Zamknij

"Trzeba to uporządkować, zanim ktoś zginie". Problem z parkowaniem na Lanciego

11:10, 22.01.2021 Anna Łobocka Aktualizacja: 11:14, 22.01.2021
Skomentuj AŁ

Na jezdni północnego odcinka ulicy Lanciego parkują samochody. Robią to zgodnie z prawem, ale według naszych czytelników, stwarza to duże niebezpieczeństwo, zwłaszcza dla pieszych przechodzących przez ulicę. 

Niespełna miesiąc temu ulica Lanciego znów jest przejezdna w obu kierunkach. Po tym jak wykonawca Południowej Obwodnicy Warszawy odblokował wjazd od Płaskowickiej znacznie wzrósł tam ruch samochodowy. Część kierowców zajeżdża tu do sklepów, które powstały w nowo wybudowanym bloku przy Lanciego 12, m.in. do Pepco i Stokrotki. Nie dla wszystkich wystarcza wyznaczonych miejsc parkingowych, co w efekcie kończy się stawianiem samochodów wzdłuż jezdni.

Ulica ta stała się bardzo niebezpieczna. Byłem świadkiem, jak ktoś tak zaparkował tuż przy przejściu dla pieszych, że nadjeżdżający cudem w ostatniej chwili zauważył człowieka i wyhamował. 

Nie mówię już, jak bardzo uciążliwe jest przepuszczanie samochodów raz z jednej, raz z drugiej strony, bo rząd 5 czy 6 samochodów blokuje całą ulicę. Nie wyobrażam sobie jak to będzie, gdy do tego dojdą jeszcze autobusy ZTM. Trzeba to uporządkować zanim będzie za późno i ktoś zginie na tej ulicy

- napisał do naszej redakcji pan Marcin. 

Opisaną sytuację potwierdzają okoliczni mieszkańcy, którym nie podoba się zastawianie ulicy samochodami. 

- Raz zwróciłem uwagę pewnej pani, ale odburknęła tylko coś pod nosem i na tym się skończyło. Każdemu wydaje się, że tylko na minutkę, ale to nie ma znaczenia czy stoi samochód X czy Y ważne, że stoi. Niektórzy jakby mogli, to by wjechali do środka sklepu - mówi pan Arkadiusz.

Straż: Wszystko zgodne z prawem

Kierowcy parkujący na jezdni przy Lanciego 12 robią to zgodnie z prawem. Nie ma tam znaku zakazu. Jedynie w przypadku, gdy samochód tamuje ruch pozostałych pojazdów, ogranicza widoczność innym użytkownikom drogi, gdy stoi za blisko przejścia dla pieszych czy skrzyżowania, może być podstawą do interwencji straży miejskiej lub policji. Jeśli kierowcy zapominają o tych regułach, grozi im mandat w wysokości od 100 do 300 złotych.

- Od 1 października ubiegłego roku mieliśmy w tym miejscu tylko trzy wezwania do nieprawidłowo zaparkowanych samochodów. We wszystkich przypadkach dotyczyły one postoju na chodniku utrudniającego poruszanie się pieszym - mówi Sławomir Smyk, rzecznik stołecznej straży miejskiej.

Również dzielnica, zarządzająca tą ulicą nie miała sygnałów o problemach mieszkańców z autami parkującymi na skraju jezdni. Z tych powodów prawdobodobnie w najbliższym czasie na tym odcinku Lanciego nie stanie znak zakazujący parkowania poza wyznaczonymi miejscami. 

(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(15)

PieszyyPieszyy

16 12

Bardzo dobry pomysł z tym zakazem B-36. Popieram! 11:26, 22.01.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

kierowcakierowca

16 15

Jezdnie - jak sama nazwa wskazuje - służą do jazdy. Powinien być zakaz parkowania na jezdniach. 11:36, 22.01.2021


issaaissaa

8 5

a chodniki, jak sama nazwa wskazuje, służą do chodzenia. Powinien byc zakaz jazdy przez chodniki np. w celu dostania się do domu, sklepu, gdzie badź.. Powinien być zakaz chodzenia po jezdniach np w celu przemieszczenia sie z jednej strony na druga bo jezdnie nie służą do chodzenia. I zakaz poruszania sie po parkingach bo, jak sama nazwa wskazuje, służą one wyłącznie do parkowania. Na koniec - powinien być zakaz wypowiadania sie na forum osobomm z 1 komorka mózgowa, jako niezdolnych do logicznego rozumowania. 18:38, 22.01.2021


reo

BoomBoom

19 7

Jak zwykle biedna straż miejska i policja nie mogą sobie poradzić z egzekwowaniem przepisów. Naprawdę jest mi was szkoda. 12:00, 22.01.2021

