zwracają się do uczniów per debile, świetliczanki rzucają butami, dyrektor semestr na zwolnieniu, komputery mają 100 lat, obiad trwa 5 minut i na każde zagadnienie podnoszone przez rodziców mówi się że się nie da nic zrobić Tak na marginesie Cola - zapewne nauczyciel? pracownik sekretariatu? świetliczanka? gdzie się podziejecie jak dyrektor odejdzie - za brak kompetencji i chamstwo zostaniecie rozliczeni. Czas pobłażliwości się skończył. 16:06, 27.01.2015


Wilk stepowyWilk stepowy

3 13

Droga wolna, Lituniu jak jest tak źle to czemu narażasz swoje dziecko na uczęszczanie dziecka do tak kiepskiej szkoły. Zabierz je do pipidówki, o której wspominasz, jeśli tam jest tak dobrze. Pozostali rodzice odetchną z ulga, jednego rodzica oszołoma mniej. 19:36, 27.01.2015


aabbccaabbcc

16 21

Jako matka dzieci wiem, że trudno o lepszą szkołę w Warszawie...myślę, że to nagonka na Dyrekcję, chęć chęć przejęcia "władzy" w szkole przez osoby/osobę mającą chrapkę na takie stanowisko...Chyba w żadnej szkole nie ma tyle różnych ciekawych zajęć dodatkowych, w żadnej szkole w dniu zakończenia roku szkolnego świetlica nie pracuje tak długo. Pomijając organizację pracy, szkoła jest kolorowa, świeża i zachęcająca dzieci do uczenia się. Mam porównanie z wieloma placówkami i poza sztucznym szukaniem i nagłaśnianiem problemów nie można się niczego przyczepić. Pozdrawiam wszystkich rodziców i życzę wreszcie spokojnej atmosfery w miejscu gdzie nasze dzieci spędzają swoje dzieciństwo. 21:42, 26.01.2015

Odpowiedzi:8
Odpowiedz

aaabbbcccaaabbbccc

19 4

chyba się Pan Szkoły pomyliły, albo nie dotarła Pani jeszcze do budynku A... radzę posłać dziecko na kurs samoobrony zanim tam dotrze, aha i proszę unikać pedagoga szkolnego SZ.R jak ognia i zakazać zbliżania się do niego dziecku...
Kolorowe ściany to nie wszystko:( 21:58, 26.01.2015


litumalituma

20 7

nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale chyba chodzi o to, że skoro wszędzie jest bardzo ŹLE a u nas jest ŹLE, ale kolorowo to znaczy że jest DOBRZE?
PS. Zapomniała Pani dodać, że wokół szkoły są również wspaniałe roślinki 22:07, 26.01.2015


QennaQenna

18 25

Nareszcie ktoś odważył się wystąpić przeciwko kilku mamusiom, które są jakieś niespełnione i chcą gdzieś zaistnieć. Szkoda, że robi się to kosztem dzieci. Dyrektorka, która ma swoje zdanie, jedna z najbardziej pracowitych i uczciwych ludzi zorganizowała tę szkołę od podstaw, podjęła się również rozbudowy szkoły i wykonała to wzorowo teraz jest atakowana. Słyszałam, że jedna z tych rozrabiających mamuś właśnie robi studia podyplomowe. Co, chce wskoczyć na stanowisko dyrektora? Niech pamięta, że jest konkurs na to stanowisko. Artykuł jest pełen niesprawdzonych wiadomości, pełen pomówień. Redaktor korzysta z informacji, które otrzymuje od sfrustrowanych niewyżytych mamuś. Prosimy o konkrety, sprawdzone konkrety. Proszę mi wierzyć, gdyby p. Guział mógł coś ugrać na sprawie szkoły to by na pewno tu uczynił. Tam nie ma złamania żadnego prawa, bo żaden urząd by tego nie tolerował. Jak można niszczyć człowieka? To niegodne tej redakcji, panie Sławku Kińczyk proszę o dogłębne sprawdzenie.
22:12, 26.01.2015


janojano

14 7

Qenna
Za to Pani jak widzę dużo wie o tej Szkole i niewyżytych mamusiach (zapomniała Pani o niewyżytych tatusiach), czyżby najbliższa przyjaciółka naszej Pani Dyrektor??))).
Czas pokaże kto i jakie ma intencje... 22:16, 26.01.2015


