Zamknij

"Szesnastka" ma nowego dyrektora. A w szkole wciąż... wrze

11:55, 01.03.2016 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 22:35, 03.03.2016
Skomentuj SK SK

Nauczycielka matematyki z gimnazjum przy ul. Na Uboczu została nową dyrektorką kabackiej podstawówki, w której trwał konflikt między dyrekcją a rodzicami. Tymczasem kuratorium oświaty przeprowadziło w szkole ewaluację. Wyniki są druzgocące.

Mariolę Frontczak na stanowisko dyrektora SP 16 przy Wilczym Dole powołała prezydent Warszawy zarządzeniem z 26 lutego 2016 roku. Wcześniej odbyły się dwa konkursy na szefa placówki, ale nie przyniosły one rozstrzygnięcia. Frontczak brała w nich udział i otrzymywała najwięcej głosów, ale za mało, by konkurs mógł zostać uznany za ważny. Dziś nauczycielka - bez doświadczenia w zarządzaniu szkołą - obejmuje stanowisko. 

Jak się dowiedzieliśmy, kandydatka przekonała dzielnicę i Biuro Edukacji M. St. Warszawy, że pod jej rządami do kabackiej podstawówki powróci spokój. - Jest zdecydowana podjąć się tego wyzwania, ma konkretne rozwiązania i ogromną determinację - usłyszeliśmy od osoby związanej z ursynowską oświatą.

A zadanie jest niełatwe. Nowa dyrektorka już na samym początku spotkała się z niechęcią grona pedagogicznego. Na jednej z ostatnich posiedzeń Rady Pedagogicznej, kandydatura Marioli Frontczak wzbudziła ogromne emocje. Nauczyciele negatywnie zaopiniowali pomysł mianowania jej na dyrektora szkoły. Opinia grona pedagogicznego nie jest jednak dla miasta wiążąca.

Rodzice z SP 16 - ci sami, którzy swoimi protestami doprowadzili do usunięcia ze szkoły poprzedniej dyrektorki - Iwony Grelki, dają nowej pani dyrektor duży kredyt zaufania.

- Uważamy, że trzeba wyciągnąć rękę do nowego dyrektora i po prostu dać mu szansę - mówią rodzice, którzy liczą na uspokojenie sytuacji w szkole i bezwzględną walkę z patologiami: agresją wśród uczniów, lekceważeniem zasad bezpieczeństwa oraz brakiem współpracy z rodzicami. 

Atmosferę wokół szkoły popsuły ostatnio wyniki ewaluacji przeprowadzonej przez Mazowieckie Kuratorium Oświaty. W SP 16 pojawili się wizytatorzy, którzy sprawdzili warunki nauczania, przepytali pracowników szkoły, rodziców, uczniów i postawili diagnozę. Wyniki są druzgocące. Na 7 wymogów ministerialnych, które spełniać musi każda szkoła podstawowa, w Szkole Podstawowej nr 16 spełnione są tylko... dwa.

Poniżej standardów są między innymi oceny bezpieczeństwa dzieci i współpraca szkoły z rodzicami. Nauczyciele kwestionują wyniki tej ewaluacji. Uważają, że są głęboko niesprawiedliwe, pisane pod dyktando zbuntowanych rodziców. To opinia o tyle dziwna, że kuratorium głosy rodziców o nieprawidłowościach w szkole w ostatnich latach po prostu lekceważyło.

Przed nową dyrektorką zatem dwa bardzo ważne zadania - przełamanie niechęci grona pedagogicznego, radykalne decyzje w sprawie przypadków agresji oraz współpraca z rodzicami. To ostatnie powinna ułatwić Rada Szkoły (ciało złożone z rodziców, dyrekcji i grona nauczycielskiego), którą po prawie rocznych staraniach rady rodziców dzielnica pozwoliła wreszcie powołać.

Pobicia, wypadki, brak dokumentacji, skargi na pedagogów...

Konflikt w Szkole Podstawowej im. T. Halika przy ul. Wilczy Dół rozpoczął się ponad dwa lata temu. Do Rady Rodziców zaczęli się wówczas zgłaszać rodzice, których dzieci zostały pobite przez innych uczniów. Dyrekcja szkoły miała przymykać oko na przypadki agresji i nie przestrzegać przepisów dot. bezpieczeństwa. Rodzice mieli też poważne zastrzeżenia do pracy szkolnych pedagogów, którzy mieli gloryfikować sprawców przemocy i napiętnowywać ich ofiary oraz zaogniać konflikty między uczniami.

