Przejście dla pieszych przy ul. Herbsta barykadują zaparkowane samochody. Kierowcy ignorują zakaz, który wynika z prawa o ruchu drogowym i pozostawiają auta przy samych pasach. Piesi muszą się nieźle nagimnastykować, bo przy tak ograniczonej widoczności trudno ocenić, czy jezdnia jest pusta, a bezpieczne przejście w ogóle możliwe.
Przejście dla pieszych na odcinku między ulicami Romera i Pileckiego jest zasłaniane przez zaparkowane samochody. Kierowcy pozostawiają auta tak blisko pasów, że oczekujący na przekroczenie jezdni piesi nie widzą, czy ktoś nadjeżdża. W tym momencie zaczyna się czysta akrobatyka - żeby rozpoznać warunki na drodze, trzeba się powychylać.
- W praktyce wygląda to tak, że w tym miejscu z obu stron trzeba podejść do samej krawędzi jezdni, żeby ocenić sytuację. Przy niekorzystnych okolicznościach trzeba się wychylać zza samochodów, co jest chore - ocenia Wojciech, mieszkaniec.
Wydaje się, że najtrudniej mają matki, które pasy przy ul. Herbsta pokonują z małymi dziećmi. - Przejście jest dla mnie szczególnie uciążliwe - najczęściej chodzę z dzieckiem w wózku. Unikam niebezpieczeństwa, bo obracam wózek, wychylam się i prowadzę go za sobą - mówi Aleksandra, mieszkanka.
Cierpią wszyscy
Wiele osób zwraca uwagę na to, że problem generuje zatoczka postojowa, która znajduje się na fragmencie ulicy w kierunku od ul. Pileckiego do ul. Romera. Przylega ona bezpośrednio do przejścia. Mieszkańcy twierdzą, że takie rozwiązanie może być błędem projektowym, który trzeba będzie skorygować.
- Z drugiej strony problemem jest zatoczka dla parkujących, która kończy się przy samym przejściu. Wystarczy, że kierowca nie podjedzie do samego końca zatoczki i już zasłonięcie może być całkowite - dodaje Wojciech.
Na zaparkowane w ten sposób samochody narzekają też kierowcy, którzy jeżdżą ul. Herbsta. Przejazd przez problematyczne przejście dla pieszych ich również przyprawia o szybsze bicie serca. Niektórzy wypracowali nawet specjalne zachowania w tym miejscu.
- Należy wyrobić sobie odruch - zwalniam na tyle, żebym mógł zatrzymać samochód w miejscu. Robię tak zawsze, gdy nie widzę końców pasów. Mieszkałem przy tym skrzyżowaniu 40 lat i zapewniam, że można taki odruch wypracować - komentuje Grzegorz, mieszkaniec.
Do 300 zł mandatu
Czy kierowcy mogą parkować w taki sposób? Ustawa prawo o ruchu drogowym jest w takich przypadkach jednoznaczna i nie pozostawia pola do interpretacji.
- Zabrania się zatrzymania pojazdu na przejściu dla pieszych oraz w odległości mniejszej niż 10 m przed tym przejściem, zakaz obowiązuje także za przejściem - czytamy w art. 49 ustawy prawo o ruchu drogowym.
Karą za parkowanie w niedozwolonych punktach jest mandat. - Mandat, który nie jest mniejszy niż 300 złotych, jest w takich przypadkach wystawiany na podstawie artykułu 49 ustawy prawo o ruchu drogowym oraz paragrafów 90 i 97 kodeksu wykroczeń. Na terenie całej Warszawy jest sporo tego typu zgłoszeń, niektórzy kierowcy potrafią popisać się fantazją - komentuje Jerzy Jabraszko, rzecznik prasowy warszawskiej straży miejskiej.
Mieszkańcy podjęli temat w mediach społecznościowych, gdzie do dyskusji włączyło się kilkadziesiąt osób. Ursynowscy radni obiecali, że zajmą się kłopotliwym przejściem. Kilka dni temu do urzędu dzielnicy wpłynęła interpelacja w tej sprawie. Zaproponowano w niej rozwiązanie stałe, które fizycznie uniemożliwiałoby kierowcom parkowanie w odległości mniejszej niż 10 m od przejścia dla pieszych. Czy na ul. Herbsta pojawią się wysepki albo słupki?
