Nie będzie wspólnych list wyborczych Inicjatywy Mieszkańców Ursynowa, Otwartego Ursynowa oraz Naszego Ursynowa. Działacze lokalni pokłócili się o nazwiska. IMU nazywa Piotra Guziała "oszustem".
O powstaniu koalicji złożonej z trzech ugrupowań lokalnych informowaliśmy dwa tygodnie temu. Rodziła się w bólach, ale wszystkim jej uczestnikom przyświecał jeden cel - dostanie się do Rady Dzielnicy. Wspólne listy znacznie zwiększają szansę na wprowadzenie radnych, bo ordynacja wyborcza premiuje duże i silne ugrupowania. Osobny start "lokalsów" to recepta na porażkę.
Dlatego 22 sierpnia Inicjatywa Mieszkańców Ursynowa Antoniego Pomianowskiego, Nasz Ursynów Piotra Guziała i Otwarty Ursynów Piotra Skubiszewskiego z dumą ogłaszali porozumienie przedwyborcze pod szyldem "Koalicja Mieszkańców NU + OU + IMU". W każdym z pięciu okręgów wyborczych na Ursynowie mieli startować liderzy trzech ugrupowań i najbardziej znani działacze. Obserwatorzy sceny politycznej dawali im spore szanse na zdobycie nawet 8-10 miejsc w radzie i na udział w przyszłej koalicji rządzącej Ursynowem.
Po ogłoszeniu przez Państwową Komisję Wyborczą zarejestrowanych komitetów wyborczych okazało się, że w trójkoalicji trzeszczy. Obok wspólnego komitetu każde z ugrupowań zarejestrowało własny (oprócz OU), a Nasz Ursynów wspólnie z Otwartym Ursynowem kolejny komitet. Swój obóz ma również Piotr Guział, były burmistrz, wiceszef Naszego Ursynowa, kandydat na prezydenta stolicy. Nazwał go prowokacyjnie - KWW Bezpartyjni Piotra Guziała, co wzbudziło wściekłość ogólnopolskiego komitetu Bezpartyjni, którego członkiem jest Inicjatywa Mieszkańców Ursynowa.
Wczoraj wieczorem, gdy zbieraliśmy informacje na temat rozpadu nowej koalicji, tuż po pytaniu zadanym jednemu z jej liderów, w mediach społecznościowych ukazał się komunikat Naszego Ursynowa o zerwaniu współpracy z IMU.
Jaki jest powód rozpadu "Koalicji Mieszkańców"? Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, poszło o nazwiska na listach. Inicjatywie Mieszkańców Ursynowa zależało na wystawieniu na Kabatach Bernarda Rejniaka, byłego radnego Ursynowa, który chce wrócić do lokalnej polityki. Nasz Ursynów i Otwarty Ursynów mieli się na to stanowczo nie zgodzić. Twierdzą, że to właśnie Rejniak cztery lata temu namówił Teresę Jurczyńską-Owczarek na odejście z Naszego Ursynowa i poparcie burmistrza Roberta Kempy, co otworzyło Platformie Obywatelskiej drogę do czteroletnich rządów na Ursynowie. Ówczesny kandydat koalicji NU i PiS - Piotr Skubiszewski (dziś lider Otwartego Ursynowa, które utworzył w 2016 roku po odejściu z NU) - przegrał bitwę o to stanowisko, a Nasz Ursynów stał się klubem opozycyjnym.
Z kolei IMU oskarża Piotra Guziała (Nasz Ursynów) o "dyktowanie" nazwisk na wspólnych listach i nazywa go "oszustem". Dziś IMU ma wydać oświadczenie w tej sprawie i przedstawić swoje listy do rady dzielnicy.
Rozpad "Koalicji Mieszkańców" oznacza, że w wyborach samorządowych na Ursynowie wystartują aż trzy komitety lokalne (osobno IMU, koalicja PU i NU oraz Projekt Ursynów), które będą walczyły o podobny elektorat. W poprzednich wyborach ugrupowania "lokalsów" zbierały łącznie ok. 35% głosów. Koalicja miała dać efekt skali, teraz może się okazać, że do rady nie wejdzie ani jedno ze stowarzyszeń ze względu na rozproszenie głosów i nie przekroczenie progu 5% w całej dzielnicy (w praktyce listy, które nie zbiorą ok. 12-14% w skali okręgu nie otrzymują mandatów). Sposób liczenia głosów wg metody d'Hondta zakłada, że "stracone" głosy przechodzą na zwycięzców wyborów.
