Na Lotnisku Chopina trwa remont drogi startowej nr 3. To dlatego nad Ursynowem, mniej więcej co dwie minuty,  pojawia się ryk silników. Prace idą zgodnie z harmonogramem - zapewniają pracownicy portu lotniczego. 

Przelatujące nisko samoloty podchodzące do lądowania. Do tego widoku większość z nas zdążyła się już przyzwyczaić. Będzie on nam towarzyszył również przez całe święta wielkanocne. Trwających prac na pasie startowym nie można bowiem przerwać a co za tym idzie, przywrócić pas dla lądowań.

- Na lotnisku cały czas pracuje kilka zespołów realizujących jednocześnie kilka zadań. Samo rowkowanie drogi startowej wykonują równocześnie dwa niezależne zespoły (po jednym na każdy odcinek drogi). Dysponują one specjalistycznym sprzętem o największej szerokości rowkowania - mówi Cezary Pytlos, rzecznik Lotniska Chopina.

Za nami już półmetek prac na drodze startowej nr 3. Jak zapewnia lotnisko, wszystkie są realizowane zgodnie z harmonogramem, lub nawet go nieznacznie wyprzedzają. Ich zakończenie i przywrócenie operacji na obu pasach planowane na 28 kwietnia ma się odbyć zgodnie z terminem.

Ekipy remontowe przeprowadzą tzw. rowkowanie pasa, które poprawi współczynnik tarcia i odwodnienie nawierzchni. To niezbędne do zapewnienia bezpiecznych startów i lądowań na Okęciu, szczególnie w czasie deszczu. A wynika to z konieczności dostosowania infrastruktury lotniska do nowych wymagań unijnych.

W drugiej połowie kwietnia przeprowadzany będzie także remont skrzyżowania pasów startowych, ale to akurat dobra informacja dla Ursynowa. Prace odbywać się będą w nocy, na lotnisku ruch zostanie całkowicie wstrzymany, więc samoloty nie będą w ogóle hałasować.

ZOBACZ JAK WYGLĄDA ROWKOWANIE PASA STARTOWEGO