Informacja o zamknięciu szkół, przedszkoli i żłobków na dwa tygodnie zelektryzowała mieszkańców. Niby wszyscy podejrzewali, że tak będzie, ale dopiero teraz stanęli przed wizją niespodziewanej, całodobowej opieki na swoim dziećmi i... ruszyli po zakupy.
Decyzja o zamknięciu placówek oświatowych oznacza, że to na rodzicach spoczywa teraz obowiązek zapewnienia dzieciom opieki przez całą dobę oraz pełnego wyżywienia. Ci, którym udało się wcześniej wyjść z pracy, ruszyli tłumnie na zakupy.
Ursynowski hipermarket Auchan przeżywał w środowe południe i popołudnie prawdziwy najazd – zaczęło brakować wolnych wózków, a do kas ustawiały się bardzo długie kolejki. Podobnie jest w Biedronkach i Lidlach.
- Przyjechałam zrobić trochę zapasów, żeby nie musieć potem chodzić z dziećmi do sklepów – mówi nasza czytelniczka, która w kolejce do kasy stała prawie 40 minut. – Ludzie mówią, że jest gorzej niż przed Świętami. I coś w tym jest! – dodaje.
Mieszkańcy zaopatrują się głównie w produkty o długim terminie przydatności, jak makarony czy ryże oraz mleko, jajka czy hermetycznie pakowane wędliny. W sklepowych wózkach nie brakuje też wody i papieru toaletowego.
Ale zaraz po ogłoszeniu wolnego w szkołach z piekarni i sklepów zaczęło też szybko znikać świeże pieczywo. - Bardzo szybko wszystko zostało wykupione i co gorsze, nie możemy nigdzie domówić pieczywa, bo wszystkie punkty są w takiej samej sytuacji - słyszymy w małym ursynowskim sklepie z pieczywem. W Biedronce przy metrze Stokłosy pieczywa nie brakowało, ale sklep prosi o wyjmowanie go w rękawiczkach foliowych.
W drogeriach, także tych sieciowych, sytuacja bez zmian - wciąż brakuje mydła oraz papieru toaletowego.
Obserwując taki „szturm” można mieć nadzieję, że stoi za tym poważne podejście mieszkańców do zachowania ostrożności w związku z koronawirusem, i rzeczywiście przez najbliższe dwa tygodnie będą unikali dużych skupisk ludzi – w tym właśnie sklepów.
skaj17:07, 11.03.2020
Wkrótce te zapasy żywności znajdą się na śmietniku . 17:07, 11.03.2020
Balbina17:49, 11.03.2020
Debilne trolo-mutanty panicznie oglądające telewizję wszelką. Wcześniej nie kupowali mydeł, środków dezynfekujących i papieru toaletowego ? - Brudasy do dziś?? 17:49, 11.03.2020
Artur18:06, 11.03.2020
Gratulacje - w takich miejscach i w takim tłumie napewno wszyscy bedą zdrowi. A za dwa tygodnie jedzonko w śmietnikach. Brawo !!!! 18:06, 11.03.2020
pol18:48, 11.03.2020
siedź w domu i nie siej swojej nienawiści 18:48, 11.03.2020
Artur16:31, 12.03.2020
Szanowny ~pol czy Ty masz coś z głową. Bo mózgu to Ty nie masz to fakt. O jakiej „nienawiści” Ty piszesz. Proponuje dobrego psychiatrę. 16:31, 12.03.2020
Szarak18:27, 11.03.2020
Świetnie. Może nauczą się do lata używać tego mydła i da się normalnie w metrze jeździć. 18:27, 11.03.2020
emiem20:38, 11.03.2020
Będzie śmierdzieć jak śmierdziało, bo tylko ręce umyją. 20:38, 11.03.2020
F19:01, 11.03.2020
Wyngla nie ma, jak byla wojna tez nie bylo. Bedzie wojna. 19:01, 11.03.2020
6+6=1211:49, 12.03.2020
wyngla jest w brud. Mamy zapasów na pół roku na rekordowo wielkich hałdach. W dodatku nasz wyngiel jest droższy niż zagraniczny. 11:49, 12.03.2020
poi19:03, 12.03.2020
Wyngiel jest we wsi. Przed wojna też był. Tak to chyba było..... 19:03, 12.03.2020
Prestigitator22:47, 12.03.2020
I korytko świniowe 22:47, 12.03.2020
ret19:18, 11.03.2020
Te jednorazowe rekawiczki klienci maja sobie nalozyc gdzie? Na usta i nos?? Przeciez zarazenie bierze sie z drogi kropelkowej, ten wirus jest wyjatkowo lotny, wystarczy lekko zakaslac, zrobic glebszy wydech, mowic, itd. i juz wirus sobie leci na pieczywo, po ktore sie pochylamy. W dodatku rekawiczke zakladamy brudnymi rekami, siegamy po nie, wiele osbo dotknie wielu rekawiczek, a nie jednej. Bulki nie umyje sie w domu jak jablka. Cale pieczywo zawsze powinno byc zapakowane, takze np. bulki. Jak sie nie da to pracownik powinen je podawac. Otwieranie pojemnikow a potem grzebanie w pieczywie jest jednoznaczne z przenoszenieml bakterii, wirusow. 500 klientow dziennie przebierajacych w koszach, otwieracjacych klapki, itd.... 19:18, 11.03.2020
jot23:24, 11.03.2020
Podawanie pieczywa przez pracownika też nie jest gwarancją sukcesu. We wszystkich lubaszkach, grzybkach itp., z których korzystam, jednorazowe rękawiczki zakładane, potem zdejmowane, potem znów zakładane są wielokrotnie. Na przemian z przyjmowaniem i wydawaniem pieniędzy (zależy ile osób jest do obsługi). W dodatku przy zdejmowaniu przewracane są na drugą stronę, a więc przy kolejnym zakładaniu pieczywo dotykane jest tą stroną rękawiczki, która miała kontakt z ręką. I tak parę razy. Jak stoję w kolejce i to obserwuję, to mi się po prostu odechciewa. Od lat próbuję z tym walczyć, ale zawsze to na mnie patrzą jak na kosmitę, że się czepiam. Kończy się tym, że przestaję kupować w danym sklepie, ale w kolejnych jest to samo. 23:24, 11.03.2020
ret10:35, 12.03.2020
Jot, pewnie ze nie jest gwarancja. Jednak z cala pewnoscia lepszy jeden pracownik niz kosze czy pojemniki, w ktorych codziennie przebiera kilkuset klientow. W bardziej oblezonych sklepach bedzie kilkudziesieciu do nawet 100 osob na... godzine w kazdym koszu. Najgorzej jest w duzych Carrefourach, ktore maja kosze z pieczywem ustawione na wysokosc brzucha. 10:35, 12.03.2020
Andjesok20:29, 11.03.2020
Nie ma żadnego Koronowirusa, ogarnijcie się ludzie ! To sianie paniki przez TV, wyłączcie telewizję, włączcie myślenie ! 20:29, 11.03.2020
gosc21:03, 11.03.2020
pierwszy trafisz pod respirator baranie i jeszcze zarazisz sto osob lazac po miescie 21:03, 11.03.2020
Rekin08:20, 12.03.2020
Szanowna Pani/Panie Andjesok. Mam dla rozwiania tej wątpliwości prostą propozycję, a mianowicie zatrudnienia się jako wolontariusz na oddziale zakaźnym ! I to bez prawa używania indywidualnego zabezpieczenia i opuszczania go. Już widzę tę ochotę ..... . A tak szczerze? Czy robienie z siebie "kretyna" pisząc takie rzeczy w sytuacji kiedy nikomu nie jest do śmiechu - to jest zaszczytne ? 08:20, 12.03.2020
POLAKmały00:26, 12.03.2020
to ofiary propagandy z czerskiej i wiertniczej. Leming tak już ma, kiedyś im wmówiono, że banki to ich kolesie i chcą dla nich dobrze i teraz mieszkają w tych "swoich" mieszkankach wynajętych od banków. Na szyjach noszą homonto z logo banku... i tak przez 30 lat. 00:26, 12.03.2020
Warszawiak ( bardzo 10:58, 12.03.2020
Wirus zeżarła ci mózg . 10:58, 12.03.2020
issaa15:46, 14.03.2020
bo, oczywiście, ofiara POLAKmały gadzinówki tvp, to zapie...la do kosciółka....żeby dokonać "oczyszczenia z wirusa" modlitwą.... 15:46, 14.03.2020
aw00:41, 12.03.2020
W Biedronce wieczorem duże kolejki, pełne wózki i tylko młodzi ludzie. 00:41, 12.03.2020
Fazi08:34, 12.03.2020
Wyłączyć neta na tydzień wtedy będzie spokój, a tak panika i głupi ciemny lud ofiara propagandy tylko nakręca sprzedaż. Połowa lub więcej tego żarcia zepsuje się, mole zjedzą i wyląduje w śmietniku. 08:34, 12.03.2020
