Trzecia fala koronawirusa nie oszczędza naszej dzielnicy. Obecnie ponad 2 tysiące osób z powodu zakażenia lub kontaktu z chorym ma zakaz opuszczania domu. To dwa razy tyle, co w szczytowym momencie przed rokiem. Atak Covid-19 dobrze widać też w ursynowskich szkołach i przedszkolach.
Kilkanaście tysięcy dziennie nowych przypadków zarażenia koronawirusem w Polsce - dane Ministerstwa Zdrowia nie pozostawiają złudzeń: nadeszła trzecia fala pandemii. Według ekspertów jej szczyt nastąpi na przełomie marca i kwietnia. Wówczas można spodziewać się ponad 20 tysięcy nowych zachorowań na dobę.
Już teraz bardzo wysokie wskaźniki zachorowań są w Warszawie, ostatniej doby zachorowało kolejnych 1126 osób. Oznacza to, że na każde 10 tysięcy mieszkańców zaraziło się statystycznie ponad 6 osób, czyli dwa razy więcej, niż w takim samym przeliczeniu, w całej Polsce.
O tym, że sytuacja w stolicy pogarsza się z każdym dniem, świadczą również dane z ursynowskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, który rejestruje przypadki kwarantanny.
- Obecnie mamy w naszej dzielnicy 941 osób chorych na Covid-19, które przebywają w izolacji domowej. Ci którzy mieli z chorymi kontakt, są na kwarantannie - to 1301 osób. Łącznie 2242 - mówi Marek Pawlęga, dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej Dzielnicy Ursynów m. st. Warszawy.
Przed rokiem, podczas pierwszej fali pandemii, takich osób na Ursynowie było nieco ponad tysiąc. Wówczas liczba ta szokowała, a dziś jest zaledwie połową dzisiejszej.
Niepokojące są również dane z ursynowskich szkół i przedszkoli. Z tygodnia na tydzień więcej placówek zmuszonych jest do odsyłania dzieci do domu. Wprawdzie od poniedziałku, 15 marca, w województwie mazowieckim obowiązuje nauczanie hybrydowe, pozwalające na obecność w szkole tylko połowy uczniów klas 1-3, ale planu zajęć nie dyktują dyrekcje, lecz koronawirus.
Obecnie ze względu na kontakt z osobą zarażoną sześć ursynowskich podstawówek musiało zawiesić zajęcia stacjonarne dla niektórych klas. Są to:
Koronawirus daje się we znaki również w przedszkolach. Obecnie dzieci nie przyjmują:
0
0
0
0
0
0
Irfy12:40, 16.03.2021
To powiem wam, jak było u kumpla. Praca zdalna, ale złapała go gorączka, jakieś prychanie. Trzymała tydzień. Później miał jechać do biura, ale mu się nie chciało, więc mówi "pójdę do lekarza". Uparł się, żeby iść, chociaż przecież mógł załatwić L4 przez telefon. Ale nie, musiał. A już tylko pokasływał. Poszedł, zrobili mu test, wykryli "Covida". I się zaczęło. Razem z całą rodziną dostał areszt, on 10 dni, żona i dwójka dzieci dwa tygodnie. Rodzina oczywiście zdrowa jak byki, nic im nie dolegało. Nosa z domu wychylić nie mogli, jak wynosili śmieci, nie pytałem. Chociaż im mówiłem - a wywalajcie wory przez okno, skoro nie wolno wam wychodzić. Albo niech je sobie Sanepid odbiera. Dziewczyna musiała się "Sranepidowi" meldować kilka razy dziennie. Areszt. Żadnych testów, czy ona albo dzieci są faktycznie zarażone (bo chorzy nie byli), nic. Siedź na dudzie i kiśnij. Zdychaj z głodu na górze śmieci. I teraz każdemu radzą - dopóki nie umierasz - nie zgłaszaj! 12:40, 16.03.2021
qwr13:57, 16.03.2021
Czyżby wprowadzona narodowa kwarantanna nie działała? Maseczki nic nie dają? Liczba chorych rośnie zamiast spadać? To może pora się zastanowić czy te działania mają sens? 13:57, 16.03.2021
MrFrosty14:18, 16.03.2021
witamy kolejnego geniusza! 14:18, 16.03.2021
estm15:46, 16.03.2021
Od kiedy durnie lamia zasady kwarantanny czy maseczek, rzeczywiście nic nie działa. W pewnym niedemokratycznym państwie wprowadzili zasadę: złamiesz kwarantanne czy olejesz przepisy - obóz pracy. Celowo kogoś zarazisz - kara śmierci. Nie maja obecnie covida. 15:46, 16.03.2021
Boom18:30, 16.03.2021
estm - lubisz taki zamordyzm i mordowanie swoich obywateli? Nie musisz daleko jechać, wystarczy na Białoruś. Jakoś udzie biegają w tych maskach, biznesy pozamykane, szkoły pozamykane i nic nie działa. Może to wina otwartych lasów i parków? 18:30, 16.03.2021