To wszystko doprowadziło w lipcu 2014 roku do przyjęcia przez radę rodziców wotum nieufności wobec dyrektor szkoły Iwony Grelki i jej zastępczyni, pedagoga szkolnego - Ewy Marzec. Do dzielnicy trafiła petycja, w której rodzice zażądali odwołania dyrektorki. Wydział Oświaty i Wychowania w Urzędzie Dzielnicy Ursynów przez długi czas nie reagował na doniesienie z "szesnastki". Urzędnicy otwarcie bronili dyrektorki, a burmistrz odpowiedzialny za oświatę nie był w stanie podjąć decyzji - szkoła miała bardzo dobre wyniki w nauce, jest jedną z najlepszych podstawówek na Ursynowie.

Rodzice nie ustępowali - domagali się dymisji dyrekcji a w szkole dochodziło do kolejnych wypadków. Kuratorium Oświaty wciąż lekceważyło doniesienia rodziców, sprawa trafiła więc do prokuratury. Dyrekcji zarzucano fałszowanie dokumentacji związanej z wypadkami oraz niedopełnienie obowiązków podczas wypadku jednej z uczennic szkoły. Śledczy nie dopatrzyli się winy dyrektorki. Konflikt narastał.

W  kwietniu 2015 roku Kuratorium Oświaty przeprowadziło wreszcie kontrolę w szkole. Zapytano również uczniów 5 i 6 klas czy czują się w swojej szkole bezpiecznie. Wyniki ankiety były niepokojące - stwierdzono, że "w szkole może dochodzić do naruszeń praw dziecka". To uruchomiło lawinę reakcji - dzielnica pod naciskiem rodziców i kuratorium złożyła do wojewody wniosek o postępowanie dyscyplinarne wobec dyrektorki szkoły. Na początku sierpnia, nie czekając na decyzję wojewody miasto za namową dzielnicy odwołało Iwonę Grelkę ze stanowiska. Sytuacja w szkole pogarszała się - odchodzili z niej kolejni nauczyciele, wielu rodziców zapowiadało, że przeniesie swoje dzieci do innych placówek.

W szkole wciąż rządziły osoby popierające odwołaną dyrektorkę. Jej zastępczyni Ewa Marzec złożyła wobec rodziców walczących z byłą dyrektorką, wnioski do Sądu Rodzinnego w sprawie rzekomego zaniedbywania potrzeb dzieci i złej sytuacji w domu. Wszystkie te wnioski - odebrane przez rodziców jako zemsta za ich działalność - sąd uznał za bezpodstawne. Dzielnica powierzyła obowiązki dyrektora Ewie Stelmaszczyk, jednej z wicedyrektorek niezwiązanych z obozem odwołanej Iwony Grelki. 

Pedagog dostał awans mimo... skandalu z jego udziałem

W 2015 roku doszło do innego skandalu. Pedagog szkolny, który prowadził program zapobiegania nałogom, pochwalił się na stronie internetowej zawartością... promili w swoim organizmie. Jest członkiem drużyny piłkarskiej "Teraz Kolska", której hasło przewodnie brzmi: "Nieważne - wygrasz czy przegrasz. Liczy się to, jak bardzo się upijesz!". Rodzice byli oburzeni i złożyli wnioski o postępowanie dyscyplinarne wobec pedagoga, do którego było więcej zastrzeżen. Postępowanie skończyło się naganą. 

Nie przeszkodziło to pedagogowi w ubieganiu się o... awans zawodowy. Po doniesieniach rodziców komisja zawodowa na kilka miesięcy wstrzymała procedurę awansu, ale nauczyciel odwołał się do Kuratorium Oświaty. Urzędnicy oświatowi nakazali przyznać pedagogowi tytuł nauczyciela mianowanego, dzięki czemu protesty i skargi rodziców nie będą wpływać na jego zatrudnienie, bo będzie lepiej chroniony przed zwolnieniem. Jak widać, w Polsce nauczyciel to "święta krowa", której nawet zarzuty łamania standardów zawodowych nie zablokują awansu i podwyżki wynagrodzenia.

