Zamknij

To tu złamano kod Enigmy! Las Kabacki większy. ZOBACZ CO PRZEJMIE MIASTO

07:17, 02.05.2015 Alicja Kowalska Aktualizacja: 15:53, 04.05.2015
Skomentuj AKO AKO

2,3 tysiąca m2. O taką powierzchnię zwiększy się rezerwat w Lesie Kabackim. Miasto przejmie ten teren od Agencji Mienia Wojskowego. A to nie byle jaka działka. Znajdujące się tam drzewa i ruiny niegdyś były świadkami jednego z najważniejszych wydarzeń II wojny światowej.

Teren, o którym mowa znajduje się w centralnym punkcie rezerwatu pomiędzy ulicami Leśną i Moczydłowską, przy drodze prowadzącej od ulicy Moczydłowskiej do ulicy Puławskiej. Dojechać tam można jedynie leśnymi drogami, które dostępne są tylko dla służb. Działka w całości porośnięta jest drzewami. Spomiędzy nich wystaje nadgryziony zębem czasu kawałek historii. To stara oczyszczalnia ścieków, dziś wyłączona jest z eksploatacji, ale kiedyś służyła znajdującej się w okolicy tajnej jednostce wojskowej „Wicher”. Jednostce, w której prace trzech polskich kryptologów Mariana Rejewskiego, Jerzego Różyckiego i Henryka Zygalskiego zmieniły bieg historii.

pow. oczyszczalnia w lesie - fot. Google Maps

Enigma to niemiecka, przenośna maszyna szyfrująca opracowana przez Artura Scherbiusa. Na początku lat 20-tych Enigma używana była w celach komercyjnych. Dopiero później znalazła zastosowanie w niemieckich siłach zbrojnych, służąc do przekazywania tajnych informacji. Zresztą początkowo informacje szyfrowane przez Enigmę uważano za niemożliwe do złamania. I właśnie przed takim zadaniem stanęła trójka matematyków - kryptologów  Marian Rejewski, Jerzy Różycki i Henryk Zygalski, którym  w roku 1932 po raz pierwszy udało się rozszyfrować szyfrogramy zakodowane przy pomocy Enigmy. W opinii historyków złamanie szyfru przyczyniło się do wcześniejszego zakończenia II wojny światowej o nawet 3 lata.

Aby oddać cześć deszyfrantom z Lasu Kabackiego, przy ul. Leśnej ustawiono głaz, który każdemu spacerowiczowi przypomina o tym, jak istotny wkład w zwycięstwo II wojny światowej wnieśli Polacy. 

Dziś dawna oczyszczalnia ścieków jest w opłakanym stanie i nadaje się do wyburzenia. Koszt rozbiórki oczyszczalni znacznie przewyższa wartość samej działki. To jedna z przyczyn, dla której Agencja Mienia Wojskowego zdecydowała się na nieodpłatne przekazanie w drodze darowizny tej działki miastu.

- Aktualnie AMW czeka na otrzymanie uchwały Rady Miasta st. Warszawa. Po otrzymaniu pozytywnego stanowiska wojewody, możliwe będzie zawarcie notarialnej umowy darowizny – mówi Małgorzata Golińska Rzecznik prasowy AMW.

Kiedy to nastąpi? Jeszcze nie wiadomo. Termin finalizacji sprawy na razie trudny jest do określenia. Póki co na teren starej oczyszczalni ścieków nie można wchodzić. Dostępu bronią zakazy i gruba siatka. Sądząc jednak po grafitti, jakie znajduje sie na murach i bałaganie na posesji, nikt z tego zakazu nic sobie nie robi.

ZOBACZ JAK WYGLĄDA OBECNIE DAWNA OCZYSZCZALNIA W LESIE

(Alicja Kowalska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

ashtrayashtray

0 0

W zasadzie to kod złamano w Pałacu Saskim, Biuro Szyfrów Referat Niemiecki (BS-4) przeniosło się do budynków w Lesie Kabackim w 1937 roku.
10:18, 05.05.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%