Amer21:05, 16.03.2021
Są wprowadzone zasady i trzeba się ich trzymać. Dla dobra nas wszystkich, także twoich bliskich, rodziców czy dziadków. Czy naprawdę tak trudno to zrozumieć? Czy naprawdę zawsze my Polacy musimy tak chojrakować? Czy Polak zawsze musi być "mądry po szkodzie"? Często bierzemy z innych narodów przykład - weźmy i tym razem. Zaskoczmy samych siebie! Poza tym każdy ma też wybór - zamiast chodzić w maseczce może zostać w domu - nikt do niczego przecież nie zmusza... 21:05, 16.03.2021
qwr09:34, 17.03.2021
~estm ty wierzysz w chociaż jedno słowo wypowiedziane przez władze tego niedemokratycznego państwa o którym piszesz? 09:34, 17.03.2021
Fazi12:41, 17.03.2021
Maseczki działają, ale co po nich skoro ludzie chodzą sobie w odwiedziny do znajomych czy rodziny i w pokoju siedzą bez maseczek, bo co mi się może stać, przecież to moja mam czy babcia.
Wczoraj znajomy wspominał, że po pogrzebie 20 osób poszło na stypę do rodziny siedzieli przy jednym stole, ludzie z różnych stron. No comment. 12:41, 17.03.2021
JA7107:02, 19.03.2021
Bo oszołomy nie noszą tych masek coś Ty z choinki się urwał? Polak jak na sobie się nie przekona ze go Covid dopadnie wtedy dopiero wierzy i płacz i lament żeby go ratować. Zachowują się niektórzy jak niewierny Tomasz jak nie dotknie to nie uwierzy ! Trzymajcie się i zdrówka. 07:02, 19.03.2021
qwr13:42, 19.03.2021
~JA71 przeszedłem Covid, nie trzeba było mnie ratować, a maskę noszę tylko po to aby milicjant mi nie wlepił mandatu. 13:42, 19.03.2021
JA7116:28, 19.03.2021
-qwr to jestes egoistą i nie myślącym normalnie człowiekiem jak tylko zakładasz po to maskę żeby nie dostać mandatu. Co uważasz że ludzie umierają bo im się na ziemi nudzi czy dla rozrywki? Puścili jakieś g...o w powietrze I trzeba się stosować do zaleceń Masz więcej szczęścia jak rozumu ze przeszłes to lekko, ja też to przechodziłam i obeszlo się bez szpitala. Ale mój partner niestety zmarl. I co madralo nie ma zarazy umarł OT tak dla jaj. Myśl mózgiem a nie inna częścią ciała!
16:28, 19.03.2021
qwr15:34, 22.03.2021
~JA71 Zrozum mądralo, że jesteś mi zupełnie obojętny. Nie życzę ci źle ani nie życzę ci dobrze. Jest mi zupełnie wszystko jedno czy zachorujesz. Owszem, może jestem egoistą, ale czy to takie niezwykłe? Takich jak ja jest bardzo wielu. 15:34, 22.03.2021
Amer21:05, 16.03.2021
Są wprowadzone zasady i trzeba się ich trzymać. Dla dobra nas wszystkich, także twoich bliskich, rodziców czy dziadków. Czy naprawdę tak trudno to zrozumieć? Czy naprawdę zawsze my Polacy musimy tak chojrakować? Czy Polak zawsze musi być "mądry po szkodzie"? Często bierzemy z innych narodów przykład - weźmy i tym razem. Zaskoczmy samych siebie! Poza tym każdy ma też wybór - zamiast chodzić w maseczce może zostać w domu - nikt do niczego przecież nie zmusza... 21:05, 16.03.2021
qwr09:43, 17.03.2021
"Dla dobra nas wszystkich" - dawno tak się nie uśmiałem. 09:43, 17.03.2021
sprawdzam10:50, 17.03.2021
1) Ci wszyscy antycovidovcy to chojraki mocni tylko w gębie. Ja uwierzę, że ktoś jest chojrakiem jeśli na forum Haloursynów pokaże oświadczenie z odbiorem pokwitowanym przez Narodowy Fundusz Zdrowia, że dany chojrak nie wyraża zgody na leczenie na Covid-19 w ramach NFZ. 2) Nie każdy jest tak odważny, więc taki chojrak ma obowiązek chronić inne osoby nosząc maseczkę, dezynfekując ręce, zachowując dystans społeczny, przestrzegając obowiązujących obostrzeń epidemiologicznych. Jeśli tego nie robi to trzeba wybrać mniejsze zło dla populacji, czyli odizolować go w więzieniu. 10:50, 17.03.2021
Jola 31 lat10:06, 20.03.2021
Chce mieć co jeść! Chce zapłacić za mieszkanie. Mam same długi. Wszystko przez tchórzy takich jak ty. Nie mam covida i nie mam pracy. Wolałabym umrzeć na covid niż z głodu a chyba czeka mnie to drugie. 10:06, 20.03.2021
Fazi12:38, 17.03.2021