Ponaddwuletni konflikt w Szkole Podstawowej nr 16 odbił się na jej reputacji. W szkole - co dowodzi ewaluacja przeprowadzona przez zewnętrznych wizytatorów - obniżył się poziom nauczania. Wielu cenionych nauczycieli odeszło, nie wierząc już w jakiekolwiek zmiany. System oświaty - na czele z Kuratorium Oświaty, Biurem Edukacji M. St. Warszawy i Wydziałem Oświaty i Wychowania dla Dzielnicy Ursynów - zrobił wszystko, aby udowodnić rodzicom i dzieciom, że ich prawa są mniej ważne a najważniejsze jest trwanie - dla dyrekcji, dla nauczycieli i pedagogów, oskarżanych o łamanie standardów zawodowych.

Dziwi prawie zupełny brak reakcji na to co działo się w kabackiej podstawówce ze strony oświatowych związków zawodowych. Jedynie Związek Nauczycielstwa Polskiego w pewnym momencie wezwał dzielnicę do reakcji, "Solidarność" wykazała się dużą solidarnością wobec dyrektorki i nauczycieli. Również ursynowscy radni przed długi czas ignorowali i przyjmowali z niedowierzaniem informacje płynące ze szkoły. Gorącą zwolenniczką byłej dyrektorki i przeciwniczką rodziców walczących o standardy w szkole była Teresa Jurczyńska-Owczarek, przewodnicząca Rady Dzielnicy Ursynów, w przeszłości szefowa komisji edukacji. 

Na zgłaszaną i opisywaną przez rodziców krzywdę dzieci nikt nie patrzył. Z protestujących i ślących swoje pisma wszędzie gdzie tylko się da, robiono "wariatów" i "oszołomów". Jak mówią sami, zrozumienie znaleźli dopiero u radnych miejskich - m.in. Małgorzaty Żuber-Zielicz czy Tomasza Kozińskiego i ostatecznie - w Biurze Edukacji M. St. Warszawy, gdzie uznano że już dłużej nie da się utrzymywać status quo. 

Czy powołanie nowej dyrektorki zakończy ten niechlubny rozdział w historii podstawówki przy Wilczym Dole - wciąż jednej z najlepszych szkół na Ursynowie?

[ZT]4230[/ZT]

[ZT]3970[/ZT]

[ZT]3516[/ZT]

[ZT]2846[/ZT]

[ZT]3902[/ZT]

[ZT]4314[/ZT]

[ZT]3823[/ZT]

[ZT]3484[/ZT]

[ZT]3270[/ZT]

[ZT]3138[/ZT]

[ZT]3000[/ZT]

[ZT]2794[/ZT]

[ZT]2649[/ZT]

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(35)

MarekMarek

23 3

"kandydatka przekonała dzielnicę i Biuro Edukacji M. St. Warszawy, że pod jej rządami do kabackiej podstawówki powróci spokój" "Opinia grona pedagogicznego nie jest jednak dla miasta wiążąca" niezłe kryteria wyboru, zapewne kumpela TJO 13:43, 01.03.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

lalilali

20 10

Oby ten koszmar się już skończył. Moje dziecko jest na razie w pierwszej klasie i jest bardzo zadowolone. Bardzo lubi szkole. Z żadnymi przejawami przemocy się nie spotkało jak na razie, ze świetlicy nie chce wychodzić. Naprawdę jestem ciekawa czy to prawda to wszystko czy jakaś zemsta garstki rodziców. Całe szczęście ze pani P. dyrektorem nie została. 14:07, 01.03.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ziutekziutek

20 12

Tradycyjnie "grono pedagogiczne" czyli banda rozwydrzonych nauczycieli, którym się wydaje że są święci i nieomylni, stwarza problemy. Oby do 16-ki wreszcie wrócił spokój, a ktoś wziął się żelazną ręką za tę bandę leni!!! 15:42, 01.03.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

lupuslupus

18 3

ciekawa koncepcja, "aby grono pedagogiczne akceptowało kandydaturę dyrektora", jakoś nigdy nie doszły do mnie informacje, aby w firmach wybory np. dyrektorów działów konsultowane były z pracownikami podległymi, zazwyczaj pracowników informuję sie o obsadzeniu stanowiska, a ludziska muszą się pogodzić z takim czy innym wyborem inaczej fora ze dwora 18:03, 01.03.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

nie wierze!nie wierze!

