
(SK)
Ścieżkę rowerową po drugiej stronie alei Komisji Edukacji Narodowej obiecuje ursynowianom Rafał Trzaskowski, kandydat koalicji PO i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy. W całym mieście ma powstać 300 kilometrów nowych ścieżek.
Coraz więcej warszawiaków dojeżdża do pracy na rowerze. Zaledwie kilka lat temu był to 1%, a dziś jest już 7% mieszkańców. Do Berlina (20%) i Kopenhagi (40%) jeszcze daleko, dlatego Rafał Trzaskowski proponuje rozbudowę systemu ścieżek rowerowych w mieście.
- Chodzi o to, by stworzyć system. Nie chcemy przeciwstawiać rowerzystów komukolwiek, bo my wszyscy raz jesteśmy kierowcami, raz rowerzystami, raz pieszymi. Dziś problemem jest to, że są fantastyczne ścieżki, ale się urywają, albo - jak na KEN - są przeciążone lub - w bardzo złym stanie technicznym jak ścieżka przy Wąwozowej - mówił Trzaskowski na porannej konferencji prasowej na Kabatach.
Kandydat zapowiada wybudowanie 300 km nowych ścieżek w Warszawie oraz program remontów tych istniejących.
- Bardzo ważne są ścieżki przy wylotówkach z miasta, zapewnienie ścieżek po dwóch stronach ulicy. Nie będziemy przy tym likwidowali miejsc parkingowych, aby nikt nie przeciwstawiał rowerzystów kierowcom. Ostatnie wypadki z udziałem rowerzystów uzmysłowiły wszystkim jak ważne jest oddzielenie ścieżek od ruchu samochodowego - mówił Trzaskowski.
Koszt budowy 1 km ścieżki rowerowej w zależności od warunków technicznych sięga od 0,5 do 1,5 mln złotych. Zatem zrealizowanie obietnic kandydata PO i Nowoczesnej kosztować może nawet 450 mln złotych.
Radny z Kabat Krystian Malesa zapowiedział z kolei program dofinansowywania budowy wiat rowerowych dla wspólnot mieszkaniowych. - Tak jest w wielu miastach europejskiech, gdzie budowane są dwupoziomowe, zadaszone wiaty rowerowe z podnośnikami - mówił Malesa.
Kandydaci na prezydenta i do rady dzielnicy chcą też większej liczby stacji Veturilo na Ursynowie, zwłaszcza w pobliżu Lasu Kabackiego, oraz sprowadzenia na Ursynów stacji z rowerami elektrycznymi.
Przypomnijmy, w 2006 roku na zlecenie dzielnicy powstała koncepcja budowy ścieżek rowerowych na Ursynowie. Społecznicy zarzucają wszystkim kolejnym zarządom dzielnicy, że nie udało się wybudować ani jednego kilometra z tej koncepcji, poza ścieżką wzdłuż Ciszewskiego.
MAPA PLANOWANYCH ŚCIEŻEK RAFAŁA TRZASKOWSKIEGO:
44Komentarze
Multiplatforma internetowa HALOURSYNOW.PL nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane (regulamin).
Chore. Sam jeżdze i tak własnie uważam. Lepiej niech wyremontuje ten odcinek po którym porusza sie na zdjęciu. Wdłuż Wąwozowej ( od KEN do Rosoła)
Edytowany: ponad rok temu
Poroniony pomysł. Nie zazdroszczę mieszkańcom okolic KEN - ścieżka rowerowa powstanie kosztem zieleni. Banda baranów.
Edytowany: ponad rok temu
Rowerzyści powinni mieć obowiązek wykupienia ubezpieczenia, obowiązek posiadania karty rowerowej, stroju ochronnego , powinny być ustalone normy stroju na rower ( a nie że dziunia w różowych klapeczkach , z różowym pieskiem w różowym koszyczku zajmuje cały pas i jeszcze gada przez telefon) - tak jestem przeciwnikiem klapek i japonek na rower, bo jak takiej debilce spadnie to w czasie jazdy i wleci pod samochód to będzie wina nieszczęsnego kierowcy.
Edytowany: ponad rok temu
Obowiązek karty rowerowej i ubezpieczenia potwierdzam. Powinno być obowiązkowe.
Edytowany: ponad rok temu
To może zrezygnujmy z aut i przesiądźmy się na rowery (dzieciaki do szkoły i przedszkola też można by wozić rowerami). Kolega bankowiec nawet zimą jedzie do pracy rowerem około 10 km, więc można!
Edytowany: ponad rok temu
Ale ładnie komentarze pod tym artykulem opanowaly bezmyślne bojowki PIS. Choc teraz moze tez wsparte przez zespol NU - przeciez szefowi Piotrusiowi pomóc też trzeba.