Wszystkie ugrupowania zapowiadają ostrą walkę o głosy, tak by przyszła rada dzielnicy nie została obsadzona wyłącznie kandydatami partyjnymi - z PO+Nowoczesna oraz PiS. Liderzy stowarzyszeń sami jednak przyznają, że po podziale będzie bardzo trudno o dobry wynik.
[ZT]10385[/ZT]
Zniesmak08:08, 03.09.2018
guział, skubiszewski, pomianowski... naprawdę nie ma bardziej kompetentnych do rządzenia dzielnicą? NAPRAWDĘ? 08:08, 03.09.2018
Max09:14, 03.09.2018
Głupia sytuacja. Tak głupia, że aż śmieszna! 09:14, 03.09.2018
grrr09:16, 03.09.2018
Prawidłowy komunikat NU powinien brzmieć.
"W związku z całkowitym brakiem zasad moralnych i proponowaniem na listy wyborcze osób o wyjątkowo złej reputacji, podjęliśmy decyzję o pozbyciu się ..." Piotra Guziała. :-)
09:16, 03.09.2018
Hal6709:23, 03.09.2018
mogę tylko napisać : a nie mówiłam że to towarzystwo nie jest w stanie nic pozytywnego utworzyć , 09:23, 03.09.2018
Krystian09:36, 03.09.2018
palec pod budke, bo za minutke, korytko się zamyka... Sprzedawczyki, wszyscy w tej koalicji to hejterzy i zdrajcy Guziała, co ich łaczy, skoro tak się porożnili? 09:36, 03.09.2018
issa16:04, 03.09.2018
ha ha ha...
no i ok, na to wlasnie zasługujecie!
ps. Guzial, jak dla mnie, zawsze miał taki demoniczny wzrok...przypadek?
śmieje sie, rzecz jasna, ale dla mnie to towarzystwo jest warte nieuwagi. I tyle. 16:04, 03.09.2018
observer17:50, 03.09.2018
Pomianowski jest zabawny, robi od miesięcy koalicje z guziałem, a teraz mówi, że guział jest fe i idzie solo. Ciekawe czy faktycznie poszło o stołeczki i o tego rejniaka, kimkolwiek on jest. 17:50, 03.09.2018
Analityk18:55, 03.09.2018
Zawsze trochę szkoda ludzi takich jak Pomian. Zawsze się dobrze uczył, zawsze był pierwszy, zawsze taki grzeczny. Działał w samorządzie studenckim, działał społecznie. Niestety wódki nie pił nigdy. A kto wódki nie pije ten wiadomo... 18:55, 03.09.2018
Nileimi22:46, 03.09.2018
Pomianowski? Co ten człowiek zrobił dla Ursynowa poza burmistrzowaniem??? Czekam na merytoryczne wpisy, MERYTORYCZNE! 22:46, 03.09.2018
mieszkaniecKEN07:32, 04.09.2018
No jak to co zrobił ??? Będąc niekompetentną osobą na stanowisku Burmistrza, można powiedzieć że ogołocił ursynowską kasę, która była przeznaczona na jego wnagrodzenie. Piastowane przez niego stanowisko było przez ponad rok nie obsadzone i urząd fnkcjonował. Pomian szantażem wymusił swoją nominację, robiąc zamieszanie z zerwaniem koalicji. Mega płytki człowiek z napompowanym EGO i amibcjami politycznymi conajmniej na prezydenta. Do tego jeszcze biznesowy nieudacznik dla którego pensja burmistrza jest byc albo nie być. 07:32, 04.09.2018
Jurek08:40, 04.09.2018
Rejniak? Już był. Już pozałatwiał. Na razie przy zabytkowej Alei Kasztanowej pozwolono mu rozstawić hangary i trzepie kasę od tych, którym się zamarzyło być Fibakiem czy inną Radwańską. Nie ważne, że te balony pasują do zabytkowej Alei jak kij do dupy, ważne że będzie można jeszcze coś załatwić.
może w ogóle zlikwidować Aleję. 08:40, 04.09.2018
Marcin08:35, 03.09.2018
13 29
Akurat jesli chodzi o Guziała to bardzo dobrze zarządzał Ursynowem mimo faktu, że miał i ma ndal na pieńku z Platformianym Ratuszem. 08:35, 03.09.2018
Imiel10:19, 03.09.2018
29 8
Człowieku, ty chyba żyłeś w jakiejś równoległej rzeczywistości. guział i dobre zarzadzanie toż to OKSYMORON. Tego człowieka powinno się obwozić jako przykład ksiązkowy megalomana z wyyyyyyyywalonym w kosmos ego. 10:19, 03.09.2018
Mateusz Rojewski10:50, 03.09.2018
11 31
Jest PiS, proszę głosować. 10:50, 03.09.2018