To było widowisko na żywo i bez biletów! W nocy ulicami Ursynowa przejechał największy transport drogowy w historii Polski. Gigantyczne platformy na kółkach mozolnie przewożą elementy tarczy do drążenia tunelu na budowie trasy S19 koło Rzeszowa. Tę nietypową operację obserwowały setki mieszkańców.
Po wielu tygodniach podróży transport z tarczą TBM spod Madrytu przejechał przez Warszawę. O godz. 22 w sobotę wyruszył z trasy S8 przez węzeł Opacz i Lotnisko w kierunku Puławskiej. Tu najlepszy widok gwarantuje miejscówka na wiadukcie przy ul. Kujawiaka. Już na godzinę przed planowanym przejazdem zaczęli się gromadzić pierwsi gapie. Były rodziny z dziećmi, imprezowicze, którzy wpadli między jedną imprezą a drugą, oraz wielu rowerzystów.
- Wow! Ale to wielkie! Na pewno się zmieści pod nami? - pytało swojego tatę jedno z dzieci.
Konwój składał się z kilku ogromnych ciężarówek z platformami, na których umieszczono elementy tarczy TBM. Największy zestaw złożony z dwóch ciągników oraz dwóch platform - każda na 17 rzędach kół - miał szerokość 9 metrów i długość 75 metrów, a ważył razem z tarczą około 500 ton. To najcięższy jak do tej pory ładunek przewożony na polskich drogach.
Transport przez Ursynów odbywał się bardzo sprawnie. Konwój jechał z prędkością ok. 15-20 km/h, zwalniając do ok. 10 km/h pod wiaduktami. Ładunek idealnie zmieścił się pod trasą S2 na węźle Puławska, gdzie cały konwój skręcał w miejskie ulice.
- 16, 17, 18... Tyle kół niesie tę platformę! Polak jednak potrafi - ekscytował się jeden z obserwujących.
Sporo ich było na każdym większym skrzyżowaniu i wzdłuż trasy przejazdu. Wszyscy robili zdjęcia i kręcili filmiki.
Tłum zgromadził się przy skręcie z Puławskiej w Pileckiego. Tu transport musiał się na parę minut zatrzymać. Choć wcześniej na trasie powyginano słupy sygnalizacyjne, które mogłyby przeszkadzać w przejeździe, trzeba było wyciąć jeden ze znaków drogowych, którego wcześniej nie zauważono. Gdy obsłudze konwoju udało się wyłamać słup, rozległy się wiwaty i brawa.
Ciężarówka z największym elementem - tarczą o średnicy 15 metrów - która jechała na czele konwoju, musiała zatrzymać się także przy Ciszewskiego za skrzyżowaniem z aleją KEN. Obsługa musiała się upewnić, że rozłożyste konary drzewa nie uszkodzą elementu, a przede wszystkim, że one same nie zostaną złamane.
Najwięcej mieszkańców przyglądało się tej widowiskowej operacji logistycznej na skrzyżowaniach Pileckiego z Ciszewskiego oraz Ciszewskiego z Rodowicza "Anody", gdzie głównego kierowcę transportu Mirka, jak wynikało z tabliczki przy szybie TIR-a, dopingowano do "szarpnięcia" na skręcie. - Dalej, dalej, zmieścisz się! - podpowiadali obserwatorzy.
Około godz. 2 w nocy spóźniony nieco konwój opuścił Ursynów, jadąc Doliną Służewiecką, Przyczółkową do węzła Wilanów i dalej - po 45 minutowej przerwie - w kierunku mostu im. Anny Jagiellonki na trasie ekspresowej S2.
Dlaczego transport musiał ominąć tunel pod Ursynowem? Bo gdyby uległ awarii, długo trwałoby jego wyciąganie z przekopu. Ryzyko było zbyt duże.
To pierwszy, ale nie ostatni taki transport przez naszą dzielnicę. Do stycznia na specjalnych platformach przewiezione zostaną z Opola do Rzeszowa kolejne elementy tarczy drążącej tunele.
[ZT]21227[/ZT]
[ZT]21188[/ZT]
Marcin10:34, 20.11.2022
Kurcze zaspałem, dokąd udało im się dojechać dziś w nocy ? 10:34, 20.11.2022
Shepard10:51, 20.11.2022
Przecież od razu widać że to elementy Gwiezdnych Wrót (Star Gates) a nie żadna tarcza ;) Na moje oko będą składać te Wrota i aktywowują, żeby nasi politycy mieli jak uciekać gdy ludzią skończy się cierpliwość 10:51, 20.11.2022
Mika12315:55, 22.11.2022
Ludzie to naprawdę muszą mieć nudne życie bez zainteresowań, żeby jarać się takimi rzeczami… 15:55, 22.11.2022
Ursyniak09:58, 23.11.2022
Zgadza się. Zamiast stać na ulicy, to mogą wygodnie usiąść w fotelu i wypisywać głupoty w komentarzach na HU. 09:58, 23.11.2022
Paulo20:24, 20.11.2022
6 5
Jaki już politycy ucieknom, to nie będą mogli komunikowywać się, ani ewakuowywać się z innej planety. Wtedy ludzią się poprawi byt. :-))) 20:24, 20.11.2022
Ural08:23, 21.11.2022
4 8
Stąd tylu fanów po drodze, głównie czytelników GW i innych z SBkami w korzeniach. 08:23, 21.11.2022