W Prima Aprilis na osiedlu Fort Służew przy Nowoursynowskiej ktoś wyrzucił na śmietnik żyjącego pisklaka. Jednemu z sąsiadów zrobiło się żal małego piszczącego kurczaczka i zawiadomił Ekopatrol. Strażnicy miejscy uratowali życie zwierzątku.
Małe kurczaczki są wszechobecnym symbolem Wielkanocy. W okresie przedświątecznym widzimy je wszędzie. W sklepach, w reklamach, w ozdobach naszych domów. Tym razem mały, żyjący kurczak wylądował tam, gdzie nie powinien, czyli na... śmietniku.
- Ktoś wyrzucił do kontenera żyjące pisklę. Nie wiem co z nim zrobić, ono ledwo żyje - brzmiało wezwanie od jednego z sąsiadów z bloku na osiedlu Fort Służew.
Na Nowoursynowską przyjechali funkcjonariusze Ekopatrolu stołecznej straży miejskiej, który na co dzień interweniuje w sprawach związanych ze zwierzętami i środowiskiem naturalnym.
- Osoba zgłaszająca wskazała małe ptasie pisklę i wyjaśniła, że znalazła je w pobliskim śmietniku. Mały kurczaczek miał zamknięte oczka, był bezwładny i z trudem oddychał, co wskazywało na spore wyziębienie stworzonka - relacjonuje biuro prasowe Straży Miejskiej m.st. Warszawy.
Strażnicy ostrożnie odebrali pisklaka, zaczęli malucha delikatnie masować i ogrzewać w samochodzie. Po kilkunastu minutach ptasi niemowlak odzyskał siły i został przewieziony do Ptasiego Azylu.
- Symbol zbliżających się świąt został uratowany! - z dumą oświadczyli strażnicy.
pol21:47, 05.04.2022
4 1
Niektórzy "ludzie" , to SMIECI.
21:47, 05.04.2022
Karolka23:49, 08.04.2022
0 0
Jaki śliczny maluszek. Wszyscy ludzie, który mu pomogli, pokazali wielkie serce. 23:49, 08.04.2022