Terror na osiedlu przy Szolca-Rogozińskiego. Od dwóch miesięcy mieszkańcy zmagają się z notorycznym niszczeniem ich samochodów. Wybite szyby, urwane lusterka i pomalowana sprayem karoseria. Ostatnio w ruch poszedł także... śrut! Na osiedlu zaczyna rządzić strach. - Gdzie jest policja? - zastanawiają się sąsiedzi.
Mieszkańcy ul. Szolca-Rogozińskiego żyją w ciągłym strachu o swoje samochody. Parkując na placu między blokami 12 i 14 oraz pobliskiej drodze, nie mogą być pewni, czy następnego dnia ich samochody będą w takim samym stanie jak poprzedniego. Terror trwa, a zniszczonych samochodów stale przybywa.
Od początku marca do dziś - jak podają mieszkańcy - zniszczonych zostało już 7 aut. Nieznany sprawca atakuje wieczorem lub w nocy i pozostawia po sobie ogromne szkody. Wybite lub potłuczone szyby i zbite lampy to najczęstsze uszkodzenia. W jednym przypadku samochód został pomalowany sprayem.
- Nasz wandal się rozwija, wprowadza nowe sposoby niszczenia. W poniedziałek, 2 maja zniszczono kolejny samochód, został ostrzelany. Zaczynamy się bać, to już nie są żarty - mówi pani Agnieszka, jedna z poszkodowanych przez wandala.
Mieszkańcy obawiają się już nie tylko o swoje samochody. - Strzelał między godziną 20 a 21. O tej porze chodzą jeszcze tamtędy dzieci, zwierzęta. Być może do nich też zacznie strzelać? - martwi się pani Iwona, której samochody również zostały zniszczone przez wandala.
Sąsiedzi zaczęli szukać sposobu na ochronę przed przestępcą. Pomogła im w tym Spółdzielnia Mieszkaniowa „Na Skraju”. Wymieniono oświetlenie w okolicy oraz przerzedzono krzaki. Dzięki temu poprawiła się widoczność. Jednak na najbardziej skuteczny w takich przypadkach monitoring funduszy już nie starczyło.
- Musielibyśmy założyć go sobie sami, co jest zrozumiałe. Każdy blok ma swój budżet i nikt z tym nie polemizuje. Wydaje mi się, że spółdzielnia zaangażowała się na tyle, na ile mogła - stwierdza mieszkanka osiedla.
Największe oczekiwania są od policji. Większość uszkodzeń została zgłoszona mundurowym. Dotychczas przyjęli oni sześć zawiadomień. Dwa zostały potraktowane jako przestępstwa, a cztery - w tym uszkodzenie okna mieszkania przez strzał z wiatrówki - jako wykroczenie. Według mieszkańców dzielnicowi obiecywali częstsze patrole.
- Sugerowałam, żeby policjanci przeszli się tutejszymi uliczkami, poświęcili trochę, po prostu pokazali się. Nigdy jednak nie widziałam, żeby się pojawił się jakiś patrol - przekonuje pani Agnieszka.
Lekceważące - zdaniem mieszkańców - podejście do sprawy widać również w innych przypadkach. - Do mnie nawet nie przyjechał patrol. Sama byłam na komisariacie. Rozmawiałam z dzielnicową dwa tygodnie później i tylko mi powiedziała, że musi przyjść, zrobić rozeznanie i porozmawiać z mieszkańcami. Czego się można dowiedzieć po dwóch tygodniach?! - mówi oburzona pani Iwona.
Efektów policyjnego śledztwa brak, a wandal cały czas pozostaje niezidentyfikowany. - Mój samochód został zniszczony jako drugi. Były na miejscu policjantki, przepytywały mieszkańców. Był też technik, obejrzał samochód, ale nie pozwolił przeczytać, co napisał. Ponoć taka procedura. Po miesiącu dostałam wiadomość o umorzeniu śledztwa z powodu niewykrycia sprawcy - opowiada mieszkanka osiedla przy Szolca-Rogozińskiego.
Co na to wszystko ursynowska policja? Zapewnia, że cały czas pracuje nad sprawą zniszczonych samochodów.
- Wyłapujemy takich wandali. To kwestia czasu, ale trzeba nam go dać. Nie ma spraw ważnych i ważniejszych, wszystkie są dla nas najważniejsze - przekonuje podkom. Robert Koniuszy, rzecznik mokotowskiej komendy policji, pod którą podlega ursynowski komisariat.