aabbccaabbcc

9 16

Obecna Dyrekcja tworzyła szkołę od podstaw, to czego dokonała to jej zasługa i grona pedagogicznego, do czasu gdy pewna garstka rodziców zaczęła coś motać sytuacja w całej szkole się pogorszyła, atmosfera stała się dziwna dopiero od tego roku szkolnego. Z mojego otoczenia prawie wszyscy rodzice są zadowoleni ze szkoły i ludzi tam pracujących. Może teraz zwolennicy powinni tak działać jak do tej pory robią to przeciwnicy? Ciekawe jaki byłby wynik? To pytanie pozostaje oczywiście retoryczne...Najbardziej naprawdę szkoda mi atmosfery i dzieci bo do niedawna było w szkole zupełnie inaczej...dziwi mnie, że niektórzy walcząc o stanowisko - wcale nie takie łatwe w ogarnięciu, potrafią niszczyć ludzkie osiągnięcia, pracę nauczycieli a także to wszystko co było w szkole dobre...oczywiście zawsze należy dążyć do lepszego i wspólnie poprawiać warunki edukacji dzieci - ale nie w taki sposób jaki to ma miejsce w tej szkole!!!! I nie "stołek" tu jest najważniejszy... 23:00, 26.01.2015


kwiatekkwiatek

14 5

O widzę,że Pani świetliczanka się odezwała:). Trzeba swoich bronic całym sercem!!! Zwłaszcza, że świetlica w tej Szkole to dno - karanie dzieci niewychodzeniem na dwór, darcie się na dzieci mało wybrednymi słowami, nuda i brak jakiejkolwiek chęci do zajęcia się dziećmi. Zajęcia dodatkowe w tej Szkole to kolejna fikcja dla odwalenia (swoja drogą szkoda, że nauczycieli się nie rozlicza z pracy na tych zajęciach i obecności). Radziłbym Kuratorium przyjrzeć się tej sprawie.
Grelka doprowadziła te Szkołę na skraj przepaści broniąc podejrzane indywidua zatrudnione w charakterze pedagogów. Ciekawe dlaczego i co ich ze sobą łączy. Jedna z nich także od kilku miesięcy przebywa na zwolnieniu lekarskim, broniąc swojej funkcji wicedyrektora o dziwo ds wychowawczych:). A organ prowadzący nie robi nic - woli marnować kasę na takich nieudaczników zamiast wziąć towarzystwo w garść i pognać do roboty
18:48, 27.01.2015


lubieursynowlubieursynow

13 2

Z calym szacunkiem, chyba niewiele Pani widzi w szkole , albo dziecko jest w klasach 1-3 w bud B.
Szkoła jest piękna, kolorowa, ma duza sale gimnastyczna, ogród botaniczny, wielki plac zabaw I nawet basen za sciana. Wspaniałę dzieciaki I naprawde fajnych rodziców (więkoszość).Wszystko pieknie. i wlasnie do tego potrzeba NOWEGO DYREKTORA, ktory zarzadzi szkołą z takim potencjałem!
WF na korytarzu, bo zmiana umów na wynajem sali w USCIrze to duży kłopot i tyle zachodu, lekcje do 16ej, 17ej, przeciążona stołówka; wiele pomysłów na ulepszenia, ale zadnego realnego planu i współdziałania z Gminą. Lokajskiego, Malcuzynskiego nawet Mandarynki gonią nas w wynikach, albo juz przegoniły. 19:50, 27.01.2015


katakakataka

5 2

Wiola to Ty? Weź się do roboty i zacznij odzywać do dzieci jak potrzeba zamiast bronić swojej szefowej 18:41, 29.01.2015


rodzicerodzice

23 7

Cieszymy się, że Pani Dyrektor Iwona Grelka wypowiada się na temat sytuacji w Szkole do gazety, bo my rodzice nie mamy okazji spotkać się z nią i porozmawiać jak kulturalni ludzie, dlatego też dyskusja o naszych sprawach prowadzona jest na szerokim forum. Atmosferę niepokoju wśród nauczycieli i uczniów wprowadza właśnie Pani, uciekając przed problemami zamiast stawić im czoła.
Gdyby Pani Dyrektor miała choć trochę odwagi cywilnej i nie miała sobie nic do zarzucenia stanęłaby do merytorycznej dyskusji, a nie chowała się za zwolnieniem lekarskim. A tak wstyd Pani przed rodzicami, bo doskonale zdaje sobie Pani sprawę, że mamy rację.
Apelujemy zatem o prowadzenie rozmów z rodzicami w Szkole, a nie na forum mediów! 22:12, 26.01.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

lizaklizak

29 8

Qenna,
Pani Grelka to prawdziwa siłaczka!!! Dlatego uciekla jak szczur! I oby nie wróciła.
22:21, 26.01.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KabaciarzeKabaciarze

26 8

Żałujemy, że tak nerwowa i schorowana osoba jak pani dyrektor SP16 nie znajdzie sobie spokojnej roboty w bibliotece, gdzieś w mieście, tylko tkwi z uporem (na zwolnieniu lekarskim) w tym roszczeniowym i niewdzięcznym środowisku kabackim. 23:04, 26.01.2015

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

lubieursynowlubieursynow

13 5

Absolutnie nie zgodzę się, że jesteśmy roszczeniowi I niewdzięczni. Myślę, że jestesmy zaangazowani bardzo w ksztalcenie naszych dzieci I nie dajemy wewnetrznej zgody na zaniedbania w tak wspanialej szkole jaką byl Wilczy Dół. Szkoła usiadła na laurach. Poza akcjami rady rodzicow, prosze niech ktos wymieni sukcesy szkoły.
GRELKA MUSI ODEJSC I ustapic miejsce nowej pozytywnie nastawionej do dzieci osobie. Jestesmy w potrzasku niemocy władz. 19:34, 27.01.2015


robocoprobocop

7 12

Faktem jest, że calkiem sporo dzieci jest przyjmowanych do tej szkoły spoza rejonu na zasadach dla mnie nie do końca jasnych, Ci którzy dostali się spoza rejonu wiedzą sami, ale poza tym w miarę ok 00:00, 27.01.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

aabbccaabbcc

18 32

Pamiętajmy, że obecna Dyrekcja tworzyła szkołę od podstaw, to co szkoła osiągnęła to sukces kadry uczącej w szkole jak również wysiłku rodziców i samych uczniów, nie można zapominać o WIELU sukcesach tej placówki. Ciekawe ile głosów przyjaznych szkole uzbierałoby się gdyby teraz Ci wszyscy, którzy są zadowoleni pisali artykuły do HALOURSYNÓW? Myślę, że pytanie jest retoryczne...To wszystko jest bardzo dziwną sytuacją bo od lat gdy odbieram dzieci ze szkoły spotykam się z większością zadowolonych - pomijając nierozsądne czasem wymysły Ministerstwa Edukacji - ale to przecież nie zależy od samej placówki...Rodzice ZADOWOLENI - może teraz my się udzielajmy i piszmy pozytywne rzeczy, które zauważamy u swoich pociech a jakie wynieśli ze szkoły...Mam wrażenie, że po prostu walka o przysłowiowe stołki zupełnie zaćmiła faktyczną pracę nauczycieli. A przecież nie powinno w tym momencie chodzić o władzę a o ulepszanie tego co w sumie dobre już jest. Ulepszanie - ale nie drogą idącą po trupach!!! 08:52, 27.01.2015

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

StanStan

8 11

Rodzice chyba zapomnieli, że szkoła jest dla dzieci a nie dla nich. 19:30, 27.01.2015


lubieursynowlubieursynow

11 7

DO ZADOWOLONYCH RODZICÓW: Szanowni Państwo, jak bardzo wyrazacie swoje zadowolenie wobec: za małej stołówki, dwuzmianowości konczacej sie prawie codziennie 16.05, jak bardzo zadowoleni jestescie z naszych wynikow, ktore od 2 lat spadaja na łeb na szyje, jak bardzo zadowoleni jestescie z olimpiad , w ktorych nie uczestnicza nasze dzieci, zdolne dzieci, bo szkoła nie promuje talentów? z sali komputerowej, gdzie stoją komputery wraki? itd..itd. 19:38, 27.01.2015


jasetjaset

27 24

apeluję stanowczo do HU oraz RR - dajcie sobie na wstrzymanie, zdecydowana większość rodziców jest zadowolona z SP16 /wyniki przeprowadzonej ankiety to potwierdziły/, nie twórzcie wokół szkoły niezdrowej sensacji - to przede wszystkim nie służy dzieciom.
do wiecznych krytykantów - kogo państwo widzą na stanowisku Dyrektora ? /imiennie/
apel do wszystkich rodziców - nie dajmy się sterować grupie prowokujących tę niezdrową sytuację, istnieją metody by tę grupę odsunąć od głosu i osiągnąć wreszcie spokój dla Nas wszystkich
14:21, 27.01.2015