- W piątek mam objazd różnych miejsc pod kątem bezpieczeństwa. Ten adres również znajduje się na liście. Sprawdzimy i później będziemy podejmować decyzję - mówi w rozmowie z Haloursynow.pl Robert Kempa, burmistrz dzielnicy.
Rafał...09:37, 21.03.2019
beznadziejny artykuł.... 09:37, 21.03.2019
Zniesmaczon09:49, 21.03.2019
Holować, holować i jeszcze raz holować. Tylko karami finansowymi można przemówić do takich bezmózgów. 09:49, 21.03.2019
Misjonarz10:14, 21.03.2019
A pan brudzińskie i jego kierowca dlaczego nie dostali mandatu ani punktów karnych. czyżby byli równi i równiejsi. Ale juz niedługo, to sie zmieni, buhahaha, buahahaha 10:14, 21.03.2019
bnbn11:04, 21.03.2019
Absolutna bzdura od początku do końca. Mieszkam po drugie stronie ulicy gdzie widać przejście. I pieszy wcale nie musi się gimnastykować na tym przejściu żeby dostrzec samochody. Samochody zaparkowane na chodniku jak ten na zdjęciu nie zasłaniają widoczności . Natomiast zasłaniają ją samochody zaparkowane przy krawężniku od ronda w stronę pileckiego i tego nie powinno być bo trudno z tego ronda zmieścić się samochodem a co dopiero autobusy. Panowie redaktorzy jak piszecie artykuły to bądźcie rzetelni. 11:04, 21.03.2019
janusz11:11, 21.03.2019
przecież te samochody można odholować, wystarczy telefon do SM a wtedy mandat i ok. 500 zł koszty holowania. 11:11, 21.03.2019
Mariola..11:18, 21.03.2019
rozumiem , że jestes chetny aby pokryc koszt odholowania spoko :) miło z Twojej strony donosicielu, stań na środku ulicy i powiedz, że zadzwoniłeś, zobaczysz czy ludzie Cie pochwalą czy obrzucą kamieniami :) 11:18, 21.03.2019
Jaro14:08, 21.03.2019
Niektórzy widać mentalnie zostali w słusznie minionej epoce... Postawa obywatelska - mówi to coś? Donosicielstwo, to nie jest to samo. Na moim osiedlu jakiś lokalny szeryf np. oblewa jakimiś produktami mlecznymi wytypowane przez siebie auta, które w jego odczuciu są rażąco źle zaparkowane. Wolicie taki rodzaj szeryfostwa? Albo dziurawienie opon? Chyba nie tędy droga. A winny nie jest ten, kto "doniósł", tylko ten, kto ma głęboko w życi zasady. Aż dziw bierze, że takie rzeczy trzeba tłumaczyć światłym mieszkańcom Ursynowa ;-) 14:08, 21.03.2019
Zniesmaczon17:49, 21.03.2019
W dobie gender taki pajac podpisując się różnymi imionami (męskim i żeńskimi) już mnie nie dziwi. 17:49, 21.03.2019
Orto Graff21:00, 22.03.2019
Jaro, wyraz "rzyć" piszemy z wielkiej litery. Do szkoły (podstawowej) wrrróć!!! 21:00, 22.03.2019
prawda11:11, 21.03.2019
wczoraj o 21 na pustej ulicy Patriotów w Wawrze, zakapturzona pani wlazła mi pod koła nawet nie spoglądając w prawo ani w lewo. nie musiała się wychylać bo widoczność miała na przynajmniej 500 m w każdą ze stron. Zakaz parkowania 11 metrów przed przejściem to jedno a praktyka pieszych włażących niefrasobliwie na jezdnię to drugie 11:11, 21.03.2019
malgosia197312:36, 21.03.2019
To znaczy, że była widoczna także dla Ciebie z odległości 500 m :). Czy może inaczej było? Czemu zatem nie wspominasz tego zdarzenia jako zwykłego przepuszczenia pieszego na pasach? 500 metrów to na hamowanie bardzo dużo. Uważam, że pani zakapturzona źle zrobiła nie patrząc "w lewo, w prawo, w lewo", ale napisz też, ile było na prędkościomierzu.. 12:36, 21.03.2019