Edytowany: ponad rok temu
Pomian nie trolluj XD
Edytowany: ponad rok temu
kto tu jest bojówką chyba ty
Edytowany: ponad rok temu
A poco nowe scieżki, przecież i tak uprzywilejowani ponad miarę rowerzyści na zimę przesiądą się do samochodów. Szkoda kasy.
Edytowany: ponad rok temu
A po to ze standardem powinna byc droga z chodnikiem i droga dla rowerow i juz. Jesli nie chcesz jezdzic rowerem to twoja sprawa ale nie ograniczaj innych.
Edytowany: ponad rok temu
To kto głosuje na PO, skoro nikt nie chce na nich głosować? :D
Edytowany: ponad rok temu
A gdzie kask rowerowy?
Edytowany: ponad rok temu
Lepiej niech powie jak zamierza uporzadkowac problem BEZPIECZENSTWA na linii samochod-rower-pieszy. Rowerzysci, dzieki Wojciechowskiemu, maja zwykle pierwszenstwo, w efekcie pedza jak szaleni a nie jak odpowiedzialni uzytkownicy drog. Zderzenia "rower-rower" i "rower-samochod" staja sie codziennosca, podobnie jak przepedzanie pieszych. W niektorych okolicach Warszawy piesi maja wytyczone... "zagrodki" niczym bydlo. Zagrodke dla pieszego bydla tworzy sie barierkami, np. miedzy jezdnia a sciezka rowerowa. Przyznanie rowerzystom nadmiernych praw zmienjszylo bezpieczenstwo wszystkich, poza tym nastawianie barierek szpeci miasto i zamienia Warszawe w jakies kurriozum.
Edytowany: ponad rok temu
Niebezpiecznie jest, bo rowerzyści i kierowcy łamią przepisy.
Edytowany: ponad rok temu
Rowerzyści powinni mieć obowiązek wykupienia ubezpieczenia, obowiązek posiadania karty rowerowej, stroju ochronnego , powinny być ustalone normy stroju na rower ( a nie że dziunia w różowych klapeczkach , z różowym pieskiem w różowym koszyczku zajmuje cały pas i jeszcze gada przez telefon) - tak jestem przeciwnikiem klapek i japonek na rower, bo jak takiej debilce spadnie to w czasie jazdy i wleci pod samochód to będzie wina nieszczęsnego kierowcy.
Edytowany: ponad rok temu
potrzebny nam mieszkańcom nowy chodnik po drugiej stronie al.KEN !!!!
Edytowany: ponad rok temu
zrobi sie jak skoncza sciezke klasc
Edytowany: ponad rok temu
A progi zwalniające będą?
Edytowany: ponad rok temu
Progi nic nie dadzą. Zwolennicy jazdy ekstremalnej jeszcze się ucieszą z takich przeszkód na trasie. Bo będzie można fajnie podskoczyć na pełnej prędkości.
Edytowany: ponad rok temu
widać, że nie ma bladego pojęcia o prawdziwych potrzebach Ursynowa, on bajdurzy o ścieżce a problemy typu przeładowane szkoły (340 największa w Warszawie 2200 uczniów), brak szkół dawno obiecanych (Zaruby) mogą sobie poczekać, i tak nawet jeśli obiecywałby góry złota to wiadomo, ze nic z tego nie będzie, niech obiecuje
Edytowany: ponad rok temu
A po co rozbudowa szkół? Dogęścić uczniów w klasie. A jak drzwi czy szyba pęknie, Czaskoski ma na podorędziu taśmę klejącą. Przywiezie ją rowerem jadąc po tej nowej ścieżce, zrobionej kosztem trawnika.
Edytowany: ponad rok temu
do nigdy więcej mafii PO : oj niestety ale tak to wygląda, ścisk i przysłowiowa taśma klejąca, bo drzwi się nie chcą domykać, bo toalety nie działaja i brak wody, trzydziestu uczniów w klasie i obcięcie godzin matematyki, polskiego i języka tak w prezencie na rozpoczęcie roku szkolnego, tak tak a panisko będzie ścieżki dla ciemnego ludu budować kiedy edukacja siada
Edytowany: ponad rok temu
@mela - a co na to byleJAKI? Jak on zna problemy Ursynowa? Choc teraz ma suflera z Ursynowa przeciez to niech korepetycje szybko wezmie. Sufler da sie w to wkrecic. Moze wtedy nie strzeli bledu tak jak pomylenie zdjecia czeskiej Pragi z Warszawa.
Edytowany: ponad rok temu
Nie do końca jest moim idealnym kandydatem ale w starciu z byleJAKIMguzialem mój głos zawsze dostanie!
Edytowany: ponad rok temu
OHYDNE OSZUSTWO. Ścieżka wzdłuż Puławskiej na Zielonym Ursynowie nie jest planowaną ścieżką Czaskoskiego, bo ta ścieżka właśnie powstaje (prace są wręcz na ukończeniu)!!!