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

litumalituma

19 15

wyniki przeprowadzonej ankiety to potwierdziły? nie wiem jakiej i gdzie przeprowadzonej bo około 50% osób ankietowanych negatywnie oceniło szkołę w różnych dziedzinach. Przypominam również, że pod wnioskiem o odwołanie dyrektora podpisało się 300 rodziców. Do zwolenników Grelki - jak sobie wyobrażacie jej powrót i pracę gdy większość RR oraz kilkuset rodziców chce jej odwołania? Taka utrata zaufania dyskwalifikuje dyrektora - GRELKA musi odejść. 15:37, 27.01.2015


litumalituma

22 19

Do ZWOLENNIKÓW: szanowni zwolennicy Pani GRELKI. 1... zasługi GRELKI i grona nauczycielskiego: pragnę przypomnieć, że osoby te biorą za pracę pieniądze i jest to ich obowiązek pracować dobrze, nie jest to żadna zasługa ani powód do nie wiadomo jakiej dumy. Tylko wybitne realizowanie swoich obowiązków można uznać za sukces. Wybitność? NO COMMENTS 2....szkoła ma szereg zaniedbań w infrastrukturze, które tylko i wyłącznie są wynikiem BRAKU KOMPETENCJI GRELKI 3.... Jestem głęboko sceptyczny co do jakości nauczania tej szkoły skoro w rankingach spadliśmy a sami rodzice wydają kupę pieniędzy na zajęcia dodatkowe-- wynika z tego, że gdyby nie zajęcia dodatkowe bylibyśmy na szarym końcu W-wy. W chwili obecnej nawet na Ursynowie nie jesteśmy w ścisłej czołówce. 4.... Przesiadywanie na zwolnieniu 4 miesiące i telefoniczne wydawanie poleceń poza plecami PO (czego sam byłęm świadkiem) dyskwalifikuję moralnie tą osobę - albo się leczy albo niech wraca i zmierzy się z problemami. GRELKA MUSI ODEJŚĆ 15:54, 27.01.2015

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

CoalaCoala

6 13

Ituma sam się lecz u specjalisty, swoje chore ambicje 19:28, 27.01.2015


klocekklocek

24 14

Zaniedbania Dyrektora tej Szkoły jako jej nauczyciel trwaja od lat... Co kilka lat rodzice występują przeciwko niej i chcą jej odwołania. Niestety to właśnie ona wszelkimi sposobami walczy o swój stołek. Gdbyby miała honor odeszłaby sama.
Przeludnienie do jakiego doprowadziła swoimi głupimi decyzjami, brak zapewniania bezpieczeństwa uczniom, przestrzały sprzęt, budynek szkoły zamieniona w ruinę (grzyb przykrywany jest kolejnymi warstwami farby dla oka), brak szacunku do uczniów, nauczycieli i rodziców.
Poza paroma wybrańcami swojej świty obsypywanymi dodatkami motywacyjnymi, nagrodami i przymrużaniem oka na poważne uchybienia pracy, reszta nauczycieli jest traktowana przez nią jak śmieci.
Jak może wysyłać jakiekolwiek oświadczenia do HU skoro nie pracuje!!!
Mam nadzieję, że nie schowa się przed odpowiedzialnością i wreszcie za wszystko zapłaci!
Rodzice - gdybyście wiedzieli co o was mów Pani Dyrektor IG - całe lata uczyła nas jak was ignorować i lekceważyć śmiejąc się z was! 18:26, 27.01.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

robocoprobocop

23 23

Rada Rodziców działa na szkodę tej szkoły, sieje ferment i niezdrową atmosferę, którą podsyca doniesieniami itd. Rodzice powinni pozbyć się tych sfrustrowanych pań i wyłonić swoja nową reprezentację czyli nową RR, która w sposób rzeczowy i obiektywny oceniłaby co się tam faktycznie dzieje.
A tak cała szkoła zarówno rodzice jak i personel dają się wodzić za nos dwóm lub trzem zacietrzewionym kobitkom, które mają sporo niewykorzystanej i źle ukierunkowanej energii. Ludzie dlaczego jesteście tak bezwolni??? 18:53, 27.01.2015