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

MrFrostyMrFrosty

7 14

to prawda, ale w tym przypadku dodatkowo tam faktycznie nie ma zakazu zatrzymywania. Oby się to jak najszybciej zmieniło. 12:03, 22.01.2021


BoomBoom

10 10

Ale co ma znak zakaz zatrzymywania do opisywanej sprawy? To źle parkujący przy samych pasach kierowcy stwarzają zagrożenie. To miejsce nie jest wyjątkowe pod tym względem. A robią tak, bo mogą, bo nikt im mandatu nie wlepi, bo policja pilnuje schodów do nieba przed kaczkami ze śniegu. 14:55, 22.01.2021


MrFrostyMrFrosty

3 5

przed pasami, a także nie przed pasami, wzdłuż krawężnika blokując przejazd 17:31, 22.01.2021


KorbolKorbol

6 4

Miałem ostatnio a nawet dziś problem z przejechaniem tego kawałeczka.
Problem nie leży w zaparkowanych autach, tylko w kierowcach, którzy myślą że się nie zmieszczą. Jakoś się kuźwa minąłem z autem, które jechało z przeciwnego kierunku. Inna sprawa to to, że na tych 25 metrach zaparkowane auta, są jedynymi tak parkującymi na tej ulicy. Proponuje zaorać!!! 18:04, 22.01.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AndyAndy

11 2

Art. 46 KD: Zatrzymanie i postój pojazdu są dozwolone tylko w miejscu i w warunkach, w których jest on z dostatecznej odległości widoczny dla inny.ch kierujących i nie powoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub jego utrudnienia.

Tam jest wyjazd z garażu bloku na 220 mieszkań, każdy wyjeżdżający ma ograniczoną widoczność na pojazdy nadjeżdżające od Belgradzkiej. 20:25, 22.01.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zwykły obserwatorzwykły obserwator

6 9

Neurobiałki nie jarzą, że to przez zatrawnikowanie i zarurkowanie miejsc parkingowych. To dla ułatwienia dla sklepów i usług, hi, hi. Kamandir może być dumy z osiągnięcia - urządził piekiełko kierowcom i pieszym a neurobiałki na siebie się rzucają, hi, hi. 21:59, 22.01.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

atsats

2 1

Nie wymagaj od "LOKALNEJ SPOŁECZNOŚCI" zbyt wiele - żeby dojechać na pocztę trzeba szukać miejsca 15 minut, ale przecież lokalne "społeczniaki" pewno mają stałe miejsca, jak zgłaszają nowe donosy na parkowanie czy zbyt dużo miejsc parkingowych.

Dlatego mówię - dopóki lokalne szury nie zadeptakują ursynowa, to zawsze ktoś będzie im przeszkadzał. Zrobią wszędzie deptaki, czas wyjazdu z takiego parchatowa wyniesie 30 minut do samej Dolinki, to będą szczęśliwi.
A chwilę potem zdziwieni, że nikt normalny nie chce tam mieszkać. 21:00, 23.01.2021


Ursynowianin od 1980Ursynowianin od 1980

8 0

Jak budowali Ursynów to tow. Gierek mówił: budujcie tak żeby za 30 lat ludzie o was źle nie mówili. Można tego posłuchać na filmie z you tube przy oddaniu pierwszego bloku przy ul. Puszczyka 5.Teraz cholerni kapitaliści nawet nie pomyślą, żeby zbudować parking koło bloku w którym będą mieszkać ludzie. Tylko dadzą 1 miejsce do wykupienia w podziemiach za kupę kasy. A jak przyjedzie rodzina czy znajomi, to już auto muszą chyba na plecy wziąć. Co za pojebane budownictwo teraz jest. Okno w okno stawiają bloki. Chcieli u mnie koło bloku na zwm postawić sklep zamiast parkingu. Ja sie pytam co za debile teraz projektują osiedla. Wielki ukłon dla projektantów Ursynowa że nawet zostawili taki pas sieleni pod przebieg metra. A teraz idioci zabudowali to jakimis bunkrami.... 15:04, 24.01.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SumiSumi

0 1

"Również dzielnica, zarządzająca tą ulicą nie miała sygnałów o problemach mieszkańców z autami parkującymi na skraju jezdni. "
Bzdura!! Piszemy prośby o postawienie zakazu parkowania ! 09:06, 26.01.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SzoferSzofer

0 0

Pieszy zginie przez zaparkowany na ulicy pojazd??
Okej... 00:20, 27.01.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Lepszy SzoferLepszy Szofer

0 0

Dupa nie szofer, który staje tuż przed przejściem 00:37, 06.02.2021


0%