
(IB)
Swąd spalenizny zaalarmował w piątkowy wieczór mieszkańców bloku przy Ekologicznej na Kabatach. Wezwano straż pożarną i policję. W mieszkaniu na parterze odkryto zwłoki mężczyzny.
Mieszkańców bloku przy Ekologicznej wypłoszył z mieszkań odór spalenizny, który roznosił się po klatce schodowej. Szybko zorientowali się, skąd pochodzi.
- Sąsiadowi na parterze zdarzały się już przypadki, że przypalił np. garnek. Nie zamykał drzwi na klucz, przynosiliśmy mu jedzenie, miał problemy z chodzeniem. Dużo pił, baliśmy się, że kiedyś dojdzie do tragedii, do zaprószenia ognia i pożaru czy innego nieszczęścia - mówią nam lokatorzy domu przy Ekologicznej.
Tym razem starszy mężczyzna zasnął na łóżku prawdopodobnie z papierosem w ręku.
- Jak wszedłem do mieszkania, to dym powalił mnie na kolana. Nie mogłem wejść dalej. W korytarzu zobaczyłem martwego kota – relacjonuje sąsiad zmarłego.
Policja pojawiła się na miejscu około godziny 22. - Dostaliśmy zawiadomienie od sąsiadów. Po przybyciu na miejsce policjanci znaleźli zwłoki starszego mężczyzny. Przeprowadzone zostały czynności z udziałem prokuratora. Ustalamy okoliczności zdarzenia - mówi mł. asp. Irmina Sulich z Komendy Stołecznej Policji.
7Komentarze
Multiplatforma internetowa HALOURSYNOW.PL nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane (regulamin).
Uwaga! Komentarze ukazują się dopiero po moderacji przez redakcję.
nie rozumiem dlaczego ludzie nie instalują czujników dymu. Czujnik kosztuje kilkadziesiąt zł i kupuje sie go raz (mój ma już dobrych kilkanascie lat). Zdarza się że mój czujnik włącza sie nawet kiedy za mocno przypale kotlety. Dźwięk umarłego by obudził. Ileż żyć moż by było uratować...a w tym roku już było w Polsce kilka pożarów, z ofiarami smiertelnymi i w których ludzie tracili cały dobytek i w ogóle domy, które nie nadają sie do zamieszkania. A wystarczyło zamontować czujnik czyli kupic go i wywiercic jedną dziurę w ścianie. Skoro sąsiedzi pomagali panu to sami, dla własnego bezpieczeństwa, powinni mu zamontować taki czujnik. Oraz czujnik gazu, jeśli w domu taki był.
Edytowany: 4 miesiące temu
szkoda kotka! ;(
Edytowany: 4 miesiące temu
Szkoda człowieka... (*)
Edytowany: 4 miesiące temu
Z tego, co czytam, to był to pijak, który już wcześniej igrał z losem.
Edytowany: 4 miesiące temu
Więc z tego co wyczytałeś powinno Ci być szkoda człowieka który przegrał walkę z nałogiem.
Edytowany: 4 miesiące temu
Mojemu znajomemu odebrali emeryturę i też się podpalił z rozpaczy i biedy
Edytowany: 4 miesiące temu
"Też"? A gdzie w artykule jest podane, że ten starszy człowiek podpalił się z rozpaczy i biedy?
Edytowany: 4 miesiące temu