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

kłakkłak

16 9

Wiemy, wiemy kto tu pisze:))) Członkowie Grelkowej mafii - łączcie się w bólu i brońcie swojego nieobecnego od tylu miesięcy przywódcy. Na pewno będą nagrody!!! Czy autorem tego artykułu jest RR? Łatwo szukać winnych, a samemu chować się za lewym zwolnieniem. Ktoś, kto nie ma sobie nic do zarzucenia nie ucieka w lewe zwolnienia mając gdzieś uczniów i nauczycieli. To bezwględna walka o zachowanie swojego stołka!!!
3 sprawy w prokuraturze przeciwko Pani Grelce, 300 podpisów pod petycją a wy dalej jej bronicie.
Może poćwicz czytanie ze zrozumieniem...
23:00, 27.01.2015


lizaklizak

20 4

Każdy kto choć raz zetknął się z panią dyrektor wie, że to osoba bezwględna i okrutna. Zawsze z szacunkiem traktowała tylko tych rodziców, którzy mogli coś dla niej zrobić. Reszta to zło konieczne.
Jeszcze gorsza jest jej świta pedagogów - to osoby, których dzieci panicznie się boją. Od nich cała sprawa się zaczęła i choć dziś pani dyrektor ma tyle kłopotów przez nich właśnie, oni mają się świetnie i nie czuja się absolutnie winni całej sytuacji i wpędzenia swojego dyrektora w to bagno:). Tacy z nich przyjaciele Pani dyrektor!
23:36, 27.01.2015


aniaania

0 0

gdyby to nie była szkoła "ambitnych" i dbających o edukację swoich dzieci rodziców, Pani Grelka miałaby bardzo mizerne efekty. 10:49, 19.05.2015


robocoprobocop

17 21

dziwi mnie ogromna agresja zwolenników obalenia obecnej dyrekcji, pomawianie i słowne napaści - "Wiemy kto to pisze, członkowie mafii". Otóż nie wiecie moi drodzy. Nie obrzucajcie niewinnych ludzi błotem. Piszecie nieprawdę, jakieś legendy o spadku szkoly w rankingach. Można sprawdzić w 2014 r. szkoła utrzymała się na 4 miejscu w Warszawie, to chyba nie jest zły wynik. Uważam, że jesteście zacietrzewieni i porządnie nakręceni, tak że cofniecie się przed żadnym świństwem tzn. kłamstwem itd. Jesteście pobudzeni i przez to tracicie możliwość obiektywnej oceny sytuacji. Szkodzicie w ten sposób przede wszystkim dzieciom, które muszą uczyć się w tak fatalnej atmosferze. Dla dobra wszystkich należy was odsunąć od całej tej sprawy. 10:15, 28.01.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Dziennikarz Dziennikarz

17 15

Abstrahując od tego wyimaginowanego konfliktu i rozdmuchiwaniu sytuacji będących na porządku dziennym w każdej szkole w każdym kraju mam pytanie do haloursynow.pl - czy ktoś sprawdza teksty Pana "dziennikarza"? Jest to kolejny tekst napisany na kolanie, który zawiera wiele błędów i jest zwyczajnie słaby. Rozumiem, że Wasze łamy nie są medium ogólnopolskim, ale warto trzymać jakiś poziom. Panu "dziennikarzowi" polecam skończenie poważnych studiów dziennikarskich oraz odbycie szkoleń w celu podniesienia kompetencji bo z każdym kolejnym tekstem jest co raz gorzej. 11:45, 28.01.2015

