Zamknij

Tłumy na spotkaniu z wybitnym pisarzem. Finał Festiwalu Nowe Oświecenie

15:49, 24.10.2022 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 23:36, 24.10.2022
Skomentuj SK SK

Prawdziwe oblężenie przeżyło UCK "Alternatywy" w niedzielny wieczór. Ludzie z całej Polski chcieli się spotkać z wybitnym pisarzem Wiesławem Myśliwskim. Wydarzenie to kończyło czterodniowy, wyjątkowy Festiwal Nowe Oświecenie.

Autor słynnego "Ucha igielnego", dwukrotny laureat nagrody Nike za "Widnokrąg" oraz "Traktat o łuskaniu fasoli". Mistrz słowa. Pisarz popularny także zagranicą, tłumaczony na kilkanaście języków. Wiesław Myśliwski spotkał się ze swoimi czytelnikami w Ursynowskim Centrum Kultury "Alternatywy" na zakończenie pierwszej edycji Festiwalu Nowe Oświecenie.

Po wejściówki kolejka ustawiła się już na trzy godziny przed rozpoczęciem spotkania. - Przyjechaliśmy specjalnie, by usłyszeć i zobaczyć pisarza aż z południa Polski - mówili Julia i Arek, wielbiciele literatury Myśliwskiego. 

Pisarz bardzo rzadko, również ze względu na swój wiek 90 lat, zgadza się na spotkania autorskie. To na Ursynowie było pierwszym od maja.

- Ogromnie się cieszę z tego finału. To piękne zakończenie Festiwalu Nowe Oświecenie - mówił Krzysztof Czubaszek, dyrektor UCK, również fan twórczości Myśliwskiego.

Myśliwski: Słowo grzebie we mnie

Na półtoragodzinnym spotkaniu, które poprowadził przyjaciel pisarza - poeta Wojciech Bonowicz - autor z polotem, erudycją i poczuciem humoru wypowiadał się na temat swojej twórczości i literatury w ogóle.

- Zawsze zastanawiam się, czy to, co mówię na spotkaniach, w jakikolwiek sposób przystaje do tego, co piszę. Czy nie uprawiam mistyfikacji w mówieniu o literaturze, bo na dobrą sprawę niewiele wiem o swoich książkach. Nawet napisałem kiedyś, że moje książki więcej wiedzą o mnie niż ja o nich! - mówił Myśliwski.

- Czy jak czytamy Twoje książki, to się czegoś o tobie dowiadujemy? - pytał Bonowicz.

- Chciałbym, żebyście się nie dowiedzieli! Piszę powieści tak, żeby o mnie było jak najmniej. Nie ma gorszego gatunku dla autora niż autobiografia. Jakbym opisał to, co w życiu mi się zdarzyło, to nie chcielibyście tego czytać. Autobiografie są mało ciekawie. Zawsze mnie cieszy przy pisaniu, jak dalece udało mi się zakłamać to, co mi się w życiu zdarzyło - odpowiadał.

"Słowo grzebie we mnie". "Długie życie kosztuje". "Siła języka polega na tym, że jest on w stanie nas prowadzić" - to tylko niektóre cytaty z mistrza, które udowadniają, że potrafi jednym krótkim zdaniem wyrazić, to do czego inni potrzebują wielu zdań.

Pisarz z rozbrajającą szczerością przyznał, że nie ma pojęcia, kim jest jego czytelnik, więc nie pisze pod niego. Zdradził też swoje techniki.

- Pisanie literatury bierze się z niewiedzy, a nie z wiedzy. Nie mogę pisać o tym, co wiem, bo skoro wiem, to mnie to nie ciekawi. Moje pisanie musi mnie również ciekawić. Dlatego ja nie mam żadnych planów. Siadam do pisania książki i nie wiem, o czym ona będzie. Dlatego też nie czytam kryminałów, bo wiadomo czym się one kończą - mówił.

Czytelnicy mieli okazję zadać kilka pytań autorowi, a później chwilę porozmawiać i odebrać autograf. Książki Myśliwskiego dostępne w księgarni festiwalowej rozeszły się przed spotkaniem w kilka minut. 

- To obecnie największy pisarski umysł w Polsce. Nieprzeciętny talent i mistrz słowa - zachwalali w kolejce po autograf czytelnicy.

Koniec Festiwalu Nowe Oświecenie

Spotkanie z dwukrotnym laureatem nagrody Nike zakończyło trwający cztery dni w Ursynowskim Centrum Kultury "Alternatywy" niezwykle ciekawy Festiwal Nowe Oświecenie. To tu Krystyna Janda spierała się z raperem Biszem o autorytety, Joanna Rajkowska pokazywała swoje prace, Grzegorz Łapanowski rozmawiał o kuchni przyszłości, a eksperci SGGW rozmawiali z publicznością o zmianach klimatu, wyzwaniach cywilizacyjnych związanych z brakiem wody, pokazywali swoje laboratoria, zapraszali na spacer w koronach drzew. W sumie przewinęło się 60 gości: ludzie kultury, naukowcy, publicyści, aktywiści i artyści. 

Znany dziennikarz i bloger Dariusz Rosiak opowiadał o stanie świata, a Edwin Bendyk z Janem Wróblem zastanawiali się, jak ten świat urządzić. O religię spierali się ks. prof. Alfred Wierzbicki i publicysta Tomasz Terlikowski, a z dziećmi o książkach rozmawiał Michał Rusinek. Frekwencja na niektórych spotkaniach była niezasłużenie mała, co nawet zrozumiałe, bo to debiut Festiwalu, organizatorzy transmitowali jednak niemal każde z nich w internecie. Nagrania są dostępne na Facebooku UCK "Alternatywy".

ZOBACZ: Spotkanie aktorki Krystyny Jandy i rapera Bisza

Rozmawiano o sprawach ważnych, ale też słuchano muzyków, którzy mają coś do przekazania. W sobotę na koncercie wystąpili Pablopavo i Ludziki, a w czwartek Kwadrofonik i Andrzej Struga. 

Chcieliśmy ten festiwal poświęcić namysłowi nad wyzwaniami i problemami, z którymi się mierzymy. Jesteśmy świadkami pewnego "końca". Martwimy się o przyszłość w związku ze zmianami klimatu, z wydarzeniami wojennymi w Ukrainie, z pandemią.

Myślę, że te spotkania i dyskusje pozwoliły dostrzec różne światełka w tunelach, że jeśli się postaramy, przestawimy na nową żywność, ograniczymy swoje destrukcyjne zapędy, to może ten świat się nie skończy? A do różnych zmian powinniśmy podchodzić jak do naturalnych procesów? Na przykład to, że może mniej czytamy, a bardziej przebywamy w świecie mediów elektronicznych, nie oznacza od razu kresu czytelnictwa.

- tak festiwal podsumowuje jego dyrektor programowy Krzysztof Czubaszek.

Dyrekcja UCK już myśli nad kolejnym festiwalem za rok. Z pewnością główne pytanie pierwszej edycji "Czy to już koniec świata?" nadal będzie aktualne i do przedyskutowania w nowym zestawie gości!

ZOBACZ: Festiwal Nowe Oświecenie w obiektywie

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%