26 14

hahaha nie mogę :D z tego co rozumiem jakiś nauczyciel, w swoim prywatnym życiu, grał w nogę pod zabawnym hasłem i zablokowano mu awans:D i jest nowa dyrekcja, wybrana przez rodziców, bez doświadczenia? Drodzy nauczyciele, apel do Was, czas uciekać z tej szkoły, niech się dzieci uczą w domach: nikt ich nie pobije:D 19:17, 01.03.2016

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

mamusiamamusia

11 20

Ej,pedagog nie wpisuj komentarzy,już tylko Ty udajesz że nie wiesz o co chodzi z pijacka drużyną piłkarską. 22:13, 01.03.2016


nie wierze!nie wierze!

10 5

nie jestem pedagogiem, nie jestem związany z tą szkołą, a nawet nie jestem z Warszawy (na szczęście). Po pracy mogę chlać do porzygu, przeklinać, palić i chodzić na panienki, a w pracy jestem trzeźwy, zadbany i porządny: bo tak trzeba. Widać nauczyciele z Waszej szkoły muszą pracować też po pracy bo rodzice kontrolują ich zachowania po godzinach:P zajmijcie się lepiej swoim życiem prywatnym bo widać są pewne braki z rozumowaniem. 20:39, 02.03.2016


sylasyla

22 12

współczuję tej kobiecie ! z takimi rodzicami z RR i takim "gronem pedagogicznym" będzie miała hardcore !!! 19:52, 01.03.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

;-);-)

5 3

Tu jak zawsze rztelne dziennikarstwo ;-) 20:57, 01.03.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MariaMaria

16 29

Dobrze,że ta Stelmaszczyk ,już nie udaje Dyrektora.Chciała być władną,a tu przerost formy nad treścią. 22:26, 01.03.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wielbiciel T.J.-O.wielbiciel T.J.-O.

17 3

A co tam promile i nakłanianie jednego z nauczycieli do poświadczenia nieprawdy w dokumentach, co swego czasu opisywał "Halo Ursynów". Idźmy za ciosem - jak awans, to awans - zbieramy podpisy pod petycją "pedagog na dyrektora"! 09:02, 02.03.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KarolinaKarolina

19 32

Artykuły pana Kińczyka przeczą wszystkim standardom zawodu dziennikarza - są subiektywne, jednostronne, oparte na plotkach, absolutnie nie rzetelne i pisane językiem aby czytelnik uwierzył w to co pan sam chce, a nie żeby mógł sam wyrobić własne zdanie.
Ciekawe czy to przyjaźń z panią która przewodziła tej grupce rodziców na to wpłynęła? Dowód? Wystarczy sprawdzić FB. Oj panie Sławku, jak już pan ściemnia, niech robi to Pan chociaż z klasą.... 11:22, 02.03.2016

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Sławek KińczykSławek Kińczyk

14 11

Dziękuję za opinię, pani Karolino. Jakieś argumenty do swojej tezy? Tak mam w znajomych na FB panią z Rady Rodziców. Czy to świadczy o tym, że się przyjaźnimy? Więcej obiektywizmu pani Karolino. Pozdrawiam. Sławek Kińczyk 12:20, 02.03.2016


ziutekziutek

12 6

Pies szczeka, karawna idzie dalej. Do roboty zagonić tą leniwą bandę nauczycielską! 15:50, 02.03.2016


Łukasz KossowskiŁukasz Kossowski

16 8

Z przykrością muszę stwierdzić, że Redakcja po raz kolejny mija się z prawdą. Otóż poniższy fragment:

"Pedagog szkolny (...) pochwalił się na stronie internetowej zawartością... promili w swoim organizmie."

zawiera nieprawdziwą informację. Podważać to może rzetelność zamieszczanych przez Redakcję pozostałych informacji. Niestety to nie wszystko, otóż zacytowany urywek sugeruje jakoby szeregowi zawodnicy naszej drużyny mieli jakikolwiek wpływ na treści zamieszczane na naszej stronie. Nie było tak na pewno, nie jest tak i nigdy tak nie będzie dopóki ja będę kapitanem tej drużyny!

