Planowany przez rząd zakaz przemieszczenia się w sylwetrowy wieczór był tematem rozmów przy świątecznym stole. W niedzielę premier zapowiedział, że godziny policyjnej nie będzie. Dziś rzecznik rządu potwierdził jednak, że w rozporządzeniu utrzymany zostanie zakaz wychodzenia z domu od godz. 19:00.
Rzecznik rządu w rozmowie w Polsat News podkreślił, że w sylwestrową noc nie ma i nie było wprowadzonej godziny policyjnej. Mamy zakaz przemieszczania się poza określonymi celami, w tym wypadku zawodowymi, czy innymi ważnymi celami. - To nie jest godzina policyjna. Te przepisy, które aktualnie są w rozporządzeniu, one pozostaną - powiedział Müller.
Dopytywany, czy policja będzie mogła nakładać mandaty za przemieszczanie się w noc sylwestrową, odpowiedział, że od wielu tygodni obowiązują przepisy dotyczące ograniczenia zgromadzeń. Jego zdaniem, jeśli ktoś przemieszcza się między godz. 19:00 a 6:00 w sylwestra to raczej w większych grupach.
- I chociażby nawet z tego tytułu, bez zakazu przemieszczania się, policja będzie egzekwować tego typu sankcje - powiedział rzecznik.
Zgodnie z par. 26 rozporządzenia rządu z 21 grudnia (pozycja 2316 w Dzienniku Ustaw), od 31 grudnia 2020 r. od godz. 19:00 do 1 stycznia 2021 r. do godz. 6:00 na obszarze Polski przemieszczanie się będzie możliwe wyłącznie w celu wykonywania czynności służbowych lub zawodowych lub wykonywania działalności gospodarczej oraz "zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego".
W niedzielę premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej zapewnił, że rząd nie wprowadza w sylwestra godziny policyjnej.
- My godziny policyjnej nie wdrażamy, aby ona mogła być zastosowana, musielibyśmy, za zgodą pana prezydenta, wdrożyć stan wyjątkowy. Uważamy, że dziś nie jest to niezbędne, gdyż ustawa o stanie zagrożenia epidemicznego daje nam niemal wszystkie instrumenty, właśnie poza na przykład godziną policyjną. Dlatego bardzo gorąco apelujemy o nieprzemieszczanie się, również o nieużywanie fajerwerków, aby ten sylwester minął spokojnie - apelował Mateusz Morawiecki.
Boom14:15, 28.12.2020
To jest już po prostu śmieszne. Premier mający obowiązek przestrzegania prawa łamie je ograniczając wolność obywateli. A potem wycofuje się z tego przedstawiając jeszcze głupsze uzasadnienie. Oni chyba wymagają specjalnej troski, taki rząd sprawny inaczej. 14:15, 28.12.2020
hbk14:15, 28.12.2020
Godziny policyjnej nie ma, bo to zwykła godzina policyjna. Gdyby jednak wprowadzono Narodową Godzinę Policyjną, na pewno by została. 14:15, 28.12.2020
kurkawodna15:53, 28.12.2020
Czyli normalnie można wychodzić. 15:53, 28.12.2020
Melba17:39, 28.12.2020
Siedź na tyłeczku. Bezpieczniej! Dlaczego inne narody mogą się dostosować a my nie, zawsze na przekór 17:39, 28.12.2020
ds16:13, 28.12.2020
to już jest kabaret i tyle :) 16:13, 28.12.2020
jot21:52, 28.12.2020
No niekoniecznie. Kabaret powinien być wesoły, a to, co się dzieje, jest żałosne. 21:52, 28.12.2020
mqc19:41, 28.12.2020
znaczy przyjęto rozporządzenie, ale jest co, ustna deklaracja że nie będzie egzekwowane? Czy bawimy się w semantykę i zakaz obowiązuje, ale przypinamy etykietę godzina nie-policyjna? Najsmutniejsze, że głową państwa i szefem partii rządzącej nie są doktorzy geografii, ekonomii, filologii czy innej zootechniki, ale właśnie prawa... 19:41, 28.12.2020
głupek ursynowski19:42, 28.12.2020
Kto w sylwestra chce złapać wirusa? Zapisujemy się. Ja chcę! 19:42, 28.12.2020
jako20:24, 29.12.2020
to jedź do szpitala zakaźnego (nie mylić z hotelem narodowym) i przejdź się po oddziałach głęboko wdychając powietrze. Have fun!
Aha - nie skamlaj potem o opłacony z moich podatków tlen. Bądź twardzielem do końca i zdychaj bez respiratora. 20:24, 29.12.2020
Koncert życzeń22:53, 28.12.2020
Spokojnie, do Sylwestra zostało jeszcze trzy dni więc wszystko się jeszcze może zdarzyć. 22:53, 28.12.2020
U08:26, 29.12.2020
Nieudacznicy i partacze. 08:26, 29.12.2020
malgosia197316:18, 28.12.2020
17 3
To nie jest śmieszne - to jest straszne i tragiczne. Na naszych oczach odbywa się pełna degrengolada w procesie stanowienia, interpretowania i stosowania prawa. Prezes Rady Ministrów wydaje decyzję administracyjną nieważną z braku podstawy prawnej (vide: wybory majowe). Wydawałoby się, że to przypadek w 100% hipotetyczny, przerysowany przykład z podręcznika do prawoznawstwa. A dzieje się. Czy z głupoty, czy z wyrachowania - każdy przypadek przerażający. 16:18, 28.12.2020