Albo zaczniecie przestrzegać obostrzeń: zero spotkań z rodziną w mieszkaniach (na spacerze bez buzi ok), kolegami, imprezki, albo covid. Wybór prosty, ale widzę po znajomych, że każdy sprawdza odporność i jak był u cioci na imieninach, nic się nie stało to co mi tam, do Kazika na urodziny tez sobie pójdę. Dzieci chodzą do kolegów, przytulają się do siebie, później wracają do swoich najbliższych i zdziwienie, że tatuś, mama czy babcia na ojomie leży.... 12:38, 17.03.2021
P.17:41, 17.03.2021
"Wyjątkowo poważna sytuacja epidemiczna w Polsce nakłada na polski Episkopat poważny obowiązek. - To właśnie Episkopat powinien zaapelować do wiernych, by nie brali osobiście udziału w nabożeństwach, zwłaszcza podczas nadchodzących świąt Wielkanocy. Nie ma żadnego problemu, by w mszach uczestniczyć zdalnie i takiego stanowiska bym od kościelnych hierarchów oczekiwał. Nie łudzę się, niestety, że się doczekam. Podobnie, jak nie łudzę się, że w tej sprawie minister zdrowia zajmie jednoznaczne stanowisko. Obyśmy tego wszyscy nie musieli żałować - mówi były szef GIS." 17:41, 17.03.2021
Nauczyciel przedszko06:52, 18.03.2021
W przedszkolach wśród nauczycieli szaleje covid-19. Nawet młode osoby bardzo ciężko z powikłaniami przechodzą chorobę. Niestety w grupach brak jest jakichkolwiek zasad. Zostały zniesione przez sanepid 25 sierpnia 2020 roku. Brak jakichkolwiek ograniczeń, dystansu, łączone i przepełnione grupy, bo nie ma kto pracować.
W stołówce 3 razy dziennie spotyka się ponad 100 dzieci. Potraktowano nas jak króliki doświadczalne, gdy inni otaczają się plexi, ograniczają ilość osób przebywających w sklepach i urzędach, zamykane są szkoły. Dlaczego nikt nie szanuje zdrowia nauczycieli przedszkoli i ich rodzin??? Ciekawe, czy ktoś robi jakieś statystyki, ilu nauczycieli przedszkola chorowało z powodu takiej polityki? 06:52, 18.03.2021
Tatuś10:03, 20.03.2021
To się zwolnij 10:03, 20.03.2021
3er08:06, 20.03.2021
Tym bohaterom co mieli covida i maseczek nie nosza, to tylko informacyjnie. Znam juz ponad 10 osob, ktore mialy go nie dalej niz 5-6 miesiecy temu i maja go ponownie. Tym razem przechodza znacznie gorzej. A te osoby nosily maseczki, dbaly o dystans, ale np przyniesiony z przedszkola, szkoly... 08:06, 20.03.2021
3er20:41, 20.03.2021
@Asia45
Odwazna w internecie i grozna na odleglosc. Nie zycze wyzwania z Covidem, ale licho nie spi. A te 45 to IQ? Bo wiek sadzac z wypowiedzi to raczej nie. 20:41, 20.03.2021
qwr15:44, 22.03.2021
Jak ludzie mają traktować poważnie nakazy i obostrzenia, jeśli w publicznej telewizji pokazują, jak nakładający zakazy sam je łamie. Premier nakłada obowiązek, a następnego dnia pokazują w wiadomościach jak go olewa. Jego podwładna pomimo zakazu jedzie z rodziną na narty, a jak się robi dym to nagle stają się profesjonalnymi zawodnikami. A obywatele mają się stosować? Wszystko zamykamy a kościoły otwarte, a jak ktoś zwróci uwagę że tłum pomimo limitu to mu wierni zaczynają grozić śmiercią a biskup wzywa na dywanik. Albo ustalamy że każdy robi jak uważa i kieruje się swoim rozsądkiem (albo jego brakiem), albo lockdown, ale bez równych i równiejszych. 15:44, 22.03.2021
gemini19:38, 22.03.2021
Większość z nas juz zapomniała, ze rok temu, wiosna, Polacy zachowali się jak mistrzowie świata. W efekcie nad Wisła praktycznie nie było pierwszej fali. Polska znalazła sie wtedy w bardzo wąskim gronie europejskich państw, które pierwsza fala epidemii ominęła. Latem wszędzie spadało, Co sie stało potem, ze doszlo do zmiany sytuacji na skrajnie odmienna? Z dramatycznie wysoka śmiertelnością i totalna obojętnością znacznej czesci społeczeństwa? 19:38, 22.03.2021
77 40
A jak umierasz, to sobie umieraj i nie zawracaj nikomu głowy. Po co takie Irfy mają się stresować. 12:45, 16.03.2021
66 40
do Irfy: Co za bzdury. Kto na Ursynowie "zdycha z głodu", bo nie może wyjść z domu? Wystarczy zamówić zakupy z dowozem albo posiłek z dostawą do domu. 13:11, 16.03.2021
65 34
Gdzie się takie MUNDRALE rodzą????