Mimo wszystko wierzę głęboko, że pojawienie się tej nieprawdziwej i krzywdzącej mnie osobiście informacji było niezamierzone. Nie wyciągnę zatem z tego powodu żadnych konsekwencji, za to proszę o jej sprostowanie. Jeśliby jednak mojej prośbie nie stało się zadość, nie mogę wykluczyć podjęcia odpowiednich kroków. Włącznie z próbą powstrzymywania się od spożycia alkoholu przez okres jednego tygodnia.
21:49, 02.03.2016

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Sławek Kińczyk, autoSławek Kińczyk, auto

12 4

Panie Łukaszu, sformułowani jest całkowicie prawdziwe. Wystarczy spojrzeć na screeny. Nie nam oceniać zachowanie pedagoga - zrobiły to odpowiednie instytucje. Podziwiam natomiast to, w jaki sposób zespół broni kolegi. Widać, że zgrana drużyna :) 09:51, 03.03.2016


KarolinaKarolina

13 10

Panie Sławku chciałam odpowiedzieć pod pana odpowiedzią, ale przyznaję, że nie wiem jak, dlatego piszę nowy komentarz.

Dwa przykłady. Napisał pan, że "Zapytano również uczniów 5 i 6 klas czy czują się w swojej szkole bezpiecznie" - nie podał pan co dzieci napisały ani tego, że to była tylko 1 klasa z klas 5tych i tylko jedna z klas 6tych, te najbardziej "konfliktowe". Nie zmienia to absolutnie ewentualnych wartości odpowiedzi dzieci, chodzi mi tylko o to, że moim zdaniem to istotna informacja, którą Pan pominął i mam wrażenie, że z jakiegoś powodu celowo.

Drugi przykład - słyszałam o tej stronie pana pedagoga i zajrzałam na nią i stwierdzam, że - niezależnie od tego czy pochwalam taką stronę i te informacje czy nie - określenie, że pan pedagog "pochwalił się na stronie internetowej zawartością... promili w swoim organizmie" jest zwykłą nieprawdą. Używaniem słów, aby wyrobić zdanie u czytelnika, a w rzeczywistości przeczy ono faktom, czyli - jest kłamstwem.
A to już nieładnie. 00:00, 03.03.2016

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Sławek Kińczyk, autoSławek Kińczyk, auto

11 5

Witam, jeśli zajrzała Pani na stronę pedagoga w ostatnim czasie, to rzeczywiście nic tam Pani nie znalazła. Wpisy, które poruszyły rodziców były tam prawie rok temu. Później zostały zmienione. Dysponujemy screenami. Mogę przesłać Pani na maila. Sformułowanie dot. klas 5 i 6 jest prawdziwe. Pozdrawiam - autor 09:49, 03.03.2016


Łukasz KossowskiŁukasz Kossowski

15 10

Panie Sławomirze, sformułowanie jest jednak nieprawdziwe, gdyż sugeruje jakoby sam zainteresowany umieścił takie informacje na stronie, co jest całkowicie niezgodne z prawdą. Nawet odpowiednie instytucje, na które się Pan powołuje, po kontakcie z pedagogiem zmieniły kwalifikację czynu. Nie wiem na jakiej podstawie postanowił Pan użyć takiego akurat sformułowania, nie ukrywam, że jestem tego bardzo ciekaw. Screeny, które są w Pana posiadaniu, niczego nie dowodzą i mam nadzieję, że nie muszę tłumaczyć czemu. Nie wiem również, czy się Pan kontaktował w tej sprawie z pedagogiem, bo nim nie jestem, wiem za to, że na pewno nie kontaktował się Pan ze mną. Ocenę rzetelności tego artykułu (oraz wcześniejszych) pozostawiam czytelnikom. Ponawiam prośbę o sprostowanie nieprawdziwych informacji. 12:23, 03.03.2016

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Sławek Kińczyk, autoSławek Kińczyk, auto

13 6

Niczego nie będę prostował. Napisałem prawdę. Każdy z nas dysponuje swoim wizerunkiem. Pedagog nawet po awanturze z rodzicami nie zrobił nic, by to zdjąć. Dziwnym trafem "ilość promili" nawet wzrosła. Nigdzie nie twierdzę, że to on zamieścił na Waszej stronie. Natomiast jest tam jego zdjęcie i nazwisko. Więc niech Pan nie łapie za słówka. Sprawa Pana nie dotyczy, więc nie widzę powodu, dla którego miałbym się z Panem kontaktować. Dziękuję za opinię. Pozdrawiam. 12:33, 03.03.2016


Łukasz KossowskiŁukasz Kossowski

14 9

Czy mógłby mi Pan zatem wyjaśnić na jakiej podstawie od samego początku Pan twierdzi, że pedagog się tym chwali/chwalił? Bo ja w tej chwili mogę stwierdzić, że właśnie pochwalił się Pan swoją "rzetelnością" dziennikarską. My w końcu wytrzeźwiejemy, pańska "rzetelność" będzie zaś Panu towarzyszyć do końca. 13:27, 03.03.2016


nałóczyciel z 16kinałóczyciel z 16ki

6 5

Panie Słafku jest pan poduym kuamcom!!! Jak pan morze takie kalómnie pisać!!!11! To som cienszko pracujoncy nałuczyciele i som oczernańi pszez tych gupich rodzicuuff!!11!!1 A my jesteśmy tak bardzo pracowici pszecierz! 16:51, 03.03.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

życzliwyżyczliwy

26 40

Osobiście wierzę, że Pani Mariola świetnie da sobie radę. Szkoła na prawdę ma problemy, a nowa Pani Dyrektor jest wprost kompetentną osobą dla takich wyzwań. Zrobi porządek. Pani Mariolu - powodzenia :) 18:30, 03.03.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RodzicRodzic

23 7

Nie rozumiem, komu i w czym ta szkoła podpadła, że jest wokół niej wciąż tyle hałasu. .
Pozwólcie nowej Dyrektor zacząć w spokoju pracę, a nauczycielom skupić się na uczeniu. Ten szum medialny w tym momencie niczego nie wnosi i nie jest dobry dla nikogo.
Panie Sławomirze, konflikt już został zażegnany, a Pan wciąż pisze w takim tonie, jakby szukał Pan sensacji. 23:41, 06.03.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

QennaQenna

1 0

No cóż, jeżeli dyrektor nie przeszedł procedury konkursu to teraz mamy nowe standardy. Dyrektor ma do wypracowania 9 godz. dydaktycznych w tygodniu. To dotyczy też p. Frątczak. Powinna je realizować na świetlicy, bo tak wybrała ( matematyk). Niestety, jest to fikcja. Podpisywała, że godziny odpracowywała, ale tylko na papierze a pieniądze brała. Zwykłe złodziejstwo. Tak samo działo się we środy, gdzie robiła sobie wolne w szkole by dorobić jako nauczyciel doradca. Teraz dzielnica ma problem co z tym zrobić, bo tzw miasto przesłało ten problem w dół. A propos - właśnie dzisiaj p. Grelka wygrała proces w Sądzie administracyjnym przeciwko P. HGW o bezprawne odwołanie jej z zajmowanego stanowiska. Co na to p. Matyjasiak i p. Kępa którzy wysmarowali obrzydliwe pismo do Ratusza. Chcieli mieć kłopot z głowy a tu się nie udało!
18:36, 03.11.2016

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

grandagranda

3 0

Nie do wiary - tych kilku "wrednych" rodziców już dawno odeszło, a problemy nie zniknęły. Nadal się podgryzacie. Panie Burmistrzu - ja widzę tylko dwa wyjścia, aby w końcu zrobić porządek z 16-stką - albo zmienić nazwę ulicy, bo Wilczy Dół wszystko tłumaczy, albo wezwać wreszcie wezwać egzorcystę. Nadal bez poważania, wreszcie szczęśliwi Rodzice. 20:27, 03.11.2016


mgrmgr

0 0

pisze się Frontczak 16:56, 27.11.2016


mgrmgr

1 0

a skąd pani to wie? 17:32, 27.11.2016


xyzxyz

0 0

Droga Quenno - toż już dawno dowiedziono, że pod tym nickiem ukrywa się nikt inny jak Iwona G. Tak pisać o sobie jak o obcej osobie? 00:58, 08.11.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

LunaLuna

0 0

Czy w szkole coś się zmieniło na lepsze? Nadal jest duża rotacja wśród nauczycieli? 16:57, 27.11.2016

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

jeszcze niektórzy pojeszcze niektórzy po

1 1

na lepsze zmienia się co roku 14:48, 15.02.2020


OlaOla

10 3

Mam nadzieję, że poprzednia pani dyrektor wróci. 07:56, 03.12.2016

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

mgrmgr

0 1

raczej już nie, ale chyba pani Frontczak nie wyrzucą? 16:03, 04.12.2016


M.M.

0 0

Najgorsi są ci, którzy najdłużej tam są, szkoda młodych na takie relacje... 13:03, 31.12.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

HalinaHalina

0 0

Hahaha i p. Mariola nie dała rady. Teraz rodzice piszą skargi na Mariolę i jej nie chcą. Okazała się niekompetentna karierowiczką. Tej pani już dziękujemy . 15:26, 20.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%