Jaro11:37, 12.03.2020
Jesteśmy dopiero ok. 30 lat po komunie. Ludzie jeszcze się uczą przekładać przekazy medialne na coś przydatnego dla siebie (czy się kiedykolwiek nauczą?). Na TVN24 non stop na pasku KORONAWIRUS W POLSCE!!!! To samo inne media. Efekt? Każdy widzi. Ale już wyłapanie z tej biegunki medialnej istoty i konkretnej treści, jest przywilejem nielicznych, jak widać... Sztuka zaczyna się od ignorowania informacji będących jedynie biciem piany. Spójrzcie sobie na dowolny artykuł na wp. Albo innej stronie. 3/4 tekstu, to mniej lub bardziej efektowne "opakowanie". Nie znam się, ale czy tak teraz uczą w szkołach dziennikarskich? To teraz przydała by się nauka dekodowania tego bełkotu na coś przydatnego. Efekt będzie taki, że rzeczywiście spora część tych wykupionych dóbr trafi na śmietniki. Zakład? 11:37, 12.03.2020
8+6=1411:38, 12.03.2020
Poczekaj jeszcze tydzień i zobaczysz ile będzie zakażonych oficjalnie. Nieoficjalnie będzie o wiele więcej (jak w każdym kraju) tylko że u nas dodatkowo będzie ten problem, że nie będziemy ich mieli jak diagnozować. W Korei robią 20tys testów dziennie a u nas wg ministra jest zapas "kilkudziesięciu tysięcy". Jestem bardzo ciekaw ile to jest te kilkadziesiąt i czemu nie podał konkretnej liczby. W kraju bez finansów na służbę zdrowia, niezbędnego sprzętu, z niewystarczającą liczbą lekarzy, z których większość jest stara i należy do grupy podwyższonego ryzyka, jedyną szansą na uniknięcie pogromu jest zduszenie rozprzestrzeniania w zarodku. Jak już mleko się rozleje to będzie u nas gorzej niż we Włoszech i te 10% śmiertelności wykrytych przypadków to może się okazać tęsknym marzeniem. Jak ludzie robią zapasy na te 2 tyg z myślą o ograniczeniu kontaktów i wychodzenia z domu to należy ich jedynie pochwalić. Teraz jest jeszcze 99.999% ludzi zdrowych. 11:38, 12.03.2020
5+2=711:44, 12.03.2020
Niepokojące jest właśnie to, że wg rządu wszystko jest w porządku. Jak rząd mówi, że nie ma powodu do obaw to ludzie zaczynają się bać i to być może jest zaszłość komuny ale to się u nas niestety sprawdza. Widać po Morawieckim i Szumowskim, że mają pełne gacie ale nie dlatego, że jest źle tylko dlatego, że zdają sobie sprawę, że jak zrobi się źle to de facto będzie tragicznie w kraju z dykty, który w żadnym wypadku nie jest na to gotowy. Stąd takie wczesne ruchy jak zamknięcie placówek oświaty i imprez. Rząd się chwali, że jest w awangardzie działań prewencyjnych w europie ale nie dodaje, że to jest ich jedyna strategia i ostatni dzwonek. 11:44, 12.03.2020
amadeo09:32, 13.03.2020
BARANY BARANY BARANY 09:32, 13.03.2020
Robert 1214:07, 14.03.2020
Niech ci warszawiacy brudasy lepiej zaczną się myć , brudasy śmierdzące . 14:07, 14.03.2020
issaa15:43, 14.03.2020
warszawiacy sie myją. W przeciwieństwie do śmierdzących słoików, przyjeżdżajacych ze swoich obór i nawyklych do smrodu.. 15:43, 14.03.2020
Paweł W-wa14:41, 17.03.2020
Stonce dziękujemy i żegnamy serdecznie :-) 14:41, 17.03.2020
Kuba12:53, 27.03.2020
Nadesłane zdjęcia nie są aktualne. Sephora otwarta, McDonalds otwarty - a teraz są zamknięte. A co ważniejsze - od jakiegoś czasu w Auchanie KasyMiłe są oznaczone zielonymi banerami, nie czerwonymi. 12:53, 27.03.2020
pol18:50, 11.03.2020
6 21
Będziesz je wyżerał,bo nie będziesz miał co jeść 18:50, 11.03.2020