Ja,gdy mój kumpel był na kwarantannie pomagałem mu jak mogłem.
Zostawiałem zakupy pod drzwiami ,żeby nie ZDECHŁ z głodu i odbierałem od niego śmieci spod drzwi do wyrzucenia.
Widzę,że jesteś super kumplem.
Ty tylko potrafisz pisać bzdety i siać nienawiść.
Załóż maseczkę i nie roznoś swojego syfu.
A wyrzucić śmieci przez okno może tylko ostatni buras bez elementarnego wychowania.
Patologia. 13:19, 16.03.2021
79 42
Przez takich jak ty, ciągle mamy epidemie. Gdyby wszyscy zastosowali sie do zasad, dawno żylibyśmy normalnie. Wyniesie dureń wirusa, zarazi sąsiada w windzie oraz kolegę i tak sie sypie od roku. Ilu ludzi zabiłeś? Kolega zaraził ojca, ojciec sąsiada - to byl twój wirus, bo nie chciales posiedzieć 10 dni w domu posiedzieć. 13:55, 16.03.2021
30 46
~Dostawa do domu Ale wiesz że w czasie kwarantanny nie wolno ci spotkać się nawet z dostawcą? Więc jak mu zapłacisz i odbierzesz zamówienie? 14:23, 16.03.2021
43 16
qwr - naprawdę nie wiesz? wysil trochę umysł :-) Restauracje oferują dostawę bezkontaktową: płacisz on-line, karta lub BLIK. Jeśli zamawiasz telefonicznie też możesz kod blik często podyktować. Dostawca donosi do twoich drzwi, zostawia i daje Ci znać. Otwierasz, odbierasz i jesz. 14:50, 16.03.2021
62 19
Mega porady, 10 dni w domu jako najwieksze pieklo... nie przezyje tego nikt.
Zakupow przez internet nie zrobi bo musi isc do biedry pomacac kartofle. Trzeba isc i zarazac innych. Buractwo, cebulactwo, janusze i grazyny. 15:08, 16.03.2021
34 11
@Irfy - kojarzę Cię z komentarzy i myślałem, że mam do czynienia z normalnym człowiekiem. Czyli wg Ciebie człowiek chory/zakażdony cuvidem może normalnie chodzić do pracy, z rodziną, na rower itp? No bo przecież nie będzie zamykał się w domu. On i jego rodzina, nawet jeśli ona jest zdrowa, ale razem mieszkają? Czytasz i rozumiesz sam siebie? Jeśli zmądrzejesz, zgłoś się sam moderację swojego głupiego wywodu. 21:08, 16.03.2021
28 11
@irfy - nie pytałeś, no właśnie. W tym zdaniu wyszła cała prawda o Tobie. Ja pomógłbym koledze, zapytał z pewnością czy czegoś potrzebuje. A obserwowałeś jak tak chodzi, pokasłuje... Z ciekawości? 21:18, 16.03.2021
15 51
~PoDostawie jasne, zapłacisz online i tyle, nie zobaczysz ani pieniędzy ani jedzenia, płacę tylko przy odbiorze 09:37, 17.03.2021
9 7
qwr - współczuje w takim razie. Ja już od dawna używam kart, płatności online i blik 00:38, 19.03.2021
8 10
@SąsiadLepszy czytaj ze zrozumieniem, ja również od dawna używam kart, płatności online i blik, ale za jedzenie płacę przy odbiorze, a nie z góry 13:40, 19.03.2021