Świetne boisko ze... świetlnym problemem!

Wyremontowane w ubiegłym roku duże i nowoczesne boisko przy szkole przy ul. Mandarynki cieszy mieszkańców okolicznych bloków. Ale jest jeden problem - oświetlenie obiektu, które przeszkadza im... w zasypianiu.

- Bardzo dziękujemy za nowe boisko. Remont był bardzo potrzebny. Jest naprawdę fajne, ale lampy, które je oświetlają są zdecydowanie za mocne. Świecą nam prosto w okna i przeszkadzają. Do tego stopnia, że nie można zasnąć  - mówił jeden z mieszkańców na spotkaniu z burmistrzem dzielnicy.

- One powinny świecić w stronę boiska, a tak nie jest. Światło rozchodzi się na okoliczne bloki i wchodzi do naszych mieszkań. Wcześniej mieliśmy problem ze starym boiskiem. Przychodziło tu towarzystwo, które spożywało alkohol i rozrabiało. Odkąd wyremontowano boisko jest ono zamykane i nie zdarzają się już pijackie burdy. Pojawił się natomiast kolejny problem - fatalne oświetlenie boiska. Zarządca powinien coś z tym zrobić. Albo je odpowiednio ustawić, albo w ogóle ich nie włączać wieczorami. Choć to drugie rozwiązanie wydaje się być trochę bezsensowne. Lapmy powinno się właściwie ustawić i po problemie - mówi pan Leszek, który mieszka obok boiska.

- Postaramy się w najbliższym czasie wyregulować lampy, aby nie przeszkadzały - odpowiada burmistrz. 

Remont boiska przeprowadzono w ubiegłym roku. Kosztował 1,6 mln złotych. Szkoda, że problemu z lampami nikt nie zauważył podczas odbiorów technicznych. Od czasu interwencji podjętej przez mieszkańca, lampy na boisku nie są włączane. Ludzie czekają na ich regulację i liczą na to, że burmistrz wywiąże się z obietnicy.