Zniesmaczon13:22, 21.03.2019
10 m od przejścia, nie 11. Kolejne co znalazło prawo jazdy w chipsach i kozaczy. Patrząc na komentarze widać, że Lem miał racje. 13:22, 21.03.2019
Jaro15:36, 21.03.2019
Znam tę ulicę, bo przynajmniej raz-dwa razy w tygodniu dowożę tamtędy dzieciaka. Uwierz mi, że z tymi przejściami to jest masakra. Żeby nie zabić pieszego, trzeba pyrkać 20 km/h na pełnym skupieniu, tak są obstawione i niewidoczne dojścia do pasów. Mogę sobie narzekać na niefrasobliwych pieszych, jednak wolałbym ich móc zobaczyć, a nie mam okazji, bo samochody wszystko zasłaniają... 15:36, 21.03.2019
KATARZYNA123411:37, 21.03.2019
Przy trzech przejsciach dla pieszych w okolicy ronda przy ulicy Herbsta i Romera są zawsze zastawione przejścia:
1) opisane w artykule przejscie obok przystanku autobusowego na ulicy Herbsta,
2)przejście przed samym rondem jadąc ulicą Herbsta od al.KEN na ulicy Herbsta
3) przejscie przed rondem na ulicy Romera przed rondem z ulicą Herbsta 11:37, 21.03.2019
grzegorz11:42, 21.03.2019
czy 10 m odległości dotyczy jezdni (asfaltu) czy chodnika ?
11:42, 21.03.2019
Katarzyna123412:07, 21.03.2019
Przejście zastawione przez samochody:
1) przejscie przy ulicy Cynamonowej na wysokosci ul. Teligi 5/8
2) przejście przy ulicy Bartoka na wysokosci ul.Symfonii 5
12:07, 21.03.2019
KJL13:12, 21.03.2019
Wyzerowanie ciśnienia w oponie czasami skutkuje. 13:12, 21.03.2019
demko13:53, 21.03.2019
Fajne są też długie busy, które parkując wystają pół metra na pas jezdni. I kto będzie winny jak takiego busa zarysuje? 13:53, 21.03.2019
Monika113:54, 21.03.2019
wyjazd z ulicy Zamiany 14 i 16 na ul. Jastrzębowskiego niewidoczny. Parking przy samym wyjeżdzie na główną powoduje, że samochody całkowicie zasłaniają ulicę. 13:54, 21.03.2019
Katarzyna123414:07, 21.03.2019
dokładnie przy tym przejściu dla pieszych powinny zostac postawione słupki od przejscia dla pieszcyh do wiaty przystanku autobusowego na wysokosci Zamiany 14 14:07, 21.03.2019
Monika114:04, 21.03.2019
wyjazd z ulicy Zamiany 14 i 16 na ul. Jastrzębowskiego niewidoczny. Parking przy samym wyjeżdzie na główną powoduje, że samochody całkowicie zasłaniają ulicę. 14:04, 21.03.2019
Big Brotherr Ursynów19:15, 21.03.2019
Zapraszamy Pana Burmistrza w piątek na Ursynów Pólnocny: ul.Herbsta, Cynamonowa, Jastrzębowskiego, Bartoka, Surowieckiego proszę zobaczyć zastawione zatoki przystanków autobusowych i przejscia dla pieszych. Proszę zobaczyć dodatkowo ul.Belgradzką i Gandhi oraz ul.Dereniową. Straż miejska zawsze nie potwierdza zgłoszeń, bo są średnio po 8 godzinach 19:15, 21.03.2019
baska19:35, 21.03.2019
Dlaczego policja i straż miejska nie zajmują się tym problemem, jeśli są przepisy dotyczące odległości parkowania od przejścia.
Oprócz dzieci dowożonych do szkól są i te chodzące pieszo. I ich nie widać zza parkujących samochodów. O wypadek w takiej sytuacji nietrudno. 19:35, 21.03.2019
Tomek.10:10, 21.03.2019
29 22
popieram !!! znow auto Świat na portalu.... 10:10, 21.03.2019
Zniesmaczon17:46, 21.03.2019
16 8
Mariola, Jarek, Rafał, Tomek- jeden niedorozwój piszący pod kilkoma nickami. Trzeba mieć naprawdę nieźle zryty beret. 17:46, 21.03.2019