Za kilka dni burmistrz Ursynowa i jego zastępcy odczują zmianę w swoich portfelach. Stracili jedną piątą swoich pensji zasadniczych - to efekt nowego prawa. Sprawdziliśmy, ile się zarabia w ursynowskim urzędzie dzielnicy.
Od 1 lipca pensje wszystkich wysokich urzędników lokalnych zostały obcięte o 20 procent. To efekt rządowego rozporządzenia z 15 maja 2018 r. w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych. Wcześniej tyle samo stracili parlamentarzyści, po tym jak na jaw wyszły wysokie nagrody przyznane ministrom rządu Beaty Szydło.
Rada miasta musiała uchwalić nowe pensje prezydentów Warszawy według taryfikatora, w którym znaczenie miała wielkość miejscowości czy dzielnicy. I tak burmistrz Ursynowa jako dzielnicy poniżej 300 tys. mieszkańców może dostać maksymalnie 5000 złotych pensji zasadniczej brutto. Wraz z mniejszym dodatkiem stażowym, który jest procentem od pensji, burmistrz stracił zatem 1.222 złote.
Mniej zarobią także zastępcy burmistrza
Ale wynagrodzenie zasadnicze to tylko jeden ze składników pensji burmistrza. Robert Kempa dostaje co miesiąc 2,1 tys. zł dodatku funkcyjnego, ok. 3,5 tys. zł dodatku specjalnego i ok. 600 zł dodatku za staż pracy. Razem jego pensja wynosi więc 11.300 zł brutto. Czy to kwota adekwatna do odpowiedzialność za budżet dzielnicy w wysokości ok. 0,5 mld złotych rocznie? Na to pytanie niech sobie odpowie każdy z nas.
Jedną piatą pensji zasadniczej stracili też zastępcy burmistrza, przed obniżką było to ok. 6 tys. zł. plus dodatki. Paradoksalnie jeden z wiceburmistrzów zarabia dziś nieco więcej niż burmistrz, ze względu na staż pracy. I to pomimo podniesienia wszystkim burmistrzom dodatków motywacyjnych przez prezydent Warszawy.
- W ubiegłym roku członkowie zarządu nie dostawali żadnych premii, ani nowych dodatków - informuje Jakub Fiałek z urzędu dzielnicy.
Ile się zarabia na stanowisku urzędniczym?
Zmiany w pensjach nie dotykają urzędników. Ci zachowają swoje dotychczasowe stawki, choć kto wie co będzie w przyszłości. Sprawdziliśmy, ile zarabiają urzędnicy w ursynowskim ratuszu.
Podane poniżej kwoty to średnie wynagrodzenia zasadnicze - czyli bez dodatków:
Średnia pensja zasadnicza pracowników urzędu na Ursynowie wynosi w tej chwili niespełna 4,9 tys. zł. brutto (w ciągu ostatnich 8 lat wzrosła o prawie 1300 zł). Jak powiedziano nam w ratuszu, urzędnicy nie otrzymują nagród.
0
0
0
0
0
0
KAMIL 10:52, 26.07.2018
11000 brutto to ok. 7500 na rękę to żenująco mało jak za taką odpowiedzialność no chyba że naczelnik państwa chce wszędzie mieć Misiewiczów 10:52, 26.07.2018
Mariola.,.,..,,11:08, 26.07.2018
Nie chce mi sie wierzyć , że nagród nie mają. Może miesięcznych, ani kwartalnych nie mają ale roczne może mają. Jakby same gołe pensje były to zaraz by ludzie się zbuntowali. Co do odpowiedzialności to tak Kamilu takie są realia w państwówkach duża odpowiedzialność a kasa średnia to nie korporacja. 11:08, 26.07.2018
olo11:55, 26.07.2018
Są bodaj 13, nagrody jubileuszowe, dodatki za wysługę lat, dofinansowanie wczasów i odprawy emerytalne. W niektórych firmach, jak np. ZUS są bonusy w postaci kart na rekreację, płatne oczywiście ze znizką 11:55, 26.07.2018
Kokon13:39, 26.07.2018
Też uważam, że takie zarobki to jakaś kpina. Na zachodzie pracując jak dostawca 8-10 godzin dziennie mam na rękę 11tys zł.