Edytowany: ponad rok temu
A zatem mojego głosy nie dostanie.
Edytowany: ponad rok temu
mojego też nie
Edytowany: ponad rok temu
Nie jestem zwolennikiem Trzaskowskiego, ale jedno mu trzeba przyznać plan ścieżek jest świetny. Spojrzał na mapę i połączył punkty tak, by uzupełnić luki. Mistrzostwo :) Patrzę na projekt, a tam między innymi Puławska, która już się robi, ale że to taki fajny długi odcinek, to też warto zaznaczyć :) Uzupełnienia na Ursynowie, jak i wylotówki z miasta bardzo istotne. Kontrowersyjny pomysł z dwustronną wzdłuż alei Komisji Edukacji Narodowej, ale rzeczywiście ta ścieżka jest bardzo mocno eksploatowana. Widuje się jak przed światłami zatrzymuje się i kilkanaście rowerów i kolidują sobie z pieszymi.
Edytowany: ponad rok temu
czy bojówki z PO mogły by zmienić text: Nie jestem zwolennikiem Trzaskowskiego, ale to staje się nudne
Edytowany: ponad rok temu
Bardzo mi daleko do PO, a tym bardziej do ich bojówki, a nie zauważyliście przypadkiem, że się nabijam z Trzaskowskiego? Choćby wytykając, że po prostu połączył na planie linie :) Tak samo nabijając się z jego projektu zrobienia ścieżki wzdłuż Puławskiej, która już od dłuższego czasu powstaje, a prace są dość zaawansowane.
Edytowany: ponad rok temu
Sporadyczny korek jest naturalną sytuacją na drodze. Trzeba być ograniczonym, żeby z tego powodu budować drugą ścieżkę. Ja postuluję zakaz wstępu dla roweró do metra! Miliony idą na ścieżki a ludzi są tkimi rowerzystami, że wystarczy wiaterek żeby uciekali z rowerami do metra...
Edytowany: ponad rok temu
PRzez 12 lat się nie dało zrobić ścieżki? partacze WON! wszyscy WON! czas na prawdziwego gospodarza Warszawy
Edytowany: ponad rok temu
Na jaką cholere koło KEN druga ścieżka rowerowa? Jedna juz jest i jest na tyle szeroka, że spokojnie dwa rowery sie mieszczą (nawet te specjalne dla osób niepełnosprawnych itd). Dzielnica serio nie ma ważniejszych rzeczy do zrobienia według Trzaskosia niż wywalać pieniądzę na coś co już i tak jest? Poroniony pomysł.
Edytowany: ponad rok temu
a kto bogatemu z fantazją zabroni
Edytowany: ponad rok temu
Wszystko pięknie, tylko pojawia się pytanie co zlikwiduje pan Trzaskowski, żeby wybudować ścieżki. Czyżby pasy zieleni, której i tak na Ursynowie jest coraz mniej?
Edytowany: ponad rok temu
Wypad zakłamany słoju do swojego Opola
Edytowany: ponad rok temu
Najważniejszy punkt- ścieżki rowerowe. Ludzie to już nie ma ważniejszych spraw.....
Edytowany: ponad rok temu
a po co to komu - kolejny glupi pomysl i jesli dojdzie do skutku to strata pieniedzy, bez przesady nie ma az tylu rowerzystow aby obecna sciezka jakos sie korkowala..ale co tam,
Edytowany: ponad rok temu
Ja jechałem w rowerowym korku na KEN
Edytowany: ponad rok temu
"Coraz więcej warszawiaków dojeżdża do pracy na rowerze. .. dziś jest już 7% mieszkańców" Czyli ile? Bo jak ostatnio się chwaliliście, to komunikacja przewiozła 1 miliard pasażerów, Niech samochody drugie tyle. Czy faktycznie na rowerze przejechano 140 000 000 razy???
Edytowany: ponad rok temu
trzy zera Ci się pomyliły... 2mln mieszkańców *7% = 140 000 razy TAK TO MOŻLIWE...
Edytowany: ponad rok temu
Szkoda, że wsiadają z tym rowerem do metra.
Edytowany: ponad rok temu
A miąłem olać wybory. No, ale ktoś w końcu musi pogonić tą rowerową mafię z miasta!
Edytowany: ponad rok temu
Zapewne lepiej więcej samochodów... Istotnie druga ścieżka na KEN jest niepotrzebna, ale im więcej ścieżek w mieście tym łatwiej się będzie jeździć komunikacją miejską czy samochodem. Skoro nie mogę jechać rowerem chodnikiem , nie ma ścieżek rowerowych to muszę jechać po ulicy , co oznacza, że samochody muszą jechać za mną lub spróbować mnie wyprzedzić, tworzy się zatem korek, ale skoro to Panu nie przeszkadza...
Edytowany: ponad rok temu