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

SąsiadkaSąsiadka

16 0

Panie Antoni, to Pan ? Skąd nagle tyle złości ? 12:38, 28.01.2015


DziennikarkaDziennikarka

16 4

Trudno Ci zaprzeczyć, że tekst jest słaby, bo faktycznie nie oddaje wszystkiego. Kiedy myślę o tej szkole, szkole dwojga moich dzieci, to muszę przyznać, że istotnie jest tam "sytuacja kryzysowa". Nie ma dyrektorki, bo nie chce podjąć dialogu, a o ten będzie bardzo trudno - uważam, że nie da się już nic z tą ekipą dyrektorską zrobić. Spora część rodziców jest zbulwersowana jej działaniami na rzecz poprawienia bezpieczeństwa w szkole, zahamowania eskalacji agresji słownej i przemocy fizycznej. To nie tylko RR tej szkoły protestuje - to również około 300 rodziców podpisało pismo za odwołaniem dyrektora. O agresji wiem od własnych dzieci i nie zgodzę się z Tobą, że tak jest w każdej szkole w Polsce. To prawda - w wielu... Ale nie zgadzajmy się z tym, żeby było tak i w naszej! ankiecie przeprowadzonej przez dzielnicę nisko (około 50% rodziców oceniło ich pracę źle!)...
Rozmawiałam przed feriami z nauczycielami na temat moich dzi 14:11, 28.01.2015


matka z 16matka z 16

12 2

Szanowni Panstwo "dziennikarze". Jak dotad nikt z was nie pomógł rodzicom i tylko haloursynow cos pisze na ten temat, wiec wezcie sie sami za piora skoro napiszecie lepiej i jestescie w stanie nam pomoc. 14:57, 28.01.2015


DziennikarkaDziennikarka

18 5

CD. MOJEGO WPISU:
Rozmawiałam przed feriami z nauczycielami na temat swoich dzieci. Odniosłam wrażenie, że wszystko, co proponuję w zakresie funkcjonowania naszej klasy jest niemożliwe do spełnienia. Nic nie da się zrobić, bo jest taka baza lokalowa, bo tak postanowiła pani dyrektor itd. Po prostu MARAZM.
Teraz mi się to układa DZIELNICA NIC NIE ZROBI to znaczy nie powoła nowego dyrektora, bo ten jest JEJ na rękę - daleko niewystarczająco stara się o wspomniane w artykule sprawy szkoły jak i inne rozwiązania, które wyeliminowałyby ważne problemy (np. stołówka, sala gimnastyczna). Dyrektor nie wyciąga ręki do gminy, nie sprawia problemów organizacyjno-finansowych... Dobry dyrektor! A sfera wychowawcza - chyba bez znaczenia... Niech rodzice się martwią. Rodzice widzą jeszcze jedno wyjście - bo skoro jest tak, jak napisałeś (że tak jest w każdej szkole) - zwrócić się do opinii publicznej w TV ogólnopolskiej... i pokazać naszą szkołę i działania podejmowane przez organ prowadzący szkołę. 15:46, 28.01.2015


BungalowBungalow

27 19

garść statystyki: petycję o odwołanie dyrektora podpisało 300 rodziców w szkole, do której uczęszcza ponad 1000 dzieci. Uwagi krytyczne w ankiecie zgłosiło ok. 215 rodziców, w szkole , do której uczęszcza ponad 1000 dzieci.
w tej szkole prawda jest taka , że odkąd RR zaczęła jątrzyć /przy wydatnej pomocy HU/ odtąd problemy zaczęłyby się w szkole mnożyć 16:48, 28.01.2015

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

ZaniepokojonyZaniepokojony

11 5

Biorąc pod uwagę że wielu rodziców ma w szkole po dwoje lub więcej dzieci a ankiety do wypełnienia pobrało ok. połowa rodziców przytoczone statystyki wyglądają nieco inaczej. 21:32, 30.01.2015


BungalowBungalow

13 8

wyniki ankiety wskazały bezdyskusyjnie, że większość rodziców jest zadowolona ze szkoły, tylko część z nich ma krytyczne uwagi, które przy dobrej woli wszystkich można byłoby uwzględnić i jakość szkoły poprawić
statystyki nie kłamią, chyba, że ktoś ich nie widzi lub widzieć nie umie