Obniżenie pensji dla budżetówki, która zarabia i tak mało, to czysty populizm 13:39, 26.07.2018
D14:06, 26.07.2018
Kokon Kępa? 14:06, 26.07.2018
Rafał.......,,,15:25, 26.07.2018
to wyprowadź sie na zachód i po problemie, a jak siedzisz w PL to nie narzekaj widocznie, kolejny gość co narzeka a zachodzie to tak jest a na zachodzie to tak ...... czy ktoś cie trzyma na smyczy ???? szerokiej drogi....... 15:25, 26.07.2018
Krazol15:24, 26.07.2018
Co to znaczy "odpowiedzialny za budżet 0,5 mld"? Budżet gminy to są podatki, na wysokość których nie ma on żadnego wpływu, bo są wg ustalonych stawek, a ich zbieraniem zajmuje się aparat skarbowy mający do dyspozycji siły zbrojne (policję skarbową) i komorników. Wydatki to albo stałe obciążenia albo przetargi, które odbywają się wg ustalonych procedur. Jak to się ma do PRAWDZIWEJ ODPOWIEDZIALNOŚCI w firmie, w której trzeba: 1. Wymyślić produkt/usługę. 2. Pozyskać klientów. 3. Wydusić z nich zapłatę. 4. Opłacić ZUS i US, którego NIE OBCHODZI czy masz z czego. Nie podoba się za 11 tysi, to WON na swoje, zobaczysz jaki to miód. 15:24, 26.07.2018
Jarek336515:27, 26.07.2018
dokładnie Krazol.... nie którzy tylko narzekają źle źle źle to zrób coś sam i nagle cisza........ 15:27, 26.07.2018
Obserwator16:37, 26.07.2018
Specjalista 3600 brutto??? 16:37, 26.07.2018
1222:34, 03.08.2018
Jaka kasa taki specjalista... 22:34, 03.08.2018
Satyryk09:03, 27.07.2018
Odpowiedzialność? Żadna. Wydajność? Żadna. Według mnie i tak za dużo biarac pod uwagę przerast zatrudnienia i ślamazarnośc i niekąpetencje oraz zwykły brak kultury. 7600 brutto dla naczelnika np takiego od kultury co nie robi nic? Każdą decyzję podejmuje Ciołko z maturą ledwo zrobioną. 09:03, 27.07.2018
viki19:11, 27.07.2018
Obniżyli wynagrodzenia ,bo nie chcą tych z PO. Chcą żeby nie kandydowali ,ale jak burmistrzami nie daj boże zostaną z PiS to na pewno im wynagrodzenie podniosą .Będą im się należały. 19:11, 27.07.2018
ciekawa22:43, 27.07.2018
zwykli urzędnicy zarabiają mało, a dodatki zależą od łaski przełożonego, zwykle jedni maja duże a inni minimalne, a od czego to zależy ? to ciekawe, prawda? 22:43, 27.07.2018
Icek16:28, 28.07.2018
Nie bójta się, jak tylko PiS przejmie całkowitą władzę, wynagrodzą im to w dwójnasób. 16:28, 28.07.2018
wiernaczytelniczka17:39, 29.07.2018
Głosy ludzi z poparciem dla pani Igras powinny dać do myślenia ludziom w PO. Tylko lokalni działacze z zapleczem społecznym uratują Ursynów przed faszyzacją struktur samorządowych która jest równoznaczna z przejęciem władzy przez brunatnych rewanżystów z PiS i ich przystawiki w rodzaju Guziałów i Lenarczyków. 17:39, 29.07.2018
JoasiaZpodlasia09:24, 07.08.2018
Skończyłam trzy kierunki na UW. I nigdy nie dostałem takiej pensji. Nie pije i nie mam znajomych w parti żadnej. Leczę się na depresję bo jedyna pracą po filologii antycznej, antropologii kulturowej i psychologii jaką mi zaproponowano to wolontariat w muzeum. Teraz siedzę na kasie w żabce. 09:24, 07.08.2018
Jan Kuśmiderek 69 11:17, 18.08.2018
Mało? Mi faszysci zabrali emeryturę i muszę żyć za 1440 PLN? Z czego utrzymam dom na Mazurach? Jak zapłacę OC i AC za dwa auta? Z czego zapłacę składki na koło myśliwskie? LUDZIE ONI NAS NISZCZĄ! 11:17, 18.08.2018
7 8
to tylko oficjalne zarobki ;) 14:06, 26.07.2018
4 3
Taaa oczywìscie: wg. ciebie drugie tyle pod stołem dostają urzędnicy... Ja prdlę ale wy macie zryte orzechy. 18:19, 26.07.2018