Pożar baraku przy ulicy Polinezyjskiej/Indiry Gandhi. Ogień zajął całą drewnianą budkę. Na miejsce przybyły dwa zastępy straży pożarnej. Akcja gaśnicza trwała ponad godzinę.
- Wyważyliśmy drzwi, przeszukaliśmy barak. Na szczęście nikogo tam nie było – mówi Michał Konopka, ze stołecznej straży pożarnej.
Na razie nie wiadomo, co mogło być przyczyną pożaru.
Drewniany barak od pewnego czasu był pusty. Niegdyś mieścił się tam salon z automatami do gry a wcześniej - warzywniak.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz