Zamknij

Tak będzie wyglądał skatepark pod Kopą Cwila!

10:54, 07.06.2019 Marta Siesicka-Osiak Aktualizacja: 11:11, 07.06.2019
Skomentuj Grima Architektura i Krajobraz Grima Architektura i Krajobraz

Po pięciu latach od wyburzenia nielegalnych konstrukcji pod Kopą Cwila, powstał projekt wybudowania w tym miejscu pumptracku i skateparku. Dzielnica stara się o pozwolenie na budowę. Mieszkańcy trzymają kciuki za… wykonawcę.

Prawie 100-metrowy pumptrack i skatepark o powierzchni 300 m2 staną u podnóża Kopy Cwila. Zwycięski projekt z budżetu partycypacyjnego ma być dostępny zarówno dla starszych, jak i młodszych użytkowników.

Sport i zabawa

Na terenie starych kortów za Kopą Cwila stanie pumptrack o długości 93 m, wykonany z asfaltobetonu, gwarantującego "gładką" jazdę. Będzie składał się z trzech zakrętów profilowanych, sekcji rytmicznej i pojedynczych „hopek” ułożonych tak, żeby możliwe było rozpędzenie się i utrzymywanie prędkości bez pedałowania. Przeszkody toru wraz z zakrętami stworzą zamkniętą pętlę, po której można będzie jeździć w obu kierunkach.

Skatepark o nawierzchni z odpornego betonu zbrojonego, ma nieregularny kształt i składa się z dwóch poziomów wyniesionych względem siebie o 0,6 m. Skatepark o powierzchni 309 m2 przeznaczony jest do jazdy na rolkach, deskorolkach, hulajnogach oraz rowerach BMX.

Skatepark podzielony jest na sekcje zawierające różne urządzenia jezdne oraz elementy skateingowe, w tym bowl jednokomorowy i quartet wyposażany w coping z rury ze stali kwaspodopronej, wall ride, grindboxy, poręcze i pochylnie.

Różnorodność przeszkód oraz zapewnienie przestrzeni do swobodnej jazdy sprawia, że całość dostępna jest zarówno dla starszych, jak i młodszych użytkowników i stwarza możliwość obycia z rowerem, deskorolką czy rolkami.

Od pomysłu do realizacji

Afera ze skateparkiem zaczęła się w 2014 r., kiedy konstrukcje ustawione w miejscu starych kortów u podnóża Kopy Cwila, zostały zrównane z ziemią przez buldożery. Ówczesny burmistrz – Piotr Guział obiecywał skatom odbudowę toru, ale na obietnicach się skończyło.

Rozmowy z aktywistami ze środowiska deskorolkowców, trwały jeszcze w kadencji obecnego burmistrza – Roberta Kempy i także nie zaowocowały konkretnymi działaniami. Z pomocą przyszedł budżet partycypacyjny i autor projektu Sławomir Boksz, mieszkaniec Ursynowa.

Kiedy pierwszy raz zgłoszono projekt miał on silną konkurencję w postaci wrotkowiska i miasteczka ruchu drogowego, planowanych w tym samym miejscu. W rezultacie starcia się trzech pomysłów, mimo że w sumie zebrały kilka tysięcy głosów, żaden nie doczekał się realizacji. Tym razem się udało.

Autor zwycięskiego pomysłu budowy skateparku jest zadowolony z projektu. – Z tego co widziałem wygląda obiecująco. Są boxy, poręcze, przeszkody. Myślę, że dzieci w wieku 6-7 lat spokojnie sobie tu poradzą – mówi.

O ile współpraca z twórcą projektu - Grima Architektura i Krajobraz – przebiegłą szybko i sprawnie, o tyle mieszkańcy obawiają się o problemy z wykonawcą skateparku.

- Nie wiem jak długo budowali pumptrack pod Kazurką, ale tamta ekipa była dobra. Oby i tu się udało znaleźć szybko takich fachowców – komentuje Sebastian, który kibicuje projektowi od początku.

O wynikach przetargu i postępach prac będziemy informowali na haloursynow.pl

[ZT]13297[/ZT]

[ZT]14092[/ZT]

[ZT]11835[/ZT]

[ZT]2643[/ZT]

(Marta Siesicka-Osiak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

Antoni JastrząbAntoni Jastrząb

4 0

Fantastycznie! Oby więcej takich miejsc! 14:05, 07.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

ZZ

2 8

Po co to komu, w sensie ilu osobom zaspakaja to potrzeby? Mało uniwersalne. A tylko więcej betonu zamiast zieleni ;/ 15:04, 07.06.2019

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

bartbart

9 0

Po pierwsze - proszę pojechać na Kabaty i zobaczyć ile osób jeździ po skateparku. Potem proponuje zobaczyć pumptrack na Kazurce - czasami trudno się wbić na tor, bo tyle dzieciaków jeździ. Nie każdy ma tam blisko, a pod Domem sztuki właśnie zasypali fontannę, gdzie się jeździło. Po drugie tam teraz jest sam beton, a teraz będzie więcej zieleni, bo w skład skateparku wchodzą trawniki. Mało uniwersalne? Skatepark i pumptrack są przeznaczone dla dzieci i dorosłych, mogą jeździć hulajnogi, deski, rowery, rolki - co może być bardziej uniwersalnego? 15:37, 07.06.2019


pepepepe

0 0

zdecydowanie lepiej, żeby dzieciaki grały na telefonie ;-) - przynajmniej się nie spocą i nie będzie siniaków 22:00, 07.06.2019


FryderykFryderyk

2 0

Ekstra. 15:36, 07.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

NeuszNeusz

2 0

Nareszcie. To jest idealne miejsce. Nie ma co ukrywać, że deski generują sporo hałasu i ciężko znaleźć lepiej odizolowaną lokalizację w której pasował by skatepark.

Po drugie jeden jest na Kabatach, więc teraz północ otrzyma swój.

Zgadzam się z Bartem. Skatepark na Kabatach jest przepełniony młodzieżą codziennie do późnych godzin wieczornych. Potrzeba więcej takich inwestycji a nie siłownie plenerowe na każdym osiedlu, które stoją prawie nie używane.
00:18, 08.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%