20:18, 31.01.2015


mimozamimoza

15 5

Wynajmowałam w tej szkole salę, niestety współpraca z Panią Dyrektor była tak straszna i na dziwnych warunkach, że po roku uciekałam z niej jak najszybciej:)
Wreszcie ktoś to zauważył:))) szukajcie dalej a na pewno znajdziecie 18:53, 29.01.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

anmałanmał

15 6

Jakie pokolenie wyrośnie z dzieci, które patrzą i uczestniczą w tej wojnie? Z dobrem dziecka ta sytuacja nie ma nic wspólnego:( Przykre! 08:51, 30.01.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

rodzicrodzic

15 8

Nie ma na świecie nic gorszego niż głupi rodzice. 99% problemów wynika z głupoty rodziców. 10:28, 02.02.2015

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

nauczycielnauczyciel

11 9

nie ma nic gorszego niz mizernie wyksztalceni nauczyciele na czele z dyrektorem rodem ze swietlicy, lenie, nieroby i obiboki... 23:56, 02.02.2015


nauczycielnauczyciel

12 12

1 dzien szkoly po feriach i juz kolejna akcja znecania sie dziecka nad drugim zakonczona finalnie powaznym uraze. Co tam dzieci przeciez to normalne ze dzieci tak robia.... Slynny pan pedagog ze zdenerwowania az 9 razy w ciagu 6godzinnego dnia pracy spacerowal wokol szkoly wypalajac jednego papieroska.po drugim. Kiedy ktos wredzcie zareaguje? 00:00, 03.02.2015

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

renifer nikorenifer niko

11 9

powinniście wrócić do swoich wiosek i ze sobą zabrać dzieci, których nie chce wam się wychowywać, zrzucanie odpowiedzialności na szkołę jest najłatwiejsze, ale przykład, który dajecie swoim dzieciom ... szkoda gadać, agresyny rodzic to agresywne dziecko 19:58, 03.02.2015


shuyashuya

10 7

rozumiem że pan/pani/dziecko przybierające już na tym forum 11 nicków stoi przed szkołą przez 6 godzin i notuje w swoim kapowniku godziny wyjścia pedagoga ze szkoły, a ile razy był w toalecie ? może siedział też w internecie ? a może by tak zająć się czymś bardziej pożytecznym, bo i chyba zimno na dworze i czasu szkoda ? 11:57, 19.02.2015


PipiPipi

1 1

Męczy się chłopina. Może powinien robić coś innego? 23:36, 12.02.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

gośćgość

2 1

Moja córka dzisiaj przed zaśnięciem zwymiotowała. Po prawie tygodniowej nieobecności w szkole po chorobie wróciła do szkoły. Dwóch chłopców z klasy napastowało Ją mimo Jej sprzeciwu. Ja odbieram, to jako gwałt na Jej osobie!!!!!!
Pani nie zareagowała na Jej prostest (potraktowała to pewnie jako "końskie zaloty". Ja uczę córkę, że należy Jej się szacunek. Na ostatnim zebraniu interweniowałam, zgłosiłam, że jest wyraźny problem wychowawczy z jednym z chłopców. Mama oczywiście wszystko neguje i stoi na stanowisku, że Jej syn jest idealny.
Nie winię szkoły tylko dom. Szkoła nie uczy braku szacunku dla drugiego człowieka. 01:35, 21.02.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Gal AnonimGal Anonim

3 2

Uczeń został pobity tak że ledwo co kapała mu krew z nosa. Następnego dnia bez problu przyszedł do szkoły. Nauczyciele niespecjalnie zajęli się sprawą, ale nie była ona bardzo głośna. Matka chłopca nie mogąca poradzić sobie z problemami syna naciskała coraz bardziej. Gdy bezradna dyrekcja (uczniów nie dało się opanować) pod jej naciskiem zadzwoniła po policję, lecz za to dostała reprymendę gdyż chłopcy już się pogodzili. Nagle okazało się że chłopiec rzekomo miał wstrząśnienie mózgu. Przewodnicząca rady rodziców zaczęła walczyć z dyrekcją. Gdy doszło do głosowania rodzice którzy nie podpisali się pod petycją byli odizolwywani. Wynik nie oddaje prawdziwych nastrojów gdyż przewodniczący klas oddawali głosy za wszystkich rodziców. Sytuacja wydaję się na tej stronie wyssana z palca i byłbym wdzięczny gdyby dziennikarze brali informacje tylko z pewnych źródeł. 13:01, 04.11.2015

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

aaaaaa

1 2

Ale stek bzdur wyssany z palca - Galu Anonimie pewnym źródłem to Ty nie jesteś. 16:45, 04.11.2015


0%