Zamknij

"To czekanie to była tragedia". Ósmoklasiści na ostatniej prostej przed egzaminem

07:36, 15.06.2020 Anna Łobocka
Skomentuj pixabay.com pixabay.com

Egzamin ósmoklasisty to pierwszy ważny test wiedzy w życiu uczniów, od wyników którego zależeć będą ich dalsze losy, czyli rekrutacja do szkół ponadpodstawowych. W tym roku przez koronawirusa uczniowie stanęli przed nie lada wyzwaniem. Oprócz polskiego czy matematyki musieli nauczyć się wiele cierpliwości. Aż o dwa miesiące przesunięty został ich egzamin.

Z uwagi na pandemię koronawirusa egzamin ósmoklasisty nie mógł rozpocząć się w pierwotnie założonym terminie, czyli 21 kwietnia. Minister edukacji przeniósł go na 16 czerwca. To nie pierwszy kłopot z przeprowadzeniem tego egzaminu, od kiedy zostały przywrócone szkoły ośmioklasowe. 

W ubiegłym roku uczniowie i rodzice martwili się przedłużającym wówczas strajkiem nauczycieli. Ostatecznie, mimo trwającego protestu, wszystko poszło zgodnie z terminem.

- Cieszyliśmy się wtedy, że nasz syn był w 7 klasie. Nawet w najgorszym koszmarze nie przyśniło nam się, co nas czeka. Dojmująca była ta niepewność i o to mam wiele pretensji. Rząd powinien szybko zareagować, wiedząc, że nie będzie możliwości przeprowadzenia egzaminów w terminie i pozwolić na konkurs świadectw. A tak mieliśmy tylko festiwal sprzecznych komunikatów, a dzieciaki same już nie wiedziały kiedy i co z nimi dalej będzie - mówi pani Alicja, matka Tomka.

Przesunięcie egzaminu to poważny problem, który sygnalizują nam rodzice. Obawiają się, że przeciągające się oczekiwanie na decyzje ministra edukacji bardzo negatywnie może się odbić na wynikach testów. 

- To odraczanie przez dwa miesiące, zastanawianie się czy będą egzaminy i kiedy to tragedia. Córka często mówiła" "Już byłabym tydzień, dwa, miesiąc, a teraz prawie dwa po testach". Bardzo chce mieć to już za sobą. To się wiąże z ogromnym napięciem, przez co nie może spać i notorycznie boli ją żołądek. Boję się, że chociaż jest bardzo dobrze przygotowana to na egzaminie spalą ją emocje - mówi nam pani Ilona, matka uczennicy ursynowskiej podstawówki. 

"Egzamin na siłę"

Rodzice podkreślają też, że przesunięcie egzaminów o dwa miesiące - paradoksalnie - nie zwiększyło czasu na przygotowanie się do nich. Począwszy od tego, że nauka w domu, to zupełnie coś innego niż w szkole, a konsultacje online, nie zastąpiły żywego kontaktu z nauczycielem.

- Dlatego trzeba było przeprowadzić konkurs świadectw. Aby wykluczyć ewentualne naciąganie ocen, czego wiele osób się obawiało, należało wziąć pod uwagę świadectwa z dwóch ostatnich lat, czyli z siódmej i ósmej klasy. To byłoby miarodajne. A teraz, kiedy epidemia jest ciągle na tym samym poziomie, robi się na siłę egzamin w szkole i oczekuje, że dzieci nie będą się grupować oraz trzymać od siebie z daleka. To niedorzeczne - ocenia pani Ilona. 

Podczas egzaminów ósmoklasistów będą obowiązywały te same zasady bezpieczeństwa, których kilka dni temu musieli przestrzegać maturzyści. Uczniowie przed szkołą i w niej muszą zachować co najmniej 1,5 metra odstępu, zasłonić usta i nos. Maseczki i przyłbice mogą zdjąć dopiero, gdy zasiądą w ławkach. Na egzaminie muszą mieć własne długopisy i inne przybory szkolne.

Egzamin z języka polskiego odbędzie się we wtorek, 16 czerwca. W kolejnych dniach uczniowie będą pisaą testy z matematyki i języka obcego. Wyniki egzaminu ósmoklasiści poznają do 31 lipca. 

(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

UrsynowskiGadUrsynowskiGad

14 0

Trzeba było dać tytuł "Dramat 8-klasistów pod rządami PiS". Poważniej to wiadomo, że 8-klasiści mają "pod górkę", ale wyłączny konkurs świadectw to zły pomysł, bo jeden nauczyciel jest wymagający i trzeba się napracować żeby dostać "4", inny mało uczy i "na odczepnego" sypie piątki i szóstki. Poza tym nie można zmienić reguł w trakcie gry, byłaby masa słusznych odwołań, że dziecko nie dostało się do wymarzonej szkoły. 09:23, 15.06.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

marabellamarabella

12 5

trzeba się uczyć a nie liczyć na cud i konkurs świadectw, egzamin nie jest jakąś tragedia, trzeba odpowiednio dziecko przygotować, że to normalny etap, mam 8klasitę w domu i czas przesunięcia egzaminu wykorzystał zarówno na ciężką naukę bo zależy mu na wymarzonej szkole jak i na wypoczynek, oczysiście tematy mogą zaskoczyć nawet i najlepszego ucznia, ale to chyba najsprawiedliwszy sposób oceny wiedzy, równą szansę mają wszyscy uczniowie 09:53, 15.06.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%