Uspokaja również mieszkańców, których sprawy zostały umorzone. W przypadku pojawienia się nowych śladów, do śledztwa zostaną dołączone także ich sprawy. Dlatego mundurowi zachęcają mieszkańców, by zgłaszali wszystko, co podejrzane. Na razie wandal pozostaje bezkarny.
Style06:54, 10.05.2022
Kolejny psychoaktywista uczulony na samochody. Raczej nie powinien byc trudny do zlokalizowania. Auta są zaparkowane prawidłowo mireczku, a porzadkowac to se mozesz przepocone rajty w kiblu. Moze ty znasz kolegę?
288. § 1. Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Do tego koszty napraw, wiec jak już sprzeda mieszkanie, zeby je zapłacić to po wyjsciu z pierdla zostaje śpiwór pod mostem. Wspomnisz wtedy ciulu te zniszczenia. 06:54, 10.05.2022
Dark07:54, 10.05.2022
Serio, nie da się namierzyć zakupionej broni? Gdzie CSI Warszawa? 07:54, 10.05.2022
StasioJasio08:54, 10.05.2022
na wiatrowke o mocy do 17 dżuli nie musisz miec pozwolenia. mozesz kupic tak jak noż w sklepie. te mocniejsze czesto tez wprowadzic na nasz rynek sprowadzajac z zachodu. nie wszystko jest kontrolowane/mierzone 08:54, 10.05.2022
Boom10:57, 10.05.2022
Dobry żart i tylko żart :-) 10:57, 10.05.2022
Dlaczego tak jest?08:56, 10.05.2022
Podejście policji typowe-niestety olewka na całego.Nawet kontakt z dzielnicowym niemożliwy,a co dopiero ich praca w terenie.
Pytam się grzecznie,za co biorą kasę ?-nie spełniają przecież elementarnych obowiązków jakie ma obowiązek wykonywać każdy policjant. 08:56, 10.05.2022
Boom13:59, 10.05.2022
Straż miejska działa podobnie - bez zgłoszenia sami nie zareagują. 13:59, 10.05.2022
Obserwator 16:30, 10.05.2022
Wysłałem do Straży Miejskiej zgłoszenie o samochodzie, który stał bez powietrza w kołach i widać było że od dawna jest nieużywany. Dołączyłem zdjecie. Odpowiedz: nie stwierdzono. Więcej nic nie zgłaszam. Szkoda czasu. 16:30, 10.05.2022
Alix12:14, 10.05.2022
Blachosmorody won z miasta! 12:14, 10.05.2022
Pol13:44, 10.05.2022
Hipokryto. Ciekawe czy bułeczki do twojego sklepu przywożą na rowerze. 13:44, 10.05.2022
urs21:37, 10.05.2022
myślę że jednak chodziło o samochody prywatne :) 21:37, 10.05.2022
kurkawodna19:15, 11.05.2022
to pewnie któryś z uciśnionych pedalarzy nie lubiący blachosmrodów 19:15, 11.05.2022
Fazi10:24, 11.05.2022
Patrole są na Żoliborzu pilnując wodza.
Od lat nie widziałem na Kabatach żadnego patrolu. 10:24, 11.05.2022
ats01:21, 12.05.2022
Zapewne jeden z lokalnych społeczniaków, którzy wszędzie zamieniliby parkingi na drzewa i DDRy, któremu odpadła piąta klepka. 01:21, 12.05.2022
Warszawa20:23, 12.05.2022
Ja tam widziałem co chwilę auta jadące po drodze pożarowej.Moze ktoś się wkurzyl? 20:23, 12.05.2022
Zieeeeew13:24, 13.05.2022
A to po drogach pożarowych nie można jeździć? Oświeć nas na jakiej podstawie ty "krynico mundrości" opierasz swe poronione wywody... Napisz, który konkretnie paragraf PoRD tego zabrania. 13:24, 13.05.2022
Warszawa05:10, 15.05.2022
Ja.nie będę nikogo oświecał jeździjcie sobie - pisze że mogło to kogoś wkurzyć bo co chwilę matka z dzieckiem musi schodzić na trawnik.Masz wygodę kogoś to mogło wkurzyć 05:10, 15.05.2022
sss23:47, 26.07.2022
Dobrze robi. Normalni ludzie maja dosc blachosmrodów co parkuja gdzie popadnie, bez konsekwencji. 23:47, 26.07.2022
StasioJasio08:56, 10.05.2022
6 0
a myslisz ze ktos niszczac pojazdy czy robiac cokolwiek innego zabronionego ma swiadomosc ze zostanie złapany, i co konkretnie mu za to moze grozic? 08